Pytania dotyczące pracy duchowej – 23
Pytanie: Na tym kongresie często mówiono o wstydzie. Dlaczego po każdym działaniu, czy to modlitwie, czy dyżurze, pojawiają się wątpliwości i strach: czy zrobiłem to prawidłowo, czy nie?
Odpowiedź: Po to, by popychać was jeszcze dalej, bardziej prawidłową drogą i abyś właściwie ocenił siebie. Tak więc, jest to dobrze.
Pytanie: Na kongresie, na zebraniu przyjaciół, jeden z nas mówił i płakał, ja też, niespodziewanie rozpłakałem się, jak zresztą wielu innych. Potem, gdy przyjaciele rozmawiali na posiłku, nastąpiło natychmiastowe włączenie. Nigdy wcześniej nie widziałem takiego skupienia i otwarcia serc. Ale nie rozumieliśmy, co powinniśmy zrobić dalej z tym otwarciem serca?
Odpowiedź: Uchwyćcie Stwórcę, zmuście Go aby zniżył się i napełnił was. Oto, co należy zrobić. Ale to przyjdzie instynktownie. Wszystko się wam uda.
Pytanie: Jak możemy otworzyć serca nawzajem i przed całym kongresem a jednocześnie myśleć o przyszłości, aby nasza praca przyniosła korzyść przyszłym pokoleniom, tak jak my korzystamy z tego, co zostawili nam ci którzy przebyli tę drogę przed nami?
Odpowiedź: Jeśli staramy się iść do przodu w coraz lepszej więzi między nami, to niewątpliwie Stwórca nam pomoże, będzie nam towarzyszył i tak osiągniemy nasz cel.
Pytanie: Jest takie wrażenie, że w naszych przejawieniach miłości panuje jakieś zamieszanie, ponieważ napływają nieustanne wyjaśniania. Gdzie popełniamy błąd? Jak możemy dokładniej wykonać to, co radzi Pan i Rabasz?
Odpowiedź: Ciągle popełniacie błędy i potykacie się. Przez to cały czas powinniście wyjaśniać, o co się potykacie, gdzie upadliście, jak podnieść się i kontynuować drogę. Szukajcie!
Z lekcji nr 2 Międzynarodowego kongresu kabalistycznego „Odkrywamy serca”, 30.09.2023