Zabawa w „samochodziki”

каббалист Михаэль ЛайтманEuropejski Kongres. Lekcja 3

Pytanie: W trakcie warsztatów przyjaciel powiedział, że jako dziecko bawił się samochodzikami i to nie była dla niego zabawa lecz rzeczywistość. Co powstrzymuje nas dzisiaj od tego, aby ujawnić, że wszystko, co robimy, nie jest grą, tylko rzeczywistością?

Odpowiedź: Jeżeli byśmy grali tak naprawdę, wówczas już odkrylibyśmy Stwórcę. Cała gra jest w grupie. Do dnia dzisiejszego nie zostały jeszcze spełnione warunki, które są konieczne. Czyniliśmy przygotowania i nie był to stracony czas. Doczekaliśmy się stanu zrozumienia zarówno ogólnej atmosfery na świecie, a także naszej własnej wewnętrznej gotowości. Osiągamy stopniowo punkt, w którym będziemy gotowi do realizacji tej gotowości w grupie. Takie grupy będą mnożyć się na całym świecie.

Nie ma innego sposobu, aby to przeprowadzić, jak tylko w małych grupach dziesięcioosobowych. Jeśli grupa jest duża, musi być podzielona – po dziesięć osób, a następnie trzeba zamieniać się, nie ważne jak. Nie ma znaczenia gdzie zajmiesz kolejne miejsce, ponieważ ujawniasz twój punkt w sercu. Nie zwracasz uwagi na zwierzęca formę swojego przyjaciela. Możliwe, że nie możesz ścierpieć go z powodu  jego wrodzonych właściwości – to czyni tą sprawę jeszcze ​​lepszą. Ułatwi to jeszcze bardziej wejście w kontakt z jego punktem w sercu, a nie z jego fizycznymi cechami. W taki sposób musimy pracować a nazywa się to „gra w samochodziki”.

Z 3 lekcji Europejskiego kongresu 24.03.2012