Dwie opcje rozwoju ludzkości

каббалист Михаэль Лайтман Istnieją dwie drogi rozwoju ludzkości.

Jedna droga – straszna, pełna cierpienia. Jest to ciągły wzrost egoizmu bez czegoś przeciwnego do niego, kiedy cierpienia stopniowo dopadają nas raz za razem, pokolenie za pokoleniem, wpędzając w wojny, głód, choroby, wszelkiego rodzaju katastrofy klimatyczne – we wszystko co możliwe!

Może pojawić się wiele problemów! Nagle całą kulę ziemską ogarnie taki atak, że połowa populacji umrze od nieznanej zarazy. Przed nami różnego rodzaju zakaźne i genetyczne problemy, ogólnie wszystko. Dlatego została nam dana nauka Kabały, abyśmy nie przechodzili przez to wszystko, stopniowo sprawdzając nasz egoizm, który napędzałby nas dalej.

Musimy bowiem ujawnić egoizm od najmniejszego egoistycznego poziomu naszego świata do ogromnego egoizmu najwyższego duchowego stopnia. Jeśli przejdziemy od naszego obecnego stanu, najniższego na tej skali, aż do osiągnięcia 125 stopnia, będziemy musieli doświadczyć ogromnego, niewiarygodnego cierpienia. Co gorsza ludzie nie będą mogli umrzeć, dlatego że śmierć dla nich – będzie zbawieniem, nie będą mogli nawet pomóc sobie samobójstwem.

Widzimy, jak łatwo nasz świat zamienia się w pożerających się nawzajem ludzi. Nie wyobrażamy sobie, jak igrają z nami siły wyższe, jak niestabilna jest nasza cywilizacja. Musimy pokazać światu, jak można iść do przodu w dobry sposób, stopniowo poprawiając nasze wzajemne interakcje z pomocą wyższej siły.

Ludzie nie wierzą, że jest to możliwe, dlatego że w arsenale ich środków nie ma możliwości, aby przyciągnąć wyższą siłę. Tylko my ją mamy. Nawiązujemy ten kontakt, w trakcie studiowania Kabały, która przechodzi przez nas, przeze mnie. Grupa otrzymuje i będzie otrzymywać za moim pośrednictwem, nawet jeśli fizycznie nie będzie już mnie. To połączenie nigdzie nie znika, mimo wszystko pozostaje. Dokładnie w taki sam sposób wszyscy inni kabaliści są łączącymi ogniwami, łańcuchem do wyższego światła.

Dlatego musimy dać tę możliwość ludziom. To tak, jakbyśmy mówili do człowieka: „Weź! Zobacz, mam małą rurkę, przez którą spływa wyższa siła, światło. Możesz ją przyjąć i naprawiać się, zachować się w najlepszy sposób w tym życiu, w tym świecie. Da ci to energię duchową, poczucie, gdzie żyjesz, dlaczego, jak, po co. Będziesz w stanie prawidłowo ustawić swoje życie.

Teraz, od tej chwili będziesz rozwijał się w naszym świecie bez cierpienia, w zrozumieniu wiecznych dobrych przyjemności wyższego świata. Poznasz cały wszechświat, Stwórcę, takie poziomy i takie wymiary, których nawet sobie nie wyobrażasz. To nie jest jakiś Hollywood ze swoimi fantastycznymi obrazami. Będziesz człowiekiem stojącym pośrodku wszechświata, pośród wszystkich światów”.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Dwa warianty rozwoju ludzkości”