Ciało towarzyszy człowiekowi na ścieżce duchowej

каббалист Михаэль Лайтман Często jestem pytany o to: po co człowiekowi ciało, dlaczego nie może żyć po prostu w swoich myślach? Rzeczywiście, ciało odnosi się do zwierzęcego poziomu, a my chcemy podnieść się na poziom człowieka, podobnego do Stwórcy. W takim przypadku, oczywiście, nie będziemy potrzebować ciała. Ale na razie nie osiągnęliśmy jeszcze ostatecznej naprawy i dlatego, aby wznieść się z jednego stopnia na następny stopień, istniejemy w fizycznym ciele.

Same myśli nie wystarczą. Przecież rodzimy się w zwierzęcym ciele i istniejemy w nim przez określoną liczbę lat, aby w końcu uświadomić sobie, że trzeba wznieść się ponad cielesny poziom, do poziomu myśli, intencji, obdarzania. Dlatego na razie potrzebujemy tego ciała i cała nasza praca aż do samego końca naprawy może być kontynuowana w ciele.

Ciało nie jest przeszkodą w duchowym postępie, nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie, towarzyszy nam w drodze tak długo, jak jest to konieczne. Działa tu specjalna kalkulacja z góry. Po naprawieniu wszystkich stopni, które podlegają naprawie poprzez istnienie w ciele, pokonując cały opór ciała, ciało staje się niepotrzebne. Wtedy, zamiast fizycznego ciała z krwi i kości, nasze ciało staje się pragnieniem przyjemności i nadal istniejemy w swoim duchowym ciele.

Z lekcji według artykułu Rabasza, 09.06.2023