Lo liszma: aby było co naprawiać

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: Czy intencja lo liszma jest obowiązkowym etapem w rozwoju duchowym?

Odpowiedź: Oczywiście. Za każdym razem ujawnia się nam, że działamy z intencją lo liszma, czyli ze względu na osobistą korzyść. Wtedy domagamy się światła, które powraca do Źródła, aby naprawiło lo liszma na altruistyczną intencję liszma.

Mam 613 pragnień i jeśli w którymkolwiek z nich działam dla własnej korzyści, nazywa się to lo liszma. Jeśli, wychodząc z tego pragnienia, działam ze względu na obdarzanie, to jest już liszma. Chodzi o dwa obowiązkowe stany, z których jeden wynika z drugiego. Najpierw ma miejsce odkrycie złej skłonność, następnie Tora – przyprawa naprawia ją na dobro, a egoistyczna intencja staje się altruistyczna.

Powiedziano: „Nie ma na ziemi sprawiedliwego, który czyniłby dobro i nie grzeszył”. Jesteśmy zobowiązani z lo liszma przychodzić do liszma. I tak jest z naprawą każdego z 613 naszych pragnień.

Ale jeśli człowiek nie naprawia swoich złych skłonności, nie używa światła, które powraca do Źródła zgodnie z metodą kabalistyczną, to nawet jego własne zło nie zostaje mu objawione. Cokolwiek złego by nie zrobił w naszym świecie, to nie jest to zło, o którym mowa. Nie odkrywa w sobie intencji ze względu na otrzymywanie, i nie ma żadnego związku z materiałem pragnienia, który należy naprawić. No cóż, na razie niech pozostanie „aniołkiem”.

Z lekcji według artykułu „Darowanie Tory”