Podłączyć się do swojego „inkubatora”

каббалист Михаэль Лайтман Komentarz: Są ludzie, którzy zaczynając studiować Kabałę, na początku są zapaleni, przez jakiś czas pozostają w stanie zachwytu, a potem powoli gasną a nawet odchodzą. Wciąga ich materialne życie a znaczenie duchowego schodzi na drugi plan.

Odpowiedź: To naturalny okres w życiu każdego człowieka. Widzę, jak moi uczniowie czasami śpią miesiącami, ledwo przychodzą na lekcje, którą traktują jak obowiązek. Są też tacy, którzy znikają, a potem mogą znowu powrócić. Człowiek musi w pełni odpracować swój system, każdy stopień, jak rakieta nośna, w przeciwnym razie nie wejdzie na orbitę.

Przechodzi przez bardzo złożone procesy, wewnętrzne i zewnętrzne wyjaśnienia. To trudna droga i nie ma co tego ukrywać. To poszukiwanie siebie, drogi do siebie, której sam jeszcze nie zna i którą sam tworzy. Masz w sobie kroplę duchowego nasienia, ale stworzyć dla niej „inkubator”, dla wzrostu, powinieneś ty. Inkubatorem jest grupa, atmosfera, środowisko, które będzie ci dawać ważność duchowego rozwoju i dostarczy dla niego materiał. To połączenie z innymi zamanifestuje się w tobie jako połączenie z pępowiną z organizmu matki, z dużego środowiska.

Dlatego w naszym rozpowszechnianiu musimy przede wszystkim stworzyć odpowiednie środowisko dla każdego człowieka na ziemi, który mógłby w taki sposób podłączyć się do swojego „inkubatora”, do swojej macicy” i dzięki temu rozwijać się. W przeciwnym razie nie będzie miał możliwości rozwoju. Człowiek musi widzieć siebie połączonego z ogromnym pragnieniem innych, takich samych jak on.

Gdy podłączy się do nich, będzie budował na swojej kropli nasienia, na praktycznie nagim „mięsie” informacyjnym i otrzyma ożywczą siłę od grupy. Dostarczą mu znaczenie obdarzania, połączenia, wzajemnej miłości, wzajemnego poręczenia. Uczucie, które przyjdzie do niego zarówno z połączenia z innymi w jeden system, jak i z poczucia, że istnieje wzajemna, ogromna, ciepła siła poruszająca się w tym systemie, da człowiekowi odczucie na poziomie „Człowieka” – Adama, od słowa „dome“ (podobny do Stwórcy). Poczuje, że wraz z innymi tworzy system, wewnątrz którego porusza się siła zwana „Stwórcą”.

Taki rodzaj środowiska, takie warunki musimy stworzyć dla świata. Wiemy, jak to zrobić, ale na razie jeszcze przed nami wielka praca. Dlatego w czasach Abrahama była stworzona kabalistyczna grupa, która później, podobnie jak reszta ludzkości, upadła w ten świat, aby dzisiaj odrodzić się zgodnie z metodą, przechowywaną cały czas i rozwijaną w niej przez cały czas, oraz wyjaśnić całemu światu, kim powinniśmy być.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Odejść z Kabały”