Artykuły z kategorii

Praktyka w Kabale

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Pan już przeszedł określoną drogę. Czy patrząc wstecz, chciałby Pan zmienić samą metodę duchowego wznoszenia, aby uczynić ją łatwiejszą, czy odwrotnie?

Odpowiedź: Mi jest wskazywane, jak powinienem działać, i w inny sposób postępować nie mogę. Ja bym bardzo chciał przyspieszyć ten proces, ale jest to niemożliwe.

Pytanie: A może w Kabale nie wystarcza praktyki?

Odpowiedź: W naszych grupach ma miejsce ciągła praktyka – na lekcjach i w trakcie dnia.

Pytanie: Jeśli początkujący ma możliwość uczyć się Kabały tylko raz w tygodniu, to co robić z resztą czasu?

Odpowiedź: Posiadamy ogromną ilość materiału, w dowolnym języku. Codziennie przeprowadzamy lekcje, których nagrania przechowywane są na naszej stronie, w archiwum. Istnieje mój blog, wszelkiego rodzaju nagrania moich rozmów i wykładów.

Konieczne jest przepuszczanie przez siebie jak największej ilości materiałów. Wystarczy jedno spotkanie w tygodniu. A w pozostałym wolnym czasie masz możliwość czytać nasze materiały, słuchać poranną lekcję, wziąć udział w naszych spotkaniach i kongresach. Wszystko to jest bardzo ważne. Wtedy zacznie na ciebie działać wyższe światło i poczujesz, że się zmieniasz.

Zaczniesz więcej rozumieć, bardziej czuć materiał, uczestniczyć razem z nami w jego poznawaniu.

Z lekcji w języku rosyjskim, 29.01.2017


Wychowanie – to integralny system

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Czy należy naprawiać samego wychowawcę?

Odpowiedź: Wychowawcę również należy cały czas wychowywać. Żaden człowiek nie może powiedzieć, że już dorósł do wyższej poprzeczki.

Wychowanie – jest to ciągły proces samokształcenia, edukacji innych, kształcenia siebie pod wpływem innych i tak dalej. Jest to integralny system całej ludzkości, który obejmuje absolutnie wszystko i nawet te dusze, które nie są z nami.

Z lekcji w języku rosyjskim, 08.01.2017


Do kogo trafia Księga Zohar?

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Czy Księga Zohar może mieć przypadkowego czytelnika, czy też trafia ona w ręce tego, kto do niej dojrzał?

Odpowiedź: Nie ma nic przypadkowego w naszym świecie, nawet w codziennym życiu, nie mówiąc już o tym, że do nauki Kabały dochodzą tylko przeznaczeni do tego ludzie. Dlatego tutaj nie może być przypadków.

Ale jeśli chodzi o związek z Wyższym światem – to tam działają zupełnie inne prawa.

Z lekcji w języku rosyjskim, 05.02.2017


Religia jako metoda uczestnictwa w pracy Stwórcy

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Co to jest religia w rozumieniu Kabały i do czego jest ona potrzebna?

Odpowiedź: Religią nazywa się metodę prawidłowego rozwoju człowieka w ogólnym systemie natury. Ponieważ w przeciwieństwie do nieożywionego, roślinnego i zwierzęcego poziomu rozwój ludzki wymaga aktywnego udziału samych ludzi.

Kiedyś świat zaczął się rozwijać od zera i początkowo rozwijała się w nim natura nieożywiona, następnie rośliny, zwierzęta i na końcu człowiek. Ewolucja ta odbywała się automatycznie dzięki zarządzającej sile natury.

matryca

Jednak na pewnym etapie swojego rozwoju człowiek przechodzi pewien próg, za którym nagle odkrywa, że nie jest to przypadkowy rozwój, a celowy. Jako pierwszy odkrył to człowiek imieniem Adam, od czego został nazwany „pierwszym człowiekiem”.

Adam odkrył, że cała ewolucja – to proces, który z góry jest ściśle zorganizowany. Jednak proces ten nie jest w pełni określony, ama taki punkt, poczynając z którego człowiek powinien wziąć w nim samodzielny udział. Ta samodzielność pojawia się w nas właśnie od czasu odkrycia Adama i dlatego zaczynamy odliczać nie od pierwszego zera i narodzin świata, a od pierwszego człowieka – Adama.

