Co kryje się za tekstami kabalistów?

каббалист Михаэль ЛайтманDlaczego czytamy teksty kabalistów? Czy nie wystarczy po prostu myśleć o tym, że łączymy się w sieci połączenia między nami, pragniemy i domagamy się tego od siły, która kryje się wewnątrz tej sieci, ale musi zostać ujawniona i czekamy na jej odkrycie w naszym połączeniu, kiedy ta sieć przybierze formę, zwaną „Stwórcą” – „Przyjdź i zobacz”?

Dlaczego więc mamy czytać? Dlaczego nie zrobić medytacji, bez wszelkiego czytania? Jest tu kilka aspektów. Przede wszystkim w takim przypadku nie łączymy się z kabalistami, którzy są już w tej samej sieci, która łączy wszystkie dusze, jako nauczyciele w systemie edukacji i pomagają nam zbliżyć się do nich, pracują nad nami.

Jeszcze tego nie ujawniliśmy, ale później odkryjemy, że wszystkie te naprawione dusze już pracują w tej sieci – są to nasi duchowi przodkowie – pomagają nam. Tylko poprzez nich możemy przyciągnąć do siebie wyższe światło. Bezpośrednio z sieci, bez studiowania pierwotnych źródeł, bardzo trudno to ujawnić – zdarzyło się to tylko nielicznym jednostkom – wybranym duszom wysłanym ze szczególną misją. Dlatego czytamy księgi wielkich kabalistów.

Ponadto konieczne jest zrozumienie szczególnego aspektu tekstu pisanego: co przedstawia sobą ten tekst, co to są litery, jaki jest nasz związek z językiem, jak ten tekst pisany jest ukryty, ponieważ w samym tekście są poziomy pszat, remez, drusz, sod (prosta interpretacja, podpowiedź, alegoria, tajemnica), a za tekstem – cztery poziomy ukrywajacych ekranów, światy ABE”A (pszat – świat Acilut, remez – Brija, drusz – Jecira, sod – Asija).

Dlatego czytamy Zohar z intencją w połączeniu między nami odkrywamy formę naszego połączenia, zwanej „Stwórcą”, w związku z nami. Jeśli osiągamy połączenie między nami na poziomie „nie czyń drugiemu tego, czego san nienawidzisz”, to ujawniamy właściwość Biny. A następnie, osiągając połączenie w „kochaj bliźniego jak siebie samego”, odkrywamy właściwość Chochma.

Ale to wszystko odkrywa się w związku między nami – początkowo w obdarzaniu ze względu na obdarzanie, a następnie w otrzymywaniu ze względu na obdarzanie, w naszej wzajemnej trosce o siebie, wewnątrz tej sieci. A formy połączenia między nami – to właśnie wyższa siła, ponieważ nie ma w co obłóczyć się i nigdzie zamanifestować się przed nami. Oznacza to, że jeśli odnoszę się do drugiego z dobrem, to także odkrywam Stwórcę – siłę dobra, która panuje między nami.

Koniecznie trzeba zrozumieć, że tekst, który czytamy, przychodzi do nas w dwóch przejawach – w ukryciu i w odkryciu. Dlatego za każdym razem musimy sprawdzać: czy nie ukrywa przede mną stanu, w którym jestem zobowiązany przebywać – w związku między nami, ujawnić formę naszego połączenia – Stwórcę.

Tekst musi znajdować się na tle tego obrazu. Powinien przynieść mi światło, które ukrywa się wewnątrz. Czyli najpierw przede mną powinna przedstawiać się sieć połączenia między nami, a za nią – ten sam tekst, który przynosi w tą sieć światło i powraca ją do źródła – nadaje jej formę obdarzania. Wtedy ta forma staje się obrazem Stwórcy.

Dlatego to samo połączenie między nami wewnątrz Malchut, zwane obrazem Stwórcy, stopniowo przybiera wszelkiego rodzaju formy odkrycia. A wszystkie 125 stopni, przez które musimy przejść, odkrywają się tylko w Malchut. Nie wznosimy się ponad nią, a razem z nią wznosimy się do Świata Nieskończoności.

Z lekcji według Księgi Zohar, 17.05.2011