Wzajemne poręczenie – wsparcie i przykład grupy

каббалист Михаэль Лайтман Międzynarodowy Kongres „Wznoszenie się ponad siebie”. Lekcja nr 6

Powinniśmy podnosić się z ziemskiego, egoistycznego poziomu na duchowy poziom – od właściwości otrzymywania do właściwości obdarzania, od intencji otrzymywania do intencji oddawania, od odrzucenia od przyjaciół do połączenia się z nimi – i w taki sposób zorganizować środowisko, które pomogłoby nam rozwijać się.

Niemożliwe jest osiągnięcie właściwości Biny, właściwości obdarzania, właściwości Stwórcy, jeśli nie będziemy pomagali sobie nawzajem.

Dlatego najważniejszą rzeczą gdy już ustalimy dla siebie, co jest naszym podstawowym kierunkiem, to znaczy osiągnięcie właściwości Biny, właściwości obdarzania (to jest właściwość wiary ponad wiedzę, ponad Malchut), musimy wznieść Binę, wiarę ponad wiedzę, nad Malchut, dążyć do obdarzania i miłości wbrew swojemu pierwotnemu pragnieniu otrzymywania i troszczenia się tylko o siebie.

Tylko w taki sposób możemy wznieść się na następny poziom i za każdym razem wznosić się coraz wyżej ze stopnia na stopień.

A spełnienie warunku przyłączenia się do właściwości obdarzania w wierze ponad wiedzą, tj. podciągnięcia się w Wyższy Świat, można tylko poprzez przykład i pomoc od otoczenia. Ponieważ jeśli mam odpowiednie środowisko, które prawidłowo ocenia zjednoczenie, wzniesienie się ponad swoim osobistym i wspólnym egoizmem, to mogę w tym środowisku, jak w łodzi, płynąć ku właściwości obdarzania – właściwości Stwórcy.

A najważniejsze jest zrozumienie, że człowiek sam nic nie może zrobić. Niemożliwe jest spełnienie warunku „wiary ponad wiedzę”, to jest wzniesienia od Malchut do Biny, od otrzymywania do obdarzania, bez wsparcia i przykładu grupy.

Nie mogę o siebie zadbać duchowo, dlatego że jestem egoistą. Ale mogę pomagać przyjaciołom w tym, że daje im wielkość obdarzania, wielkość Stwórcy, wielkość zjednoczenia. Przy czym łatwiej mi to czynić w stosunku do przyjaciół niż do siebie samego, ponieważ mówiąc o właściwości obdarzania, kieruję to nie na siebie, nie na swój egoizm.

Znajdujemy się w rozbitym naczyniu, w rozbitych pragnieniach, ale jest nas wielu i dlatego możemy sobie nawzajem pomagać. Nawet egoistycznie możemy pokazywać przyjaciołom różne altruistyczne przykłady i w taki sposób stopniowo przekonywać się nawzajem, że oddawać, jednoczyć się – to jest dobrze.

Jest tu jedna bardzo interesująca właściwość: chociaż słyszę od otoczenia wiele przeciwnych, niepożądanych postaw, ale ponieważ to środowisko jest duże, to ja stopniowo przenikam ich wielkością, ich poprawnością. Wpływają na mnie, dlatego że jest to prawo naszego wspólnego pragnienia (kli/naczynia).

Jeśli znajduję się w nim, to środowisko działa na mnie, jakie ono jest, wypełniając mnie dowolnymi postawami. Będę stopniowo akceptować, bo jestem produktem tego środowiska.

Mogę zachęcać przyjaciół, pomagam im wznieść się ponad siebie i oni mogą robić to samo. Na tym polega prawo wzajemnego poręczenia: chociaż wszyscy jesteśmy egoistami i nie ma w nas żadnych podstaw dla duchowych działań, ale jeśli będziemy prawidłowo pracować między sobą, zachęcając się nawzajem, pokazując dobry przykład, że dobrze jest być połączonymi razem, pomagać jeden drugiemu wznosić się w wierze ponad wiedzę, to z pewnością wpłynie to na każdego z nas.

Z lekcji nr 6 Międzynarodowego Kongresu „Wznoszenie się ponad siebie”, 09.01.2022