Artykuły z kategorii Dusza i ciało

W jaki sposób kształtuje się dusza dziecka?

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Jak kształtuje się dusza dziecka?

Odpowiedź: Kto to może wiedzieć?!

Zarówno pod wpływem ojca, jak i pod wpływem matki, także środowiska, i wszystkich pokoleń, przez które przeszły. To wszystko jest bardzo skomplikowane. Wszystko jest tam, wewnątrz matki – kształtuje się i jest przekazywane przyszłemu człowiekowi.

Pytanie: Czyli, podczas 9 miesięcy noszenia ciąży, tam przechodzą życia, stany?

Odpowiedź: Tak. W zasadzie odczuwamy to na sobie w trakcie naszego życia – co jest w nas i ile jest w nas po naszych przodkach.

Z programu telewizyjnego „Wiadomości z Michaelem Laitmanem”, 30.03.2023


Wewnątrzmaciczny rozwój człowieka i rozwój duszy

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Jak dziewięć miesięcy wewnątrzmacicznego rozwoju człowieka wiąże się z rozwojem duszy?

Odpowiedź: Absolutnie precyzyjnie. Jeśli rozważyć „Naukę dziesięciu Sfirot”, to jej dziesiąta część nazywa się „Zarodek”, a jedenasta część nazywa się „Karmienie”. Nie chodzi w niej o niemowlę, a o duszę, która rodzi się w duchowym systemie zwanym „Ojcem i Matką”. A to, co dzieje się w naszym świecie, jest kopią duchowych narodzin.

To bardzo interesujące czytać o tym, dlatego że tam dokładnie opisane jest bardziej precyzyjnie, szczegółowo to, co wiemy z naszego życia. Nauka Kabały opowiada o takich rzeczach, których nie możemy odkryć w naszym świecie.

Wiemy, jak człowiek zostaje poczęty, jak się rodzi, jak rozwija się płód, ale wewnętrznych procesów nie rozumiemy. Nie rozumiemy sensu, źródła, dlaczego jest to rzeczywiście tak, a nie inaczej urządzone. To, co jest w kobiecie, to bardzo interesujący system, podobny do Stwórcy.

Komentarz: To ciekawe, że kabaliści pisali o tym trzy i pół tysiąca lat temu.

Odpowiedź: Ale pisali to wychodząc ze zrozumienia wyższych systemów. Wyjaśnili więc, jak przebiega rozwój płodu, ile czasu: 7, 9 lub 12 miesięcy. Zdarzały się przypadki, gdy kobiety rodziły również w 12 miesiącu.

Kabaliści pisali, jak kobieta powinna rodzić, w jaki sposób, w jakich warunkach, jak powinien się rozwijać człowiek po urodzeniu i że jego karmienie jest możliwe do dwóch lat. Jak kobieta powinna zachowywać się po porodzie, aby szybciej się zregenerować itd. W tych księgach zawarta jest ogromna ilość danych. Warto studiować tę naukę.

Z lekcji w języku rosyjskim


Dusza

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Jaka jest poprawna definicja duszy?

Odpowiedź: Dusza jest tą częścią w tobie, którą poznajesz. Dusza jest naszym korzeniem, w którym jesteśmy w całkowitym połączeniu ze Stwórcą, jak dwie siły: nasza otrzymująca i Jego obdarzająca. Ten wyższy stan odkrywa się nam stopniowo, poprzez sto dwadzieścia pięć stopni zrozumienia, o których mówi Kabała.

Termin „Kabała” pochodzi od słowa „otrzymywać”, czyli osiągnąć ten wyższy stan. Dlatego stopniowe odkrycie naszego korzenia, wznoszenie się poprzez sto dwadzieścia pięć stopni, jest tym, co musimy osiągnąć.

