Artykuły z kategorii Miłość

Duchowy seks

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: Początkowo Adam był z jedną tylko kobietą, Ewą. Czy powrócimy do monogamii, kiedy już dokonamy swojej własnej naprawy czy też wówczas nie będzie nas już to obchodziło?

Odpowiedź: Seksualne zjednoczenie w naszym świecie pochodzi ze zjednoczenia duchowego pomiędzy Wyższym Światłem i duszą, zwanym dalej  “Zivug de Hakaa” przy pomocy ekranu. W tym duchowym zjednoczeniu pomiędzy duszą a Stwórcą ( Kli i Światłem), Stwórca albo Światło jest męską częścią, która oddaje a dusza albo Kli jest żeńską częścią, która przyjmuje. W procesie naprawy dusza (Kli) nabywa cech obdarowywania i wówczas jest gotowa, by przyjąć Światło tak, by zaspokajać pragnienie „obdarowywania” Stwórcy ( Światła).

Proces zjednoczenia (wyłaniający się Zivug – duchowe połączenie) zdarza się we wspólnych pragnieniach obojga “spełnić drugiego poprzez przyjemność”, odczuwać ją najbardziej w  zakresie dawania przyjemności partnerowi. Dlatego też to, co się dzieje jest nieustannym porównaniem wspólnych pragnień i zamiarów (w Rosh Partzufa, przed przyjęciem wewnątrz Toch), które zostaje wyrażane w naszej fizjologii jako ruch seksualnych kontaktów – stosunek poprzedzający potok Światła Hochma ( Pnimi Ohr, nasienie) do duszy (do Kli, od Rosh do Toch Partzuf).

Te zmienne i postępowe wzajemne ruchy są po to, by utworzyć kompletne pragnienie w każdym duchowym partnerze, za pomocą przerywania i wznawiania kontaktu. To tworzy możliwość zdrowej przyjemności: kiedy ten poziom jest osiągnięty, Światło przechodzi z Peh do Toch – przyjemność wchodzi w pragnienie, jak to zostało napisane w Torze: “Jako strzała w odpowiednim czasie uderza w upragniony cel, w pożądaną kobietę w pożądanym miejscu.”

W ten sposób, kiedy czyjaś dusza osiąga pełną naprawę, odbiera seks jako fizjologiczne wyrażenie duchowego związku. A jeżeli nie ma żadnego duchowego związku, wtedy nie ma również żadnej motywacji czy też żadnego powodu dla cielesnego związku.


Praktyczna strona przykazania: „kochaj bliźniego swego jak siebie samego”.

Physical Qualities Cannot Give You an Advantage In Spiritual DevelopmentPytanie: Zastanawiam się nad praktycznym zastosowaniem przykazania „kochaj bliźniego swego jak siebie samego”; czy to jest coś znacznie więcej aniżeli bycie tolerancyjnym w stosunku do swego bliźniego.

Pozwolę sobie wytłumaczyć. Jeżeli wszystko co widzimy wokół siebie jest odbiciem nas samych i tego co w nas jest, wówczas nasze myśli czy pragnienia są jedynie przedmiotami i zdarzeniami, które manifestują się „gdzieś tam”;, jednak tak naprawdę są w nas samych.

Nie wiem jak to jest u innych ludzi, ale ja nie mogę powiedzieć, że kocham wszystkie myśli i pragnienia, które powstają w mojej głowie. Jestem świadom większości z nich i je toleruję, ale tak naprawdę nie aprobuję wszystkich swoich myśli i szczerze mówiąc często po prostu mijam się z nimi jak z tłumem ludzi.

Czy w taki właśnie sposób powinniśmy traktować innych? Rozumiem ową potrzebę, by być świadomym innych ludzi, jestem pełen szacunku dla innych i staram się wybaczać. Ale to nie znaczy, że powinienem kochać albo aprobować wszystko co robią inni, tak jak na przykład wysadzanie w powietrze bliźniaczych wież w USA. Mogę przebaczyć ten czyn, ale oni nadal powinni zapłacić cenę za zabicie tysięcy niewinnych ludzi.

Odpowiedź: Naprawa zaczyna się w momencie kiedy człowiek rozpoznaje fakt, iż wszystko co poprawne i dobre może jedynie pochodzić z Wyższego Światła. Dlatego też jedyną rzeczą jakiej oczekuje od swoich studiów, od jednoczenia się z grupą czy rozpowszechniania Kabały to wpływ i oddziaływanie Światła.


