Artykuły z kategorii

Super heroina

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Meksykańskie kartele wprowadziły masową produkcję super heroiny. Wynaleziony został nowy narkotyk, który jest 20-30 razy silniejszy od najsilniejszych klasycznych narkotyków.

Towar przemycany jest z Meksyku do Stanów Zjednoczonych bezzałogowymi samolotami. Amerykanie uważają, że w ciągu roku będzie umierać od tego około stu tysięcy osób. W prasie mówi się: „Główne zagrożenie super heroiny – to stuprocentowa zależność. Super heroina nie tylko zniszczy ludzi. Ona, podobnie jak średniowieczna dżuma, zniszczy całe kontynenty“.

Czy ta tendencja utrzyma się w przyszłości?

Odpowiedź: W przyszłości Ziemia zostanie oczyszczona ze zbędnych ludzi. Ale nic nie można zrobić. Jest to program stworzenia, który oczyści wszystko.

Dzisiaj liczba ludności na planecie osiąga prawie osiem miliardów ludzi, a 100 lat temu było nas dwa miliardy. Taki gwałtowny skok nastąpił w związku z rozwojem medycyny, wolnego dostępu do żywności, wody, leków.

Z punktu widzenia Kabały wynika to z rozbicia dusz na mnóstwo jeszcze bardziej drobnych dusz, żeby można było szybciej i łatwiej dokonać korekty jednej wspólnej duszy.

Nie mam nic przeciwko, żeby na Ziemi żyło jeszcze dwadzieścia miliardów ludzi, ale jestem za tym, żeby wykonywali oni swoją właściwą funkcję, a nie przychodzili na ten świat, żeby specjalnie się męczyć i w taki sposób się naprawiać. Przecież można naprawić się w dobry, łatwy, przyjemny, piękny sposób.

Pytanie: Co mają robić ci nieszczęśnicy, którzy nie widzą przyszłości, którzy czują wewnętrzną pustkę?

Odpowiedź: Nic nie robić. Jest to ogólny wpływ całej ludzkości na różne swoje części. Jest mnóstwo ludzi, którzy głodują w Afryce. Jak podają, obecnie umiera tam dwadzieścia milionów ludzi i ONZ nie może nic zrobić.

Z jednej strony jest to ogromny problem. Z drugiej strony co zrobisz z ludzkością? Ona nie ma czym się zająć. Dzisiaj coraz bardziej rozszerza się stosowanie robotów, maszyny zaczną wszędzie zastępować ludzi. A co będzie robił człowiek? Będzie musiał od rana do nocy „kręcić” piłkę nożną w telewizji.

Pytanie: Jak jednak wyjść z tego stanu?

Odpowiedź: To niemożliwe, aby wyprowadzić ludzi z twardych narkotyków, nie ma takiej rehabilitacji.

Zmienić człowieka można tylko edukacją! Należy otoczyć go prawidłowym społeczeństwem i wtedy ono go będzie trzymać.

Pytanie: Czy tylko w to inwestowałby Pan pieniądze?

Odpowiedź: Tylko w to. W nic więcej. A centra rehabilitacyjne w niczym nie pomagają. One powinny być edukacyjnymi centrami.

Z programu TV „Aktualności z Michaelem Laitmanem”, 13.03.2017


Ostateczna islamizacja Europy

каббалист Михаэль Лайтман Komentarz: Francja płaci cenę za dziesięciolecia nieudanej polityki wielokulturowości.

W artykule Aleksandry Rybińskiej stwierdza się, że nie zadziałał ani jeden z modeli integracji imigrantów.

Ani niemiecki model gastarbeitera (imigranci jako czasowa niewykwalifikowana siła robocza), ani francuski model świeckiego państwa (imigrant staje się Francuzem, rezygnując ze swojej tożsamości kulturowej), ani brytyjska wersja (imigrant zachowuje swoją kulturę w ramach lokalnej społeczności, a władze państwowe wierzą, że jednocześnie utożsamia się z wartościami brytyjskimi).

Autorka artykułu wnioskuje, że Francja zbliża się do rewolucji.

Odpowiedź: Nie tylko Francja. Wybuch będzie wszędzie. Tylko cały problem w tym: kiedy? Pomimo faktu, że Europa chce utrzymać siebie i swoje korzenie, jej to nie pomoże. Jej nadzieje na to, że imigranci będą pracować, nie spełniły się. Okazało się wszystko na odwrót: Niemcy i Francuzi pracują na imigrantów.

Emigranci w żaden sposób nie rozpuszczają się w masie rdzennych mieszkańców, natomiast ci stopniowo rozpuszczają się w masie imigrantów i przechodzą na Islam.

Nic z nich nie pozostanie. W kulturalnym, praktycznym, życiowym sensie Europa nie ma żadnej siły. Ona zgrzybiała i nie jest gotowa na nic, jak tylko organizować piękne kostiumowe parady, chlubiąc się swoją historyczną przeszłością. Wszystko to nie pasuje do nadchodzącej nowej kultury i oni będą zmuszeni ustąpić.

Pytanie: To znaczy, że żadnej rewolucji nie będzie?

Odpowiedź: Nie, to nie jest im potrzebne. Islam będzie aktywnie podbijał Europę i bez żadnych wątpliwości ujarzmi ją. Europejczykom brakuje prawdziwej religii. Taką religią stanie się dla nich islam.

Pytanie: Co w takim przypadku wymagane jest od Izraela: tylko biernie przyglądać się?

Odpowiedź: My nic nie możemy zrobić, oprócz jednego – połączyć się między sobą. Poprzez to połączenie światło będzie przechodzić na całą resztę świata i naprawi go.

Dlatego nasz stosunek do tego, co się dzieje, powinien być absolutnie bierny. My w żaden sposób nie powinniśmy się w to mieszać. Cały świat jest zbudowany jak jeden jedyny, w pełni wzajemnie połączony system i jeśli my przez siebie nawiążemy kontakt całej ludzkości z Wyższym światłem – z dobrą siłą, to ona przejdzie przez nas na cały świat i uporządkuje go jak należy.

Z programu TV „Aktualności z Michaelem Laitmanem”, 09.06.2016


Nowa właściwość ludzkości

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Jak może zwykły człowiek w codziennym życiu upodobnić się do Stwórcy?

Odpowiedź: Swoimi właściwościami. Wszystkie właściwości, które są w człowieku w danej chwili, są w absolutnym przeciwieństwie do wyższej siły. Musimy jedynie zacząć je odwracać.

Wszystko, co teraz we mnie istnieje, muszę stopniowo nauczyć się przekształcać na odwrotne, jak w lustrze. Nie jest to skomplikowane.

Okazuje się, że nawet nie muszę zagłębiać się w siebie i uczyć się czegokolwiek! Ponieważ nie jestem zaznajomiony ze Stwórcą i nie znam nie tylko Jego właściwości, ale nawet swoich. Dlatego powinienem zebrać się z ludźmi o podobnych upodobaniach w grupę – pożądane nie więcej niż 10 osób – i według systemu, który Kabała nam wyjaśnia, zacząć zbliżać się z nimi.

Zbliżenie, które zachodzi pomimo naszego wzajemnego odrzucenia, nieufności, niechęci, przekształci nas i uczyni podobnymi do Stwórcy.

Przy czym nie musimy sami zmieniać siebie. To zbliżenie odmieni nas automatycznie. Musimy zacząć szukać stopniowo między nami wspólny język. Nie wyobrażacie sobie, jak to łatwo działa. Zbliżenie stopniowo będzie zmieniać nas do pełnego podobieństwa ze Stwórcą.

Pytanie: Skąd mogę wiedzieć, jakie są właściwości Stwórcy?

Odpowiedź: To będziecie osiągać w połączeniu między sobą.

Komentarz: Ludzkości znana jest praca w grupach, na przykład anonimowych alkoholików, narkomanów itd., którzy w ten sposób wychodzą z krytycznych stanów.

Odpowiedź: W wielu przypadkach grupa – jest to pozytywny element, środek, lekarstwo na wiele   trudnych stanów.

Ale tutaj chodzi o szczególną właściwość grupy, gdy zbiera się ona zgodnie ze wskazówkami kabalistów, którzy wyjaśniają, w jaki sposób można upodobnić się do wyższej siły. I wtedy będzie to funkcjonować.

Pytanie: Czy człowiek od początku musi mieć pragnienie, aby upodobnić się do Stwórcy?

Odpowiedź: Tak, pragnienie właśnie teraz, jeszcze w tym życiu, w tym świecie, aby odkryć wyższą siłę, wyższy świat, wieczność, doskonałość, swój następny stan.

Pytanie: A jeśli tego pragnienia nie ma?

Odpowiedź: Takie pragnienie mają wszyscy, tylko jest zakryte egoistyczną warstwą.

Człowiek odsuwa je, nie chce o tym myśleć: „Po co mam myśleć o tym, co będzie nie wiadomo kiedy? Chce teraz”. On potrafi tak myśleć do końca życia i nagle umiera! I wszystko! Życie minęło!

Niesamowita możliwość, by zrobić coś z sobą, znika! Tuż przed śmiercią człowiek czuje gorycz od tego, że tak przeżył swoje życie.

A w pracy, w grupie dziesięciu osób, według kabalistycznej metody zaczyna się oczyszczenie z egoistycznej warstwy, jak na archeologicznych wykopach. W tej dziesiątce odkrywa się właściwość zwana Stwórcą.

Ta więź między nami, która wcześniej nazywała się naszą grupą, naszym światem, naszym wspólnym egoizmem, zostaje przekształcona w przeciwną, w dobrą altruistyczną więź, we wzajemną miłość. I ta nowa właściwość nazywa się Stwórca.

Jest to lot, który przenosi nas na następny poziom rozwoju, kiedy przestajemy czuć siebie istniejącymi w ciele, zaczynamy wierzyć, widzieć i wyraźnie odkrywać następny system istnienia. Cała ludzkość musi go osiągnąć, ponieważ ze względu na to istniejemy przez wszystkie wieki na tej Ziemi. Życzę nam w tym powodzenia!

Z programu TV „Rozmowy z Michaelem Laitmanem”, 25.01.2016