Ciemność wzmacnia światło

каббалист Михаэль Лайтман Droga duchowa składa się z dwóch wrażeń: pozytywnych i negatywnych. Z jednej strony odkrywa się brak, pragnienie, niezadowolenie, a z drugiej strony napełnienie, światło, słodycz. Te dwa odczucia muszą być obecne, ponieważ niemożliwe jest poczuć jedno bez drugiego.

Jeśli nie wyobrażam sobie wielkiego, ważnego celu, to nie poczuję potrzeby w napełnieniu. Dlatego trzeba przygotować się zarówno na poczucie braku, jak i na oczekiwanie napełnienia: do radości i smutku, które wspierają się nawzajem i nie anulują siebie. W duchowym, prawa i lewa linia nie kolidują ze sobą, a wręcz przeciwnie, obie łączą się w środkowej linii i dają nam prawidłowe postrzeganie duchowości.

Dlatego należy podnieść się ponad cierpieniami i przezwyciężać uczucie pustki, najważniejsze w pracy jest utrzymanie równowagi, prawidłowego połączenia w środkowej linii między jednym i drugim. Jeśli tylko cierpimy, to nie nazywa się to duchowym naczyniem, a jeśli tylko rozkoszujemy się przyjemnym odczuciem, to nie będzie to duchowym napełnieniem.

W stworzeniu muszą być obecne obydwa odczucia, tylko przy ich prawidłowej kombinacji człowiek może poprawnie pracować i przybliżać się do Stwórcy. W tym przypadku najważniejsze jest dla niego nie swoje odczucie pustki czy napełnienia, a zadowolenie Gospodarza, napełnia się od służenia Stwórcy, osiągniętego połączenia się z Nim.

Ciemność i światło, noc i dzień, gorycz i radość – wszystko to łączy się razem, nic nie znika i nie gaśnie, a uzupełnia się nawzajem. Jeśli uda nam się je tak zjednoczyć, to tym stworzymy naczynie dla odkrycia Stwórcy, w którym łączą się niedostatek, ekran i odbite światło.

Stwórca tworzy stworzenie z pełnego zera, daje mu wszystkie środki do tego, aby osiągnąć doskonały stan, podobny do Stwórcy. Dlatego nie starajmy się zmniejszać światła lub ciemności –bo są nam razem potrzebne, dla odkrycia Stwórcy. Kiedy prawa i lewa linia uzupełniają się nawzajem i łączą w środkowej linii, tam wewnątrz powstaje warunek dla odkrycia Stwórcy.

Ciemność podkreśla światło, wzmacnia je. Jest to podobne do świecy, płonącej w ciemności, gdzie jest olej, którym nasiąka knot i pozwala mu się palić.

Należy zadbać o to, aby nie gonić tylko za dobrym odczuciem, ale dodać do tego ciemność i smutek, aby zbudować prawidłowe kli. Stwórca daje nam tylko słabą iskrę, my powinniśmy rozpalić z niej duży jasny płomień, który oświetli całą rzeczywistość. To jest możliwe tylko poprzez zwiększenie kli.

Pragnienie i światło, będące naprzeciw siebie, nie powinny się wzajemnie gasić. Należy dążyć do środkowej linii, aby knot i olej współpracowały razem, emitując światło ze swojego płomienia. Wszystkie problemy, trudności, pytania, ograniczenia muszą być świadomie dołączone do pracy, aby z pomocą przyjaciół i lekcji, ciemność i światło zjednoczyły się w jedną nierozerwalną całość. Ciemność ma na celu wzmocnienie światła.

Z lekcji na temat „Wiara ponad wiedzą”, 20.11.2020