Na co liczy Stwórca?

каббалист Михаэль Лайтман Komentarz: Aleksander pyta: „Michael, nie widać, że kocha Pan ludzi. Ale w takim razie na kim opiera się świat?”

Odpowiedź: Na kim opiera się świat? Czy świat opiera się na ludziach? Świat z trudem znosi tych ludzi, cierpi z ich powodu. Siedzą na nim, jak muchy i skubią go ze wszystkich stron. Dlaczego miałbym kochać taki obraz? Po prostu wgryzamy się zębami w tę ziemię, w ten świat i skubiemy go, gdzie tylko się da, spychając innych na bok. A potem jeszcze chcemy polecieć na Mars i jakby uciec stąd: „A na Marsie będą kwitły jabłonie”. A my dokładnie tak samo je porąbiemy.

Komentarz: „Na kim więc opiera się świat?” – pyta Aleksander. On przecież na czymś się opiera.

Odpowiedź: Świat opiera się na słowie, na słowie Bożym. Na początku było słowo i Bogiem było Słowo, a Bóg był wiecznością, i tak dalej. Świat opiera się na właściwości dobra, na właściwości miłości. Wszystko to pochodzi od Wyższego, nie od nas. A gdyby to było od nas, to wszystko nie istniałoby nawet przez sekundę. Jesteśmy przecież negatywną energią na świecie. Stwórca trzyma nas, trzyma świat. Gdyby tak nie było, to nic by nie istniało. A póki co – pasożytujemy na tym świecie.

Pytanie: Na co liczy Stwórca? Czego w ogóle On chce trzymając nas?

Odpowiedź: On nie ma nadziei. Zarządza w taki sposób, żeby człowiek w końcu dorósł do uświadomienia sobie, jak w ogóle należy zarządzać światem, i zajął miejsce Stwórcy.

Pytanie: Okazuje się, według Pana słów, że ludzie są stworzeni po to, aby zarządzać tym światem? Te niskie, jak Pan mówi, stworzenia?

Odpowiedź: Tak. One zostały stworzone, aby być koroną stworzenia, aby zarządzać światem, aby ubłagać Stwórcę, aby wpływał na nasz świat właściwością dobra, które będzie wspierane wszystkimi siłami człowieka, ludzi, ludzkości. Muszą pozwolić, aby właściwości miłości i obdarzania, dobroci i współczucia przejawiły się na świecie. Dlatego muszą przejść przez to „dno”, uświadomić sobie swoją naturę, stłumić ją w sobie i poczuć potrzebę przeciwnej natury – natury Stwórcy.

Pytanie: Jak dochodzi się do tego, że to właśnie jest ta droga?

Odpowiedź: Przez cierpienia. Nic nie zrobisz. Świadomość nicości własnych sił, właściwości i możliwości. Stwórca oczekuje, że zwrócimy się do Niego o pomoc, poprosimy Go o siłę właściwości dobra, obdarzania, miłości, i w ten sposób wzniesiemy się do Jego poziomu.

Z programu telewizyjnego „Wiadomości z Michaelem Laitmanem”, 02.05.2022