Zrozumiemy prawdę, jedyny wiecznie istniejący stan – nasz korzeń, w którym całkowicie połączymy się ze Stwórcą, czyli z siłą, która nas stworzyła. Gdy osiągniemy ten stan, dojdziemy do pełnego podobieństwa, równości, ekwiwalentu samego Stwórcy i staniemy się Jego absolutnymi partnerami we wszechświecie.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Dusza”


Życie

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Czym jest życie?

Odpowiedź: Życie materialne jest formą istnienia materii białkowej.

Życie duchowe to uczucie napełnienia światłem. I to nie zwykłym światłem, ponieważ w świecie duchowym istnieje wiele różnych świateł. Na przykład światło Chaja – światło życia, bardzo wielkie światło otrzymywania, odczuwania, napełniania życiodajną siłą, wiedzy. To właśnie nazywa się życiem.

W sferze duchowej nasza materia białkowa w ogóle nie jest uważana za życie, ponieważ w istocie ona nie istnieje. W świecie duchowym, świecie obdarzania nie ma niczego, co odczuwamy naszymi pięcioma zmysłami w materialnym świecie.

Wszystko, co teraz postrzegamy, – nie istnieje w świecie duchowym, ponieważ istnieje tylko w naszej wyobraźni, w naszych egoistycznych pragnieniach.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Życie”


Dlaczego warto podejmować wysiłki?

каббалист Михаэль Лайтман Komentarz: Wielu z nas studiuje Kabałę nie pierwszy dzień, ale jak małe dzieci próbujemy zrozumieć, jak prawidłowo zwracać się do Stwórcy, i nie można żadnym sposobem do tego dojść.

Odpowiedź: Od tysięcy lat miliony ludzi na świecie zmierzają ku temu, podobnie jak małe dzieci. Jednak niektórzy z nich rosną, rozwijają się, są coraz mądrzejsi, odróżniają się od dzieci, które wprawdzie są jeszcze młode ciałem, ale martwe duchem.

To jest wewnętrzne poszukiwanie i to jest wspaniałe! Nie możemy zmierzyć, zobaczyć z zewnątrz, jak setki ludzi, gromadząc się razem, dążą do wyjścia z naszego świata, z naszego poziomu wartości, z naszego małostkowego pragnienia, intencji, które nakierowane są tylko na istnienie przez jedną minutę, o tak dobrze, i następną minutę, i następną. I to wszystko. Taka amebowa egzystencja.

W końcu co robi tak ogromny organizm ze swoim możliwym potencjałem? Przecież to marnowanie wszystkich zasobów! Kto to widział?!

A w naszej organizacji gromadzą się tysiące ludzi, którzy zastanawiają się, jak możemy podnieść się z tego amebowego stanu?”

Ludzkość zajmuje się najprostszą operacją na sobie: jak w każdej chwili wprowadzić się w bardziej komfortowy stan. Ludzie poruszają się jak ameby, jakby byli w jakimś roztworze: to jest trochę lepsze, to jest trochę lepsze i to wszystko.

A studiując Kabałę, próbują się podnieść, przeprogramować swój program, pozostawiając swoje ciało na ziemskim poziomie. Niech sobie kontynuuje istnienie w takim roztworze, ale samemu trzeba się podnieść, stworzyć w sobie jeszcze jeden poziom świadomości, postrzegania, istnienia, który nie byłby zależny od ciała. Zrodzić ze swojego punktu w sercu, jak z kropli nasienia, nowego siebie – Człowieka!

Czyli narodzić się przez małe przejście, aby ta kropla przeszła przez mały otwór i po drugiej stronie bariery zaczęła się rodzić, rozwijać. Czy to nie jest cudowne?! Czy nie jest to warte wszystkich wysiłków?! W dodatku wszystkie nie są bezużyteczne! Po co pozostawać w stanie amebowym, jeśli istnieje możliwość odrodzenia się? Nieważne, co się stanie! Nawet jeśli się nie uda! Po prostu nie możemy dłużej marnować się, by pozostawać w tym stanie.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Najważniejsza modlitwa”


Wielkie możliwości

каббалист Михаэль Лайтман Musimy szybko przekształcić pogląd człowieka na świat, edukować go, podnieść wyżej. Religie, odwrotnie, sprawiają, że ludzie są zamknięci, fanatyczni, nie biorą niczego pod uwagę: „Przestrzegaj wszystkich tradycji a przyszły świat będzie ci gwarantowany, a na tej ziemi będzie co ma być”.