Odkrycie Adama jest uważane za początek świata i od tego momentu odlicza się 6000 lat, przeznaczone na jego rozwój. Właśnie od tego czasu aktywnie włączamy się w rozwój, stając się partnerami wyższej siły natury, która nazywa się „Stwórcą”.

A zatem prawdziwa religia – jest to metoda naszego uczestnictwa w pracy Stwórcy, która uczy nas, objaśnia i przygotowuje do realizacji naszej misji. I rzeczywiście, nie ma nic więcej do zrobienia na tym świecie, jak tylko nauczyć się właściwego udziału w pracy wyższej siły, która zobowiązuje nas do rozwoju, czy tego chcemy, czy nie, to jest droga naturalnego rozwoju, „we właściwym czasie” (beito).

Droga naturalnego rozwoju – to droga cierpienia. A my otrzymujemy możliwość poruszania się inną drogą –  prawidłowo, samodzielnie, świadomie, jakby „przyspieszając czas” (ahiszena). W taki sposób budujemy siebie w postaci Adama, „człowieka”, co oznacza „podobny” (edome) do Stwórcy.

Okazuje się, że prawdziwą religią wcale nie są te tradycyjne religie i wierzenia, które istnieją dziś w społeczeństwie, a Kabała. „Religia” – to jest jedyny akt człowieka w stworzeniu, który czyni go partnerem Stwórcy we własnej ewolucji, pomagając wyższej sile doprowadzić się do końcowej, zawczasu zaplanowanej, właściwej i naprawionej postaci. W taki sposób człowiek staje się zupełnie takim samym, jak Stwórca.

Celem religii jest doprowadzić nas do uświadomienia sobie swojego zła i nauczenia nas rozróżniać między dobrem i złem. W tym jest cała różnica między Stwórcą a stworzeniem. Właściwość Stwórcy – to dobro, a właściwość stworzenia – zło. W miarę tego, na ile dostrzegamy zło własnego egoizmu, odkrywamy dobro Stwórcy.

Z lekcji do artykułu „Istota religii i jej cel”, 14.07.2016


Kongres: siła jedności

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: W czym jest siła cudotwórczej właściwości jedności?

Odpowiedź: Siła jedności jest w tym, że ludzie wznoszą się nad swoim egoizmem. Rzecz nie jest w samej jedności, a w tym, że osiągnąłem ją we wzniesieniu nad swoim ego i pomimo ego połączyłem swoje pragnienia z pragnieniami innych. W tym zjednoczonym pragnieniu, które powstało w rezultacie połączenia nad egoizmem, osiągam pewną niezwykłą właściwość jedności.

Przy tym powstaje bardzo silne napięcie między egoistycznymi właściwościami, pragnącymi rozerwać więź między nami, i altruistycznymi właściwościami, łączącymi nas ponad egoizmem. Ta różnica potencjałów między plusem i minusem tworzy stan, który nazywa się duchowym naczyniem/kli. W nim rozkrywa się Stwórca.

Z lekcji w języku rosyjskim, 19.02.2017


Przekroczyć machsom

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Co to znaczy przekroczyć machsom?

Odpowiedź: Przekroczenie machsomu – jest to przekroczenie potencjalnej bariery, po której człowiek zaczyna rozumieć, co znaczy właściwość obdarzania, której wcześniej nigdy nie czuł.

Myślał, że zajmowanie się obdarzaniem lub kochanie kogoś jest podobne do duchowej właściwości. W rzeczywistości wszystko to nie jest prawdą.

Właściwość obdarzania przychodzi do niego właśnie po machsomie i zaczyna widzieć świat w zupełnie innym świetle, jak gdyby zapalił mu się reflektor, w którego świetle odkrywa mu się prawdziwa rzeczywistość. A przed tym on był w ciemności.

Powiedzmy, jeśli teraz włączyliby rentgen, widzielibyśmy wszystko w świetle rentgenowskim. Ale duchowe światło – to nie rentgen, ono odsłania nam wszystkie właściwości, związki, wszystko, co jest wokół nas.

