Lekarz, który uwalnia od egoizmu

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: Jak mogę uwolnić swoje serce od egoizmu, aby w nim królował Stwórca?

Odpowiedź: Sami nie możemy nic zrobić – to powinno być zrozumiałe dla każdego. O tym powiedziano: „Zwróć się do Mistrza, który mnie stworzył!” Nasza praca nie polega na tym, aby naprawić siebie – ale na nauczeniu się procesu naprawy, zrozumieniu jego konieczności, naszej własnej niewydolności, i wtedy poprosić!

„Uzdrowicielem wszystkich rozbitych serc” jest Stwórca, a nie my sami. Dlatego musimy tylko ujawnić swoje rozbicie – albo poprzez naukę i połączenie, albo doświadczymy tego poprzez cierpienia: zarówno takie ostrzały, które przeszły w ostatnich dniach na południu Izraela, jak i kryzys gospodarczy na całym świecie i fale niepokojów, które przetoczyły się przez wiele krajów.

Wszelkie pojawiające się problemy zdrowotne, indywidualne i ogólne, począwszy od najmniejszych, wynikają z braku naprawy. Poza tym nie ma dla nich żadnych innych przyczyn. Jeśli człowieka obudzi niewielkie ukłucie z góry i jest już w stanie iść z nim do przodu, to dziękuje Stwórcy za takie przebudzenie i nie potrzebuje silniejszych ciosów. Powiedziano, że „w stosunku do sprawiedliwych Stwórca jest wymagający na grubość włosa”.

Oznacza to, że akceptują najmniejszy problem, łącząc go z korzeniem i rozumieją, że pochodzi z góry. To im wystarczy, aby zaczęli naprawę – byli wrażliwi na wszystkie otrzymane wpływy które otrzymują i rozwijali się. Ale jeśli nie zwracasz uwagi na małe wskazówki wysyłane z góry, to jest tak jak z matką, która chce delikatnie nauczyć małe dziecko, a ono nie zwraca uwagi – i matka musi naciskać coraz mocniej i surowiej, a czasem nawet dać klapsa, żeby dziecko w końcu zareagowało.

Ostatecznie nasz egoizm, wymaga jakiejś przestrogi żeby sprawić, że będzie bolało. Człowiek powinien do najmniejszego bólu, dodać od siebie duchowy ból, aby zmusić się do ostrożności, ponieważ pracuje przeciwko własnym egoistycznym pragnieniom.

Z lekcji według artykułu z księgi „Szamati”, 21.08.2011