Jak oszukać egoizm?

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Zdarza się, że człowiek nie kontroluje swojego rozwoju, ale nie dlatego, że nie chce. Rozumie, że to jest ważne, że to jego jedyna szansa, ale jakby ktoś blokował go z góry. Co robić w tym stanie?

Odpowiedź: Nie ma żadnej blokady, poza twoim własnym egoizmem.

Pytanie: Jak go oszukać?

Odpowiedź: Razem z grupą, nie ma nic innego. Przeczytajcie, co piszą wszyscy kabaliści! Nie ma nic innego, co mogliby zaoferować. Niczego innego nie potrzeba. To taki prosty system – albo wzajemne połączenie między wszystkimi w jednym organizacyjnym systemie na wszystkich poziomach: nieożywionym, roślinnym, zwierzęcym, ludzkim; albo organizacja nie w jedną całość, a sprzeczność między wszystkim, wtedy następuje chaos.

Na pewnym etapie wydaje się, że konkurencja jest lepsza, ale w końcu prowadzi do swojego naturalnego końca, bo nie może rozwijać się w nieskończoność. Nawet dlatego, że zasoby człowieka są ograniczone. W czym w takim razie może być konkurencja? W sporcie – tak, w różnych intelektualnych grach – tak, ale nie w poważnych sprawach.

W Kabale konkurencja polega na tym, kto więcej odda, kto będzie bardziej użyteczny dla społeczeństwa. Konkurencja nie jest niszczona. Ogólnie rzecz biorąc, jest to bardzo zdrowa siła, dobra motywacja. Zawiść, i nienawiść, i zazdrość – wszystko, wszystko tylko w imię obdarzania.

Pytanie: Powiedzmy że człowiek, jak Pan mówi, powinien rozpuścić się w grupie, ale jego egoizm rośnie, zaczyna znowu nim potrząsać. Jak w takim razie człowiek może mimo wszystko oddać się grupie? A może jest to w zasadzie niemożliwe? Czyli, mimo wszystko będzie istniało takie oddzielenie-włączenie, oddzielenie-włączenie?

Odpowiedź: Tak, ale to będzie razem z grupą, będzie przebiegało łagodnie. Jeśli człowiek trzyma się grupy, to praktycznie nie ma wzlotów i upadków, wszystko jest wygładzone, jak w obwodzie mostku prostowniczego Wheatstone’a.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Postęp poprzez nacisk”