Pytanie: Co może zobaczyć człowiek, który przekroczył machsom?

Odpowiedź: Połączenia! Połączenia między wszystkimi częściami stworzenia w prawdziwej formie i te połączenia, które jeszcze nie przejawiły się jako takie.

Przy tym człowiek cieszy się bezgranicznie. Jego rozkosz jest rezultatem poczucia wielkiej harmonii.

Jest to szczególna, boska melodia, kiedy czujesz potrzebę w każdym momencie, w każdej części stworzenia, które uzupełniają się wzajemnie, przelewają się i tworzą między sobą jednolity związek – to znaczy, kiedy ujawniają się wszelkiego rodzaju sprzeczności i jednoczesne ich wzajemne uzupełnianie się, jedno nad drugim.

 Z lekcji w języku rosyjskim, 29.01.2017


Co to jest modlitwa

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie z Facebooka: Co to jest modlitwa?

Odpowiedź: Modlitwa – jest to zwrócenie się do wyższej siły natury o naprawę swojej egoistycznej natury.

Tylko to jest postrzegane przez wyższą siłę jako prawidłowa prośba, pragnienie, poczucie braku, które przyciąga pozytywną siłę, naprawiającą ten brak.

Pytanie: A co z tymi tysiącleciami modlitw, które były wznoszone przez ludzkość w przeciągu całej historii?

Odpowiedź: Ich nie można uznawać za modlitwy, dlatego że modlitwą nazywa się właśnie prośbę o naprawę swojego egoizmu, o jego zmianę na uniwersalną miłość do wszystkich.

Jeśli nie ma tego w modlitwie, to ty nie zwracasz się do nikogo – wyższa siła odpowiada tylko na tę prośbę, dlatego że w niej jest tylko to – właściwość obdarzania i miłości. Kto prosi od tej siły o właściwość obdarzania i miłości, temu się to daje – na miarę prawdziwego pragnienia. Kto nie prosi, temu się nie daje. A o wszystko inne możesz krzyczeć ile chcesz, jest to „głos, wołającego na pustyni”.

Pytanie: Więc po co są te wszystkie specjalnie sporządzone modlitewniki, przecież człowiek je czyta?

Odpowiedź: Czytając te modlitwy, człowiek wznosi swoje pragnienie nie do naprawy, a do wszelkiego rodzaju osobistych korzyści: pieniądze, zdrowie i tak dalej. Nic z tego nie wyjdzie.

Pytanie: O co należy prosić, aby to było prawdziwą modlitwą?

Odpowiedź: Należy prosić tylko o uzyskanie ponad-egoistycznej właściwości – obdarzania i miłości do innych. Cała reszta – to bezużyteczna strata czasu.

Z programu TV „Aktualności z Michaelem Laitmanem”, 01.03.2017


Sekret kabalistycznych kongresów

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Na czym polega sekret kabalistycznych kongresów?

Odpowiedź: Jest to szczególna tajemnica, którą można opowiedzieć tylko tym, którzy uczestniczą w kongresach. Inni nie zrozumieją.

Rzecz w tym, że kiedy ludzie wewnętrznie łączą się między sobą, oni tworzą jedno wielkie, wspólne pragnienie.

Jeśli połączenie jest wykonane zgodnie z prawami świata duchowego, kiedy ludzie anulują swój egoizm, indywidualizm, swoje naturalne pobudki do oddalenia i starają się je przezwyciężyć, to pomiędzy nimi przejawia się bardzo poważna siła wspólnego zjednoczenia, którą oni sztucznie, wysiłkami woli tworzą między sobą.

Wtedy w tej mierze, w jakiej oni siebie przezwyciężają, w nich przejawia się dobra siła natury – siła zjednoczenia, siła miłości.

Tajemnica jest w tym, że jeśli łączymy się w ten sposób, to odkrywamy wyższą pozytywną siłę natury, której w naszym świecie nie ma. Ona nazywa się ukrytą siłą. A Kabała nazywa się tajną nauką, dlatego że odkrywa tą ukrytą siłę.

