Troska kabalisty o świat

каббалист Михаэль ЛайтманKomentarz: Naucza Pan, że wizja świata powinna być bardziej naprawiona. Gdy oglądam wiadomości widzę, że na świecie mają miejsce jakieś starcia, konflikty, a ja w ogóle ich nie czuję.

Trochę mnie to niepokoi ponieważ zawsze myślę o Rabaszu, który słuchał wiadomości, był przy tym bardzo wrażliwy na wszystko co dzieje się na świecie i martwił się o wszystkich, jak o swoich synów. To znaczy, że moje uczucia nie pokrywają się z odczuciami Rabasza.

Odpowiedź: Nic strasznego się nie dzieje. Nie ma problemu. To znaczy, że jeszcze nie dorosłeś do Rabasza. To dobrze, że się martwisz. Kontynuuj przeżywanie.

Rabasz rozumiał wszystkie problemy świata, tak jak one pojawiają się w nim, i oczywiście sprawiało mu to ból. A ty nie czujesz ludzkości tak jak swoich dzieci i dlatego jesteś obojętny: „Pomyślisz że coś się spaliło, ktoś został zabity, coś się wydarzyło. Przecież każdego dnia umierają miliony ludzi na świecie”.

A Rabasz odczuwał to wszystko jako zjawisko duchowe, tj. cały świat był przed nim jak na dłoni. Było widoczne po nim to, na ile wszystko co dzieje się na świecie, spoczywa na nim jak ogromny ciężar.

Dla nas czysto egoistycznie wydaje się, że kabalista lata w obłokach jak ptaszek, wolny od wszelkich problemów, zapomina o naszym świecie i nic go nie interesuje. Nie, to nie tak. Kabalistę interesuje wszystko, ponieważ troszczy się o ogólną korektę świata.

Z lekcji w języku rosyjskim, 18.04.2019