Artykuły z kategorii Społeczeństwo przyszłości

Jedyne pragnienie – napełnić innych

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: W artykule „Ostatnie pokolenie” Baal HaSulam napisał, że człowiek powinien pracować dla dobra ludzi na miarę swoich sił, a jeśli to konieczne, to ponad miarę, aż głód i żądza znikną na całym świecie.

Jak wiele przyszłemu społeczeństwu będzie w stanie oddawać człowiek?

Odpowiedź: Społeczeństwo musi osiągnąć taki stan, kiedy człowiek nie będzie miał żadnych pragnień, oprócz tego, jak napełnić innych. A jest to możliwe, ponieważ w naturze istnieją takie siły, które mogą zmienić nas, ludzi, i uczynić z egoistów altruistów. To jest najważniejsza rzecz.

Pytanie: Czy faktycznie będzie to zupełnie inny człowiek?

Odpowiedź: To będzie Człowiek, ponieważ Adam (człowiek) od słowa „dome” – oznacza podobny do wyższej siły, właściwości obdarzania i miłości, która wypełnia całą przestrzeń, wszystko, co istnieje wokół nas. Ale my tego nie czujemy, dlatego że na razie jesteśmy jej przeciwstawni.

Z programu telewizyjnego „Kabała Expres”, 24.06.2022


Wychowanie w społeczeństwie przyszłości

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Kto jest siłą napędową zmian w społeczeństwie przyszłości: przywódcy, młodzież, naukowcy, ludzie?

Odpowiedź: Edukacja, która obejmuje wszystkie warstwy społeczeństwa. Powinna być zbudowana w taki sposób, aby wszyscy troszczyli się o równowagę między otrzymywaniem i oddawaniem. Wszyscy ludzie są stworzeni inaczej, dlatego każdemu dana jest możliwość jak najpełniejszej realizacji siebie z korzyścią dla innych.

Pytanie: Czy człowiek może odczuwać te różnice? Jeśli jestem w 100% w dążeniu do obdarzania, to teoretycznie nie powinienem ich nawet czuć.

Odpowiedź: Każdy czuje się równy innym, chociaż może pracować znacznie mniej niż inni. Ponieważ od każdego wymagany jest aktywny udział we wspólnej pracy. Człowiek nie czuje się większy czy mniejszy w stosunku do innych, nie odczuwa dyskomfortu z powodu różnicy.

Z programu telewizyjnego „Kabała Expres”, 24.06.2022


Człowiek przyszłości

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Jak zbudować społeczeństwo przyszłości?

Odpowiedź: Do tego, aby stworzyć społeczeństwo przyszłości, potrzebni są ludzie przyszłości. Człowiek współczesny – jest egoistyczną osobowością, która instynktownie troszczy się tylko o siebie. Ale nie dlatego, że jest zły czy dobry – taka jest jego natura, jak komputer zaprogramowany według pewnego programu i działający tylko w taki sposób, a nie inny. Dlatego ludzie naszych czasów mogą zbudować jedynie, odpowiednie egoistyczne społeczeństwo.

To właśnie staramy się robić: ograniczać się w pewnych ramach, zachęcać do czynów społecznie użytecznych, unikać czynów społecznie szkodliwych. Obejmuje to wszelkiego rodzaju nagrody, więzienia, kary i tak dalej. Wszystko to ma jednak na celu, aby w jakiś sposób zrekompensować złą naturę człowieka, zgodnie z którą podświadomie myśli tylko o własnej korzyści. I nie tylko o korzyści, ale zdobywaniu ich kosztem innych.

A jeśli przy tym można im zaszkodzić, a siebie wywyższyć, – to jeszcze lepiej, dlatego że w taki sposób człowiek bardziej odczuwa zysk. Ponieważ mierzymy siebie w odniesieniu do innych. Człowiek przyszłości jest zupełnym przeciwieństwem człowieka dzisiejszego. Myśli tylko o społeczeństwie, o jego rozwoju i wzroście. Rozumie, że wszystko, co będzie w społeczeństwie, trafi również do niego, ale nie potrafi myśleć o sobie, – tylko o swoim otoczeniu.

