Duchowy wzmacniacz

Zohar opisuje nasze położenie z wysokości 125 stopnia – świata nieskończoności, połączenia, naszej całkowitej naprawy, kiedy osiągamy podobieństwo właściwości ze Stwórcą.

Dlatego w jakiejkolwiek przeciwstawności i oddaleniu od tego doskonałego stanu byśmy się nie znajdowali, bez jakiegokolwiek punktu oparcia w nim, nawet w najmniejszym stopniu – to właśnie z tej odwrotnej pozycji, w miarę naszych starań osiągnięcia doskonałości, siła naszego nacisku staje się największa. Wszak odległość w tym przypadku pracuje na naszą korzyść.

Nie ja stworzyłem tę przeciwstawność, lecz Ten, którego pragnę osiągnąć. Dlatego, pomimo tej maksymalnej odległości, jeden gram wysiłku, który włożę, żeby połączyć się ze Stwórcą, jest pomnożony przez 125 stopni. Czyli w moich wysiłkach te stopnie działają na moją korzyść.

Dokładnie tak samo jest, kiedy krzyczy noworodek, wszyscy martwią się tylko o niego. A jeśli płacze dwu lub trzyletnie dziecko, dorośli już nie specjalnie zwracają na to uwagę.

Właśnie maksymalna odległość działa tak, że wysiłek, który człowiek wkłada, powiela się na drugim końcu drabiny.

Dlatego musimy przywiązywać wagę do naszego rozwoju i ze wszystkich sił pragnąć osiągnięcia stanu końcowego( Gmar Tikkun) . Wówczas nasze wysiłki rzeczywiście będą wielkie.

Z lekcji do księgi Zohar, 05.07.2011