Miłość neutralizuje egoizm

каббалист Михаэль ЛайтманKongres w Los Angeles. Lekcja 4

Kongres zakończył się i wracamy do swoich grup, aby połączyć się z innymi ludźmi. Wychodzimy z tych ścian w wielki świat, rozstajemy się ze swoimi przyjaciółmi w dziesiątce.

Oczywiście konieczne jest, aby podtrzymywać z nimi połączenie. Ale musimy wiedzieć, że wszystko, co jest dodawane do mojej dziesiątki lub brakuje w niej, gdy wracam do domu, jest to obliczenie z góry i właśnie z tym muszę pracować.

Stwórca celowo daje nam takie warunki i nie należy się niepokoić, że wokół mnie już nie ma tej małej grupy, do której tak przywykłem przez te kilka dni i chciałbym pozostać w niej na zawsze. Nie! Teraz idę pracować z całym światem i ze swoją lokalną grupą.

Muszę osiągnąć taki stan, żebym miał kilka osób, z którymi będę mógł pracować w dowolnym miejscu: wirtualnie lub fizycznie. Mogę mieć różne dziesiątki rano, popołudniu i wieczorem. To tylko na początku przyłączamy się do stałej dziesiątki, żeby poczuć, że w niej możemy znaleźć odpowiedź, ciepło, wzajemne zrozumienie, bliskość.

Jednakże to samo można poczuć prawie natychmiast w każdej innej grupie. Jeśli razem ze mną są moi przyjaciele na całym świecie, idący w tym samym celu, to mogę znajdować się w dowolnej grupie i od razu poczuć, że są to ci sami przyjaciele.

I nieważne, jak dobrze znam tych ludzi, czy w ogóle znam ich w materialnym świecie. Jeśli mamy jeden wspólny cel, to mogę łączyć się z nimi tak, jakbym znał ich od wielu lat. Nie ma znaczenia, czy znaliśmy się wcześniej.

Bardzo ważne jest, aby promieniować miłość na wszystkich przyjaciół – tak, aby dowolny człowiek w grupie, w dziesiątce poczuł, jak go kochają. Uczucie miłości neutralizuje egoizm, jeśli człowiek chce anulować swoje ego. Bo swoją miłością do mnie przyjaciele wywołują we mnie uczucie spokoju i wtedy przestaje martwić się o siebie samego.

I wtedy już mogę wznieść się ponad swój egoizm! Uwolnię się od troski o siebie i dlatego mogę oddawać i darować swoją miłość innym. Bo nie muszę już myśleć o sobie.

To jest bardzo ważny moment. Możemy umówić się między sobą, że będziemy celowo promieniować miłość do jednego z przyjaciół. I tym odłączymy go od jego przeżyć i problemów. Spróbujcie i zobaczycie,  jak to skutecznie działa. Nawet jeśli celowo nie pracujemy w ten sposób odnośnie jednego z przyjaciół, mimo wszystko każdy z nas powinien czuć, jakby grupa troszczyła się o niego.

Z 4 lekcji kongresu w Los Angeles, 01.11.2014