Istnieje cienka granica pomiędzy miłością a nienawiścią

thin lineRaport prasowy (Ze strony The Independent http://www.independent.co.uk/news/science/scientists-prove-it-really-is-a-thin-line-between-love-and-hate-976901.html ):

W artykule zatytułowanym „Naukowcy dowodzą istnienia cienkiej granicy pomiędzy miłością a nienawiścią”, Steve Connor, redaktor naukowy The Independent, donosi: „Naukowcy badający naturę fizyczną nienawiści odkryli, iż niektóre z obwodów nerwowych w mózgu odpowiedzialnych za nienawiść są takie same, jak obwody, które są stosowane podczas doznań romantycznej miłości. Choć miłość i nienawiść wydają się być biegunowym przeciwieństwem siebie – „obwód nienawiści” ma coś wspólnego z obwodem miłości.”

Komentarz: Według kabały, różnica pomiędzy miłością a nienawiścią leży jedynie w ukierunkowaniu naszej intencji: „dla siebie” czy „dla innych”.  Ponadto, jeśli rozpoczniemy systematyczną pracę nad osiąganiem uczucia miłości, wówczas odczujemy to swoiste „wyjście poza siebie samego”. Tam – „poza sobą samym” – poczujemy kompletnie inny  przepływ czasu, inną przestrzeń i będziemy mieć inną percepcję do tego stopnia, iż przestaniemy postrzegać siebie i zamienimy „ja” na „inni”.

Poprzez transfer centrum swojej percepcji z „wewnątrz nas” na „zewnątrz nas”, odczujemy Wyższy Świat, Stwórcę. Będziemy odczuwali to wszystko dokładnie w pragnieniach innych!

Pytanie: Jaki jest korzeń duchowy miłości nieodwzajemnionej?

Odpowiedź: Nie ma czegoś takiego, jak miłość nieodwzajemniona, w świecie duchowym! Istnieje ona jedynie w naszym świecie, gdy czyjś egoizm nie odczuwa tego, iż mógłby być w jakikolwiek sposób napełniony swoim partnerem. Dlatego że nasze ego oddala nas i dystansuje od siebie nawzajem i wszystko jest oparte na wzajemnym wykorzystywaniu się.

Aczkolwiek, gdy istnieje duchowe połączenie, wówczas wszystko budowane jest na wzajemnym obdarowywaniu i uzupełnianiu się. Gdy osiągniemy punkt naszej naprawy, to się naprawdę zdarzy.


Ludzki związek ze Stwórcą jest jak dramatyczna historia miłosna

Dr. Michael LaitmanDwa pytania na temat miłości, które otrzymałem: 

Pytanie: Często Pan mówi, że czyjaś relacja ze Stwórcą powinna być podobna do tej jaka istnieje pomiędzy zalecającym się panem młodym a panną młodą, jak ta ukrywa siebie i tak dalej, i tak dalej. W dodatku, powiedział Pan, że w przeszłości kobiety były kupowane za pieniądze i wystarczało, że spotykały się raz z przyszłym mężem przed ślubem. Dobrze, ale gdzie w takim razie namiętność, gdzie to napięcie w tym wszystkim?

Odpowiedź: Nie ma żadnej potrzeby miłości na poziomie cielesnym, ponieważ to wszystko tworzy się w późniejszym czasie poprzez wzajemne kompromisy, zwyczaje i przyzwyczajenia. Jednakże, namiętność i napięcie są konieczne w relacji ze Stwórcą, ponieważ te uczucia są wyższe – w przeciwieństwie do egoizmu. Na przykład, to może zostać porównane do dramatycznej historii miłosnej, gdzie kochankowie (człowiek i Stwórca) pragną siebie nawzajem (poprzez darowanie), na przeciw pragnieniom całego świata (na przeciw wszystkim ich egoistycznym pragnieniom) – i to tworzy pasję i napięcie.

Pytanie: W TV show został pan zapytany, „Czym jest miłość?” i powiedział pan, „To jest podstawowa cecha wszechświata, wzajemnego darowania, który przenika wszystkie poziomy natury, oprócz człowieka.” Jesteśmy zostawieni sami sobie i właściwie robimy wszystko w świecie oprócz właśnie tego. Jednakże, mówi Pan również, że człowiek nie ma wolności działania – nie ma wolnej woli i wszystko jest określone przez Stwórcę.

Odpowiedź: Tak właśnie wszystko zostało początkowo określone przez Stwórcę: Cała natura w naszym świecie jest egoistyczna z powodu egoistycznego upadku człowieka, tak więc skorygowanie i naprawa całej natury zależy jedynie od człowieka. Do pewnego stopnia człowiek może naprawić swoje nieożywione, roślinne i zwierzęce pragnienia, on również naprawia tym samym cały zewnętrzny świat nieożywiony, roślinny i zwierzęcy – wszystkie te poziomy natury.