Czym jest tarcie serc?

каббалист Михаэль Лайтман Czym jest tarcie serc: uczuciem bliskości do drugiego? Ale przecież jestem w egoistycznym pragnieniu, i nawet bliskość postrzegam z punktu widzenia własnej korzyści. Nie umiem inaczej, nie mam na razie jeszcze innej natury. Co więc robić? Jak starać się zbliżyć na siłę swoje serce do serca przyjaciela do tego stopnia, że poczujemy żar między naszymi sercami, opór?

Przecież chcemy się zjednoczyć, rozumiemy, że jest to konieczne. Jednocześnie rozumiemy, że nie jesteśmy w stanie tego zrobić, że nie możliwe jest dojście do jednego serca. A ponieważ próbujemy połączyć się raz za razem i za każdym razem odpychamy się od siebie, to zaczynamy odczuwać tarcie serc. Im silniejsze jest to tarcie i niemożność wejścia w serce drugiego, tym bardziej oznacza, że ​​serce jest już gotowe na prawdziwe połączenie.

Wiemy z doświadczenia duchowego życia, że jeśli próbujemy zbliżyć się do kogoś, dla kogo nie czujemy wewnętrznego odrzucenia, to jest to dość łatwo zrobić. Przyjemnie jest nam być razem, ale tacy ludzie zwykle nie robią dużego postępu. Podnoszą się ci, którzy mają twarde serce, bardzo uparte i egoistyczne, które nie czuje i nie rozumie innych. Dlatego dano nam umysł, aby uświadomić sobie tę duchową zasadę i zrozumieć, że jesteśmy zobowiązani drogą przezwyciężenia uchwycić koniec nici, która nas łączy.

Skoro nie pozwalamy sobie i innym utracić tego połączenia, a z powodu braku wyjścia pozostajemy połączeni, aby poczuć i odtworzyć system Adama Riszon, to kontynuujemy, aż kropla po kropli zgromadzi się w duża suma, i umysł zacznie stopniowo łączyć się z odczuciem. Widzimy wówczas, że naprawdę mogą iść razem i zjednoczyć się zgodnie z pragnieniem i uczuciem. W taki sposób osiągamy tarcie serc. Im więcej miejsca uwalniam w swoim sercu dla serca przyjaciela, tym silniej możemy się połączyć.

Rabasz napisał (List nr 40): „Dzięki tarciu serc”, to znaczy, gdy każdy przygotowuje swoje serce do zjednoczenia z innymi, „nawet choćby to były serca bohaterów, każdy emanuje ciepło ze ścian swojego serca, a ciepło tworzy iskry miłości, aż utworzą szatę miłości, a wtedy obydwoje okrywają się jednym pokryciem“.

Oznacza to, że nic ich już nie rozdziela a przeciwnie, to, co ich oddzielało, staje się ich wspólnym okryciem, jedną powłoką. „Jedna miłość ogarnie i pokryje ich obu, bo wiadomo, że synteza łączy dwa obiekty w jeden”. Wtedy jest tak jakby mieli jedno serce, ponieważ są okryci jednym pokryciem, które trzyma ich razem, zamieniając niejako w jedno ciało.

Tak samo w każdym ludzkim ciele są miliardy różnych, obcych sobie komórek, które pełnią różne funkcje, z których każda ma swoje przeznaczenie. Ale wszystkie są połączone w jedno ciało, otoczone jedną skórą, i dlatego są uważane za jeden organizm, jedną strukturę. Zgodnie z tą zasadą jesteśmy zbudowani my sami i cały wszechświat, wewnątrz którego dochodzimy do pojęcia struktury zwanej „Stwórcą”, poza którym nie ma nic.

Z lekcji na temat „Przygotowanie do otwarcia serca na kongresie”, 21.02.2023