Stając się posiadaczami dwóch przeciwstawnych sił: negatywnej – egoistycznej siły i pozytywnej – altruistycznej, którą zdobywamy razem, starając się zjednoczyć, łączymy obie siły w sobie i zaczynamy odkrywać między nami Wyższy świat.

Pytanie: Czy to jest ważne, aby podczas tego znajdować się w jednym pomieszczeniu, czy niekoniecznie?

Odpowiedź: W ogóle to jest ważne, dlatego że człowiek jest podobny do małego, ograniczonego zwierzęcia i musi podnieść się właśnie z tego miejsca, w którym istnieje.

Pytanie: Co poradziłby Pan tym, którzy nie mogą przyjechać na kongres?

Odpowiedź: Tym, którzy z jakiegoś powodu nie mogą przyjechać, wskazane jest, aby byli z nami w kontakcie i uczestniczyli razem z nami we wszystkich spotkaniach, w tym samym czasie. Ale jeśli nie ma takiej możliwości, wtedy można też w innym czasie.

Najważniejszą rzeczą jest, aby wszyscy, którzy nie jadą na kongres, zebrali się razem i byli z nami na lekcjach i posiłkach.

Z lekcji w języku rosyjskim, 19.02.2017


Tora – zakodowana wiedza

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Czy Kabała może istnieć bez Tory?

Odpowiedź: Tora – to właśnie jest Kabała, a nie to, jak ją później przerobili i przeinaczyli ludzie.

Tora – to kabalistyczny zapis informacji Wyższego świata. Nam wydaje się, że ona opowiada o wydarzeniach historycznych w naszym świecie, ale ona nie ma z nimi nic wspólnego i mówi tylko o tym, co dzieje się w formie sił Wyższego świata.

Tora jest napisana w języku gałęzi, dlatego zamiast nieożywionych, roślinnych, zwierzęcych i ludzkich obiektów wymienionych w niej, musimy wyobrażać sobie siły, które zarządzają wszechświatem. Przy czym nie tylko cały tekst, ale i każda litera Tory – jest to zapis siły. Znaczy, należy  odnosić się do niej jak do zakodowanej wiedzy.

Z lekcji w języku rosyjskim, 22.01.2017


Nagroda i kara w naszym życiu, cz.1

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Każdy, w życiu chce dostać nagrodę za swoje czyny, a nie karę. Ale czasami zdarza się, że staramy się ze wszystkich sił, ale bez względu na to, co byśmy nie robili, wszystko zakańcza się niepowodzeniem i nawet nie jest zrozumiałe dlaczego. Czy istnieje jakiś związek między naszymi działaniami i rezultatami, które otrzymujemy w swoim życiu?

Odpowiedź: To jest bardzo trudne pytanie, ponieważ cały ten system jest przed nami ukryty. Otrzymujemy nagrodę i karę za wszystkie swoje czyny, ale kto wie, co właściwie jest dla nas nagrodą, a co karą?

Jedno jest pewne: znajdujemy się w ścisłym systemie natury. I dlatego każde nasze pragnienie i jego wykorzystanie, w słowie lub działaniu, każdy niuans naszego zachowania, nieświadomego lub celowego, każda myśl – wszystko to wpływa na system i on odpowiada nam swoją reakcją.

Wszyscy znajdujemy się jakby w pajęczynie. I problem jest w tym, że nie czujemy tej sieci, ale niewątpliwie, za wszystko przychodzi albo nagroda, albo kara. Cały ten system nazywany jest „rzeczywistość” lub „świat”. Ale to jest prawdziwy świat, a nie ten, który ukazuje się przed naszymi oczami. Przecież my widzimy jedynie maleńki segment, niewielką część prawdziwej rzeczywistości.

Aby zrozumieć znaczenie naszych działań, niemożliwe jest na podstawie niewielkiej części ogólnego systemu, którą jesteśmy w stanie dostrzec i która nazywa się tym światem, wyobrazić sobie cały system. Dlatego nie wiemy, jaką one wywołują reakcję. Ja coś robię i nie rozumiem, jaki wpływ powoduje to na system, i także nie czuję jego reakcji w pełnej i prawdziwej formie.