Tylko że nie ma przyszłego świata! Ciało zwierzęce umiera, nic z niego nie pozostaje. Człowiek nie ma duszy, jeśli nie osiągnął właściwości Stwórcy – obdarzania i miłości. To właśnie ta właściwość w człowieku nazywa się duszą. Ludzie nie rozumieją tych wielkich możliwości, kiedy naprawdę można stać się człowiekiem wieczności. W przeciwnym razie – nie.

Albo żyjesz zwyczajnie w ciele z białka, które umiera, rozkłada się na swoje pierwotne elementy i to wszystko. Albo będąc w tym zwierzęcym ciele, nabywasz coś nowego – duchową egzystencję, rozwijasz ją w sobie, przechodzisz w nią, żyjesz w niej. To nawet kiedy twoje ciało umiera, nie myślisz o nim, zupełnie tak jakbyś obcinał włosy lub paznokcie, dlatego że są znacznie z niższego poziomu, roślinnego lub zwierzęcego, w stosunku do ciebie – człowieka.

Jesteś już na następnym poziomie, w następnym wymiarze. Taka możliwość jest dla każdego z nas! Dlaczego więc mamy patrzeć sobie pod nogi, skoro możemy patrzeć w niebo?! Ludzie tego nie pojmują. Nie przeraża ich ani wojna, ani zniszczenia, ani cierpienia. Jakoś wspierają się nawzajem i zapominają: „Będzie co będzie. Minął kolejny dzień i wszystko jest dobrze”.

W dodatku podają to za dojrzałość, za realistyczne podejście do życia, za siłę, dumę, urządzają jakieś rywalizacje, kto jest silniejszy, jak dzikie zwierzęta walczące o samicę. Ale w przypadku zwierząt to jest instynkt zarówno dla zachowania, jak i dla przekazywania prawidłowego genotypu z pokolenia na pokolenie. U zwierząt to ma sens! A u nas w jakim celu?!

Pytanie: Dlaczego Stwórca urządza ludziom takie zamroczenie umysłu?

Odpowiedź: Jest to przejście z jednego stanu do drugiego. Poród zawsze następuje z odwrócenia się płodu: był do góry głową, musi przekręcić się w dół, i znowu, rodząc się, musi odwrócić się do góry.

Narodziny – to taki punkt zwrotny, bifurkacja, która zmienia wszystko. Gdy się do tego dochodzi, stajesz się jakby niepoczytalny, dlatego że musisz odejść od swojego poprzedniego stanu i dojść do przyszłego stanu. To przejście jest bardzo mroczne i bardzo problematyczne. Bo jest to problem narodzin nowej ludzkości.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Gdzie u człowieka jest dusza?”


Żyć, aby rozwinąć duszę

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Skoro nie ma sensu fizyczna egzystencja człowieka, a najważniejsza jest dusza, to po co jest życie?

Odpowiedź: Po to, aby rozwinąć duszę. Tylko dzięki przebywaniu na tym świecie, możemy rozwinąć i napełnić swoją duszę, dojść do doskonałego, wiecznego stanu. Ten świat jest bardzo ważny! Musimy tylko wiedzieć, jak go prawidłowo realizować, dlatego że, tylko na podstawie tego świata i tylko w nim możemy osiągnąć wyższy duchowy cel.

