Prawa fizyki świata duchowego

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: Dlaczego bez względu na to, jak bardzo krzyczę, Stwórca nie odpowiada na wszystkie moje prośby?

Odpowiedź: Ponieważ na razie jest to nieprawidłowa prośba – po prostu krzyk „kapryśnego dziecka”, na który nikt nie zwraca uwagi.

Krzykiem nazywa się pragnienie. Jeśli krzyczy i płacze dorosły człowiek, prawdopodobnie zdarzyło się coś poważnego. „Dorosły” oznacza osobę, która ma wyjaśnione pragnienie i wie, co chce.

Musimy wyjaśnić sobie swoje pragnienie i jeśli nasz wewnętrzny krzyk, wewnętrzne pragnienie będzie odpowiadać światłu, to światło odkryje się w nim i da człowiekowi poczucie duchowej rzeczywistości.

W istocie studiujemy fizykę świata duchowego – ścisłe prawa wzajemnego związku pomiędzy światłem i pragnieniem.

Światło zbudowało pragnienie z pięciu części i każda część dzieli się jeszcze przez pięć i ponownie przez pięć. Razem to 125 stopni, przez które pragnienie może upodobnić się do światła, czyli wznieść się po duchowej drabinie do światła, dopóki nie stanie się dokładnie takie same, jak ono.

Co to znaczy krzyk? Jest to pragnienie osiągnięcia większego podobieństwa do światła niż teraz, nad którym pracuję. Jeśli wykonałem poprawne działania i upodobniłem się do światła, to ono ujawni się! A jeśli nie – to nie.

Dlatego nie ma potrzeby krzyczeć. Należy zmienić swoje pragnienie, póki nie osiągniesz światła.

Być może dla przejścia z jednego stanu na następny będziesz potrzebował na przygotowania kilka miesięcy, a może kilka lat, a nawet kilka cyklów życia, póki nie osiągniesz takiej zmiany, że wzniesiesz się na następny stopień.

Wszystko zależy od środowiska, twojej wytrwałości i nacisku – od tego, jak bardzo się starasz, aby przyśpieszyć czas. Nie ma żadnej protekcji dla nikogo ze strony światła, ani możliwości zakrzyczeć w szczególny sposób, aby On pomógł.

Są to ścisłe prawa, jak w fizyce: albo odpowiadasz  następnemu stopniowi, albo nie. Jeśli masz wystarczająco dużo siły, aby ruszyć siebie, to ruszasz się, a jeśli nie – to nie.

Jeśli potrzebuję ruszyć z miejsca tonę ładunku, to będę w stanie to zrobić tylko wtedy, gdy moja siła będzie co najmniej o jeden gram większa niż ta tona. Ale nie wcześniej!

Dlatego nauka kabały nas uczy, jak przyciągnąć światło, które doda nam siły, abyśmy się upodobnili do niego.

Z tego stanu, do którego chcę się wznieść, mogę przyciągnąć do siebie światło, które nazywa się „otaczającym”, „powracającym do swojego źródła”. To światło będzie oddziaływać na moje pragnienie i wzniesie mnie, upodobniając do tego wyższego stopnia, z którego zstępuje światło. Sam siebie nie jestem w stanie zmienić.

Cała mądrość kabały polega na tym, jak przyciągnąć do siebie to światło z góry, znajdując się na dole. Powiedziano o tym: „Ja stworzyłem zły, egoistyczny początek i Torę jako środek dla jego naprawy, ponieważ zawarte w niej światło powraca do swojego źródła”.

Z lekcji do artykułu z księgi „Szamati”, 16.07.2010