Wdzięczność za wytyczoną dla nas drogę

каббалист Михаэль ЛайтманNie ma granic naszej wdzięczności dla Baal Sulama za wszystko, co dla nas zrobił, za wysiłek, który zainwestował w to, aby utorować nam drogę do pałacu Stwórcy. To człowiek, któremu zawdzięczamy wszystko. A poza tym jego najstarszy syn Rabasz kontynuował jego drogę, uzupełniając ją dla nas, i dzięki niemu jesteśmy na ścieżce duchowej i mamy nadzieję, że pójdziemy po niej na sam szczyt świata.

Do czasów Baal HaSulama rękopisy opisujące metodologię Ari nie były uporządkowane i zebrane w jedną całość, ponieważ część z nich została zabrana z grobu Ari, część z innych kryjówek. Nikt nie zebrał ich w jednym miejscu i nie pracował nad nimi poważnie, aby zrozumieć, o czym tam jest napisane. Trudno było nawet zrozumieć, jak do nich podejść i zacząć się uczyć.

Wydawałoby się, że wszystko jest takie proste: mówi się o pracy z pragnieniem przyjemności na jego różnych poziomach, z ekranem i siłą przezwyciężenia, jakby chodziło o jakieś prawa fizyki. Ale chodzi o to, że aby zrozumieć kolejność wchodzenia światła w kelim i relacji między nimi, trzeba być na bardzo wysokim poziomie duchowym.

Niemożliwe jest studiowanie Kabały tak jak fizyki, wymaga ona duchowego zrozumienia. A to, oczywiście nie jest możliwe dla każdego. Baal HaSulam był w stanie to zrobić, dlatego że został zaszczycony wejściem w niego zarodka duszy Ari. Czyli w niego obłóczyło się to samo wyższe świecenie, które było u Ari, i zaczął rozumieć duchowość jak Ari.

Z lekcji na temat „Dzień Pamięci Baal HaSulama”, 07.10.2022