Na granicy między pragnieniem i napełnieniem

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Egoizm jest naszą naturą, naszym jestestwem. W przeciągu całej historii rozwoju ludzkości nasze pragnienia, czyli egoizm, stale rośnie.

Wystarczy przypomnieć bajkę Puszkina o złotej rybce, ilustrującą wzrost pragnień i natychmiastową pustkę po ich napełnieniu. Jaka jest przyczyna, że natura nieustannie prowadzi nas do takiego stanu?

Odpowiedź: Abyśmy chcieli złapać złotą rybkę i wykorzystać ją w tysiąc procentach, dlatego że tak rozwija się w nas egoizm.

Egoizm – ukryta siła natury – popycha nieożywione, roślinne, zwierzęce poziomy, a w szczególności człowieka, do maksymalnego napełnienia. W zasadzie nie można go osiągnąć.

Pytanie: Czyli napełnienie i następnie opróżnienie pragnień powoduje że rozwijamy jeszcze większe pragnienia? Czy mają one jakiś limit?

Odpowiedź: Pragnienia są nieograniczone. A dlaczego powinny być ograniczone? Jeśli chcę uzyskać dziesięć gramów przyjemności i otrzymuje ją, to jestem w stanie bezgraniczności, nieskończoności.

Pytanie: Napełnienie naszych pragnień, osiągnięte poprzez liczne wysiłki, odczuwalne jest tylko przez krótki czas, a następnie znika. Szczególnie jeśli chodzi o podstawowe pragnienia: jedzenie, seks, rodzina. Dlaczego?

Odpowiedź: Abyśmy mogli rozwijać się, osiągać więcej. Nasze pragnienia stale rozwijają się. To nie jest tylko powtórzenie tych samych pragnień, ponieważ trochę się zmieniają.

Cały czas odczuwamy większe pragnienie, a następnie większe spustoszenie, na tle którego powstaje jeszcze większe pragnienie otrzymania przyjemności i jeszcze większe spustoszenie. I tak dalej.

Pytanie: Im wyższa jakość przyjemności, tym dłużej trwa. Powiedzmy że przyjemność ze zjedzonego posiłku trwa dość krótko. A przyjemność jaką daje sława, na przykład z wygranej w konkursie lub występie na koncercie, trwa, jak mówią psychologowie, nawet przez kilka tygodni. Dokąd w końcu nas to zaprowadzi?

Odpowiedź: Do tego, że będziemy bardzo dużo pragnąć, i w końcu zdamy sobie sprawę, że samo pragnienie nas nie napełnia, ponieważ przyjemność, która przychodzi i napełnia pragnienie, natychmiast pozostawia je puste.

Pytanie: Ale przyjemność z komunikacji z przyjaciółmi napełnia znacznie bardziej niż zjedzone danie czy zakupy. Z drugiej strony widzimy wielu samotnych ludzi. Dlaczego ludzie nie siedzą w kręgach i nie komunikują się?

Odpowiedź: Nie możemy przez cały czas rozkoszować się jednym i tym samym napełnieniem. Nie ma mowy. Natura przyjemności zależy tylko od różnicy między pożądanym a odczuwanym.

Dlatego musi następować nieustanne odnawianie pragnienia, i odpowiednio ciągłe odnawianie jego napełnienia. Tylko w przypadku dynamicznego rozwoju i pragnienia, i napełnienia, ich ciągłego uzupełniania się nawzajem, będziemy odczuwać przyjemność.

W rzeczywistości pragnienia i napełnienia są czysto mechanicznymi danymi. To właśnie ich zmiana, gdy znajdujesz się na granicy między pragnieniem i napełnieniem, daje poczucie przyjemności.

Pytanie: Okazuje się że jesteśmy tak zbudowani, iż rozkoszujemy się tylko kilkoma chwilami?

Odpowiedź: Jedną chwilą!

Z programu TV „Era po koronawirusie”, 23.04.2020