Wydawałoby się, że nasz świat jest taki nieistotny. Jesteśmy jak robaki, pełzające na malej kulce zagubionej w kosmosie. Ale to nieprawda. Jeśli zaczniemy łączyć się z wyższą siłą, poczujemy nasze połączenie z nią, wtedy zaczniemy prawidłowo dostrzegać cały system natury i poczujemy że jesteśmy w centrum wszechświata, zrozumiemy, co mamy robić i jak działać. Do tego musimy dojść.

A pustka, która w nas powstaje, pomaga nam w tym i popycha do przodu.

Z lekcji w języku rosyjskim, 31.01.2016


Iluzja rzeczywistości

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: W snach widzimy różne obrazy, przeżywamy różnego rodzaju sytuacje. A kiedy się budzimy, rozumiemy, że żadna z nich nie była prawdziwa, a to, co widzimy we śnie, po prostu nie istnieje. A następnego dnia zupełnie o tym zapominamy.

Kabała mówi, że nasz świat – jest iluzją. Czy to oznacza, że gdy człowiek wejdzie w sferę duchową budzi się z ziemskiego snu, to iluzja znika?

Odpowiedź: Nie. Chodzi o to, że ta iluzja nie zniknie do pełnej naprawy całego świata. Nawet jeśli człowiek traci cielesne kontakty ze światem, to mimo wszystko jego obecność w tym świecie nie znika. To znaczy, mówiąc z grubsza, umarli są razem z nami. Wszystko to bowiem jest pragnieniem, które rysuje się przed nami. Może przybierać szczególne formy, ale samo w sobie jest wieczne.

Światło stworzyło pragnienie, które musi przybrać formę podobną do światła, przejść od właściwości otrzymywania do właściwości obdarzania. Na tym polega cała droga. Ale samo pragnienie istnieje równolegle do światła, mają jakby równą wartość.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Rzeczywistość we śnie”


Człowiek i przeznaczenie

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Czy człowiek ma swoje przeznaczenie?

Odpowiedź: Tak, ma.

Pytanie: A czym jest przeznaczenie?

Odpowiedź: Los jest przeznaczeniem.

Pytanie: Czy o każdym człowieku jest coś zapisane gdzieś? I do jakiego stopnia szczegółowości?

Odpowiedź: To zależy od samego człowieka. Są ludzie, którzy się rodzą, idą do szkoły, potem do pracy, a potem na cmentarz. A są ludzie, u których to wszystko bardzo często się zmienia. I nie wiadomo, dlaczego u jednych jest tak, a u innych tak. To zależy od wewnętrznej struktury duszy.

Z programu telewizyjnego „Szybkie pytania i odpowiedzi”, 06.01.2023


Duchowe ciało

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: Człowiek może odczuwać swoje ciało, gdy go boli. A jak to się dzieje z ciałem duchowym?

Odpowiedź: Wszystko, co czujemy w naszym świecie, odczuwamy tylko z powodu jakiegoś bólu, ograniczenia, nacisku itp., nawet najprzyjemniejsze doznania. Uczucia wynikają z odczuwania granicy. A w świecie duchowym jest odwrotnie. Wznoszę się ponad odczuwanie mojego ciała, dla mnie ta egoistyczna granica nie istnieje.

W rezultacie przestaję odczuwać swoje ciało i w ogóle ten świat, ponieważ anuluję egoistyczną granicę, wznoszę się ponad nią w altruistyczne właściwości. Dla mnie ten świat zaczyna się stopniowo rozpuszczać. Nie widzę go jako materialnego, ale na razie jeszcze, jako mi przedstawianego. W końcu jednak całkowicie znika. Nie mam z tym żadnych problemów – niech zniknie iluzoryczny świat.

A duchowe ciało – to są moje właściwości, powiązane z innymi, czyli to, co buduję na podstawie połączenia, złączenia z nimi. Tam, gdzie mogę odnosić się do innych tak, jak odnosi się do nich Stwórca – to są moje duchowe właściwości. W takich przypadkach jestem również nieograniczony. Moje duchowe ciało nie sprawia mi żadnych problemów.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Ciało duchowe”