W tym jest cały problem, który nazywa się ukryciem. Cały system jest ukryty przed nami, dlatego nagroda i kara – jest to niejasny i niezrozumiały obszar, którego nie możemy zbadać. A im więcej badamy system natury za pomocą wszystkich nauk, tym bardziej zdajemy sobie sprawę, że wchodzimy w coraz bardziej wewnętrzne, głębokie obszary, które stają się dla nas coraz mniej zrozumiałe.

Natura nie staje się dla nas jasna, a wręcz przeciwnie, staje się coraz bardziej mglista. I temu zagłębieniu nie ma końca. Dlatego mało prawdopodobne jest, żebyśmy z pomocą nauki mogli kiedyś odkryć ludzką naturę. Kiedyś mieliśmy nadzieję zrobić to poprzez psychologię, ale bardzo szybko przekonaliśmy się, że to nie ta droga, dlatego że natychmiast wchodzimy w nieznany obszar, niepoddający się ścisłemu naukowemu badaniu.

Kabała mówi, że należy odejść od badania świata zewnętrznego. Przecież zewnętrzny świat – to iluzja, sformowana wewnątrz nas, w naszych pięciu organach zmysłów przez nasz wpływ na mizerną część systemu. To jest jakby czubek góry lodowej, a 99% tego systemu pozostaje nieznany.

Dlatego warto skoncentrować swoje wysiłki na odkryciu wewnętrznego systemu percepcji, to jest rozszerzyć swoje organy zmysłów na tyle, żeby poczuć i stopniowo odkryć cały system natury. Zaczynając odkrywać ten system, poczujemy, co to znaczy nagroda i kara i jaki wpływ w rzeczywistości mają nasze działania, to znaczy które z nich są dobre, a które złe.

Zaczniemy bardziej prawidłowo postrzegać wydarzenia. Przecież możliwe jest, że dzisiaj postrzegamy nagrodę i karę jak małe dzieci, które myślą, że słodycze i butelka Coca coli – to nagroda. Ale wiemy, że wcale tak nie jest i dla ciała – to kara, to jest negatywny wpływ, a nie pozytywny.

Dlatego wszystko zależy od tego, kto sądzi. To jest czy możemy za każdym razem podnieść się na wyższy poziom, jak matka w stosunku do dziecka, która chroni je przed wszystkimi problemami i nie da mu niczego szkodliwego. Dlatego to, co jemu wydaje się nagrodą, dla niej to kara.

Tak zawsze możemy sprawdzać siebie z wyższego poziomu i odpowiednio do tego badać i decydować, gdzie w rzeczywistości jest nagroda, a gdzie kara. Nauka Kabały pozwala to zrobić, chociaż w to należy włożyć sporo wysiłku. I wtedy odkrywamy, że wszystko jest zupełnie na odwrót, jak z dziećmi. To, co wydaje się nam dzisiaj nagrodą, okazuje się karą, a to, co wydaje się nam karą – to akurat nagroda.

Rzecz w tym, że znajdujemy się w fałszywym systemie, całkowicie zbudowanym na naszym egoizmie, pragnieniu rozkoszować się. A cała rzeczywistość, cały system działa według zupełnie innego prawa – wzajemnego obdarzania. Jest to integralny system, którego każdy element zachowuje się w pełnej harmonii ze wszystkimi innymi częściami.

W tym systemie nikt nie robi kalkulacji na swoją rzecz – ale tylko dla dobra całego systemu. I to, co jest dobre dla ogólnego systemu – nazywa się nagrodą dla wszystkich jego części. A to, co idzie dla dobra jednej części, która w ten sposób przeciwstawia się całemu systemowi, nazywa się karą.

Na miarę naszego postępu i prawidłowego włączenia w ogólny system zmienimy pojęcia nagrody i kary tak, żeby uznać za nagrodę to, co idzie na korzyść systemu. A to, co jest dobre dla mojego egoizmu, który jest przeciwstawny systemowi, oceniam jako karę.

Ciąg dalszy nastąpi …

Z rozmowy na temat nowego życia, 02.02.2017