Duchowa ludzkość: głowa i ciało

каббалист Михаэль Лайтман W przyszłości większość ludzkości zrobi gwałtowny skok w duchowym rozwoju, dlatego że nie mają czego naprawiać. Ludzkość nie naprawia siebie, dlatego od razu odczuje to, co nazywa się, na raz. Masy nie muszą przechodzić tego, przez co przechodzą ludzie z punktem w sercu. Nie mają wyższej świadomości.

Nie budują w sobie tzw. obliczeniowej, świadomej, pojmującej części głowy, czyli sensorycznego systemu identyfikacji i podejmowania decyzji. Nie mają informacji zwrotnej, a mają po prostu pragnienie. Ale to jest ogromne pragnienie. Kiedy zaczyna łączyć się z częścią głowy, to daje jej ogromne siły, ogromne nowe możliwości.

Ten system nazywany AHAP („ciało”) istniejący w masach, z wyjątkiem kilku milionów, które będąc częścią głowy poruszają całą ludzkość, jest w rzeczywistości bardzo mądry, czujący, rozumiejący. Ale właśnie siebie, swojego kierunku w tym tak zwanym „ciele” nie posiada.

Cały kierunek, cały rozwój, cała praca z wyższą przestrzenią i ruchem musi być nadana przez zaledwie kilka milionów z punktem w sercu. Mają oni tylko jedną szczególną cechę: są bardzo słabi w silnych pragnieniach, w silnym umyśle, w przetwarzaniu informacji nad swoimi pragnieniami, ale silni w rozwijaniu wrażliwości na kierunek. Więc jest to ta część, która pracuje tylko nad uświadomieniem kierunku.

Jak torpeda, która ma obracający spinner, kierujący ją po ustalonym kursie, sterowanym programowo, z wyczuciem właściwej trajektorii drogi, cały czas udoskonalając się, uwzględniając błędy sprzężenia zwrotnego i tak dalej. Właśnie ten system prowadzący, który jest tylko małą czującą częścią, odnosi się tylko do kilku milionów, a wszystko inne odnosi się do miliardów.

Taki horoskopowy system z informacją zwrotną, prowadzeniem, kierowaniem, definiowaniem, doznaniem – to jest oczywiście głowa.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Kim jest nadczłowiek?”