Poddaje się systemowi reedukacji, który zmienia jego naturę i zmusza go do myślenia o innych, o społeczeństwie, a o sobie tylko jako wykonawcy czegokolwiek dla dobra innych, dla dobra społeczeństwa. To znaczy, że całkowicie zmienia swój wewnętrzny program.

Z programu telewizyjnego „Ostatnie pokolenie”, 22.05.2017


Dla ludzkości jest już przygotowane szczęście

каббалист Михаэль Лайтман Społeczeństwo przyszłości – jest najszczęśliwszym i najdoskonalszym społeczeństwem ze wszystkich, jakie są możliwe i istnieją. Dla ludzkości jest już przygotowane szczęście. Głównymi kryteriami takiego społeczeństwa jest połączenie ludzi między sobą, miłość, wzajemna pomoc, jedność. Nic więcej nie potrzeba, wszystko jest bardzo krótkie i ogólnie zrozumiałe.

Pytanie: Czy w jednym ograniczonym miejscu może istnieć szczęśliwe społeczeństwo?

Odpowiedź: W historii były próby stworzenia takiego społeczeństwa przez ograniczoną grupę ludzi w jednym ograniczonym miejscu. Trzymali się przez jakiś czas, ale nie osiągnęli sukcesu. Stworzenie takiego społeczeństwa musi odbywać się w nieustannej ekspansji, aż do momentu, kiedy stanie się ono jedynym na Ziemi. Jeśli społeczeństwo zamyka się w swoim szczęściu, to je niszczy. Na przestrzeni ewolucji ludzkości pojawiali się perfekcjoniści, którzy chcieli doprowadzić do szczęścia cały świat lub zrobić to w jednym, wyznaczonym miejscu. Ale im się to nie udało.

Z programu telewizyjnego „Kabała Expres”, 24.06.2022


Między bólem a przebaczeniem

Kiedy zostajemy skrzywdzeni przez innych, to bardzo boli i może nas to spotkać w każdej chwili w życiu. Natychmiast pojawiają się pytania: Kiedy jest miejsce na przebaczenie i czym ono w ogóle jest?

Esencją ludzkiej natury jest czerpanie przyjemności, zadowalanie się wszelkiego rodzaju sprawami, które sprawiają nam przyjemność. Chcemy cieszyć się jedzeniem, seksem, rodziną, pieniędzmi, honorem, kontrolą, informacjami, a przede wszystkim kombinacją tych rzeczy. Nieustannie pracujemy nad zaspokojeniem naszych pragnień i zastanawiamy się, ile energii powinniśmy w coś zainwestować biorąc pod uwagę oczekiwany rezultat.

Dla przykładu, załóżmy, że chcemy kupić ładny garnitur na szczególnie uroczystą okazję. Inwestujemy w niego dużą sumę pieniędzy, równą prawie tygodniowej pracy i kupujemy go z wielką przyjemnością. Nadchodzi długo oczekiwany dzień, zakładamy nowy garnitur i chodzimy wśród wszystkich z uśmiechem od ucha do ucha. Ludzie mówią: „Jaki piękny garnitur”. Klatka piersiowa wypełnia się dumą. I nagle ktoś wypowiada przy wszystkich słowa: „Co to za śmieszny garnitur masz na sobie? Co to za kostium?”. I od tego momentu rzeczywistość się zmienia. Wszyscy chichoczą, a nas ogarnia wstyd.

Późnym wieczorem znów spotykamy tę samą osobę, która po cichu mówi nam: „Przepraszam, jeśli wcześniej powiedziałem coś niestosownego”. Natychmiast reagujemy odmową. Czy taka prośba o przebaczenie jest zadośćuczynieniem za wyrządzoną krzywdę? Z pewnością nie. Dlatego jej nie przyjmujemy. Prawdziwe przebaczenie powinno być takie, które zrekompensuje mi dużą sumę, jaką zainwestowałem w zakup garnituru, wszystkie moje oczekiwania na komplementy, szacunek i uznanie, nadzieje, które zostały zastąpione pogardą, kpinami i wstydem. Za wszystkie rzeczy, które się we mnie nagromadziły, potrzebuję odpowiedniej rekompensaty.

Zadośćuczynienia można dokonać poprzez zemstę, jak to się zwykle robi, albo poprzez szczere przeprosiny danej osoby i przekonanie mnie, że rozumie ona wyrządzoną mi szkodę i straszliwą zniewagę. Załóżmy, że dana osoba wypisuje czek, który pokryje koszty zakupu, na przykład, dziesięciu kolejnych garniturów. W takim przypadku, jeśli uznam, że przeprosiny są rzeczywiście szczere, a czek wydaje mi się wystarczająco poważny, jestem skłonny przebaczyć, wymazać sprawę tak, jakby się nie wydarzyła.

W zasadzie wielkość ciosu jest taka, jak wielkość odszkodowania, które może go pokryć. Przebaczenie, zemsta, zniewaga, obraza, zaangażowanie – to wszystko są rzeczy, które można zmierzyć tylko w odniesieniu do mojego egoistycznego pragnienia przyjemności. Jeśli ego nadal czuje się zranione i domaga się zemsty, oznacza to, że miejsce zranienia nie zostało wypełnione odpowiednią rekompensatą. Dołek, który otwiera się w sercu, jest nadal otwarty, więc nie możemy prawdziwie przebaczyć.

Do tej pory analizowaliśmy zjawiska, które wszyscy znamy. W pewnym momencie w człowieku może pojawić się uczucie, w którym pragnienie zemsty, walka o honor i kontrolę, wojny – stają się dla nas niezwykle męczące. Niszczy to nasze zdrowie, nasze związki, całe nasze życie. „Co ja z tego wszystkiego będę miał” – zaczynamy zadawać sobie pytanie – „Dla czego warto żyć? Czy to jest moja misja w życiu, czy to wszystko, co mam do zrobienia?”.

Obudzenie tych wewnętrznych pytań prowadzi nas do poszukiwania wewnętrznego rozwoju, metody przezwyciężania ograniczeń egoistycznej natury. Mądrość ta naucza, że wielkim celem naszego istnienia na ziemi jest odkrycie uniwersalnej siły natury, właściwości miłości i obdarzania, a odkrywa się ją poprzez nabycie podobnych właściwości. To odkrycie nazywa się duchowym, ponieważ wznosi każdego człowieka na wyższy, wieczny i pełny poziom istnienia.

Jak to się dzieje? Mówiąc najogólniej, rozwijając pełne miłości relacje w małej grupie, która służy jako laboratorium, uzupełniamy się wzajemnie w sposób, którego nie jesteśmy w stanie osiągnąć w pojedynkę. Uczymy się łączyć ze sobą w harmonii, jak różne organy w ciele. Krzywda, zadośćuczynienie, zemsta, przebaczenie – wszystkie te gry tracą znaczenie, ponieważ rozumiemy, że nie walczymy przeciwko sobie, ale wszyscy razem wznosimy się ponad nasze ciasne kalkulacje w obliczu naszej wspólnej egoistycznej natury.

Kiedy uświadamiam sobie, że kogoś zraniłem, idę bezpośrednio do tej osoby i pytam, co mogę zrobić, aby naprawić to, co zepsułem. Zbliżam się do niej, łączę się z nią i robię wszystko, co mogę, aby przywrócić siłę miłości między nami. A jeśli ktoś mnie zranił, pamiętam, że to nie jego wina, ale ludzkiego ego, i staram się pomóc tej osobie wznieść się ponad nie. W ten sposób stopniowo dochodzimy do sytuacji, w której nasz świat staje się miejscem, w którym przyjemnie jest żyć. Z najwyższą siłą natury, we wzajemności, wsparciu i zaufaniu.

Źródło: https://bit.ly/3b5UXwh


Winda do świata jutra

Ilekroć świat przeżywa wielkie wstrząsy, rodzi się pragnienie, by budować dobre więzi między wszystkimi ludźmi. Ilekroć kraj przeżywa kryzys wewnętrzny, rodzi się pragnienie zjednoczenia wszystkich części narodu. A jednak, mimo wszystko, życie wciąż prowadzi nas od rozczarowania do rozczarowania. Czego więc brakuje nam na drodze do spokoju i spełnienia?

Problem w tym, że człowiek z natury jest egoistą. Myślimy tylko o sobie, dbamy o własne dobro i wykorzystujemy innych dla własnej przyjemności. Dlatego nawet jeśli myślimy o takich rzeczach, jak budowanie wzajemnej więzi między ludźmi i staramy się tworzyć organizacje i procesy, które mają służyć temu celowi, to nasze rezultaty nie są w stanie przezwyciężyć ludzkiej natury i przedkładać miłości do innych ponad miłość do samych siebie. Z tego powodu nasze wysiłki na rzecz budowania więzi nigdy nie trwają długo. Aby odnieść sukces, potrzebujemy specjalnej mocy, czegoś nie z tego świata, jakiegoś cudownego mechanizmu, który może nas podnieść z naszej egoistycznej natury do bardziej zaawansowanej i wzniosłej natury miłości do innych, czegoś zupełnie nowego.

Znajdujemy się w samym środku procesu ewolucyjnego. W ostatnich dziesięcioleciach świat stał się systemem holistycznym, w którym wszystkie jego elementy są wzajemnie powiązane, współzależne i wzajemnie się kształtują. Jednak my, ludzie, z naszym wewnętrznym skupieniem na sobie, nie jesteśmy jeszcze zintegrowani z nowym światem. W miarę jak świat staje się coraz bardziej połączony, ego każdego z nas jednocześnie rośnie wraz z nim i odpycha nas od siebie. W ten sposób rośnie również niekompatybilność między ludzkością a systemem natury. Jeśli natura ludzka się nie zmieni, to destrukcyjna eksplozja jest tylko kwestią czasu.

Istnieje unikalny mechanizm, który może nam oszczędzić tego tragicznego losu i przenieść nas na nowy poziom interakcji, bezpieczniejszy i przyjemniejszy. Ten ratujący życie mechanizm jest opisany w mądrości Kabały i jest to metoda korygowania ludzkiej natury. Ogólnie rzecz biorąc, metoda ta opiera się na nauce i ćwiczeniu technik łączenia i komunikacji w małych grupach. Uczy również o integralnym systemie natury i sile, która łączy wszystkie części rzeczywistości w spójny, doskonale zbudowany mechanizm.

U podstaw całej przyrody leży całościowy system, w którym wszystko przebiega w połączeniu, doskonałości i harmonii. To najwyższe prawo natury, które wymaga miłości, nie podlega naruszeniu. W miarę jak podnosimy się ponad naszą egoistyczną naturę w kierunku miłości do innych, zmniejsza się dystans między nami a innymi, aż do momentu, gdy dosłownie jesteśmy w stanie poczuć wszystkich w sobie. Nasze oblicza psychiczne i emocjonalne łączą się harmonijnie; umysł i serce jednoczą się w linii środkowej, gdzie wszystko staje się integralne i powiązane.

Taki proces rozwoju może doprowadzić każdego z nas do wzniesienia się na poziom odczuwania prawdziwej miłości do innych, a wtedy jesteśmy w stanie zacząć kształtować nasze otoczenie tak, aby również wspierało ten cel. To transformacyjne przejście od niezależności do współzależności sprawi, że nasz świat nieszczęść wejdzie na poziom świata jutra, bliższego i bardziej opartego na współpracy, w którym cała ludzkość będzie się wznosić ku pozytywnej przyszłości.

Źródło: https://bit.ly/3N4TT9R


Jak prawdziwie przygotować dzieci do życia

Nowy program edukacyjny w Izraelu proponuje przygotowanie 12-klasistów do życia. Będzie on realizowany w ciągu ostatnich sześciu miesięcy nauki w szkole podstawowej, a program ma ich nauczyć, jak zarządzać finansami i jak skutecznie odnaleźć się na zmieniającym się rynku pracy. Przygotowanie dzieci do życia to świetny pomysł, ale jeśli zaczniemy je realizować w ostatnim półroczu nauki, to: a) tak naprawdę nie przygotujemy ich do niczego i b) co robiliśmy przez jedenaście i pół roku przed tym ostatnim półroczem? Aby przygotować dziecko do życia, musimy najpierw przygotować rodziców do rodzicielstwa, a następnie przygotowywać dzieci od momentu ich narodzin.

Mówiąc o przygotowaniu do życia, musimy uwzględnić wszystkie jego aspekty. Edukacja finansowa to tylko jeden z aspektów, i to wcale nie najważniejszy. Dzieci potrzebują wiedzy w każdym aspekcie życia, ale najważniejszym z nich, a zarazem najrzadziej nauczanym, są relacje międzyludzkie. Możemy być wybitni w swojej dziedzinie, możemy zarabiać dużo pieniędzy i być zamożni, ale jeśli nie potrafimy pozytywnie komunikować się z innymi ludźmi i sprawiać, by czuli się dobrze w naszym otoczeniu, nie będziemy szczęśliwi.

W dzisiejszych czasach najczęściej występującym schorzeniem jest depresja. Większość innych schorzeń, takich jak różne uzależnienia, przemoc, zaburzenia odżywiania, pracoholizm itp. ma swoje źródło w depresji, która objawia się różnymi symptomami. Obecnie w leczeniu depresji powszechnie stosuje się leki. Leki jednak nie leczą depresji, a jedynie tłumią ból. Gdyby natomiast osoby cierpiące na depresję potrafiły nawiązywać wspierające i pozytywne relacje, ich depresja zniknęłaby tak, jakby nigdy nie istniała, i to bez żadnych leków.

Dziś większość dorosłych nie wie, jak pozytywnie komunikować się z innymi. Dlatego, aby nauczyć dzieci budowania pozytywnych relacji z innymi, dorośli także muszą nauczyć się tego rzemiosła.

Może się to wydawać naiwne lub nierealistyczne, że ludzie mogą odnosić się do siebie nawzajem bez złych intencji w sercu, ale dalsze życie w dotychczasowy sposób jest nie tylko nierealistyczne, ale także niszczy nasze społeczeństwo i naszą planetę oraz stwarza realne ryzyko wybuchu kolejnej wojny światowej.

Dlatego nawet jeśli nie uda nam się nawiązać pozytywnego kontaktu, to nikomu nie zaszkodzi, jeśli się postaramy. Jeśli jednak nie podejmiemy żadnych starań i nadal będziemy postępować tak jak dotychczas, z pewnością zniszczymy siebie i planetę, na której żyjemy, a przyszłość, jaką pozostawimy naszym dzieciom, będzie bardzo ponura. Po katastrofie nadal będą musiały nauczyć się żyć w zgodzie ze sobą, więc czy nie byłoby lepiej, gdybyśmy nauczyli się tego rzemiosła i przekazali je naszym dzieciom, póki jeszcze tu jesteśmy?

Źródło: https://bit.ly/3xiSaci


Czy możemy zmienić siebie?

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Kabaliści mówią o pewnej koncepcji zbudowania społeczeństwa, w którym wszyscy są zjednoczeni. Jak sobie to wyobrażają?

Odpowiedź: Przede wszystkim konieczne jest całkowite uświadomienie sobie zła egoizmu. Ale gdy już go sobie uświadomimy, co dalej?

Załóżmy, że rozumiem, że na świecie nie ma nic oprócz zła. Ale czy mogę zamienić je na przeciwstawną do niego właściwość?! Przecież istnieje albo siła przyciągania, albo siła odpychania. Albo otrzymywania, albo oddawania. Czy mogę pracować w trybie oddawania zamiast otrzymywania? – Nie. Bo taka jest nasza natura.

Okazuje się jednak, że w naturze jest siła, która może nas zmienić na przeciwstawną – po prostu wziąć i zmienić. Dzisiaj pracuję tylko w trybie otrzymywania: gdzie, co i jak otrzymać. W dodatku więcej, wygodniej, za mniejsze wynagrodzenie, mniejszym wysiłkiem, żeby mniej dawać i więcej otrzymywać – jest to formułą całego mojego życia, mojej aktywności na poziomie: fizjologicznym, intelektualnym, duchowym, na każdym.

Czy ja mogę siebie zmienić? W naturze jest taka siła, która stworzyła egoizm. Również może wpłynąć na nas w taki sposób, że zmieni nas w przeciwnym kierunku. Nagle, zamiast tego, żeby cały czas działać według formuły „mniej dać a więcej zabrać”, zaczniemy żyć według innej formuły: „Więź między nami – jest najważniejsza. To ona określi wszystkie moje działania”.

Oznacza to, że moje działania będą skierowane na to, aby być maksymalnie połączonym z resztą – nie otrzymywać ze względu na siebie, ale zjednoczyć się ze wszystkimi. Poza tym, odkryję siebie i całą naturę jako jedną całość. Jeśli ta jedna całość nie będzie ze sobą związana razem, to będzie się coraz bardziej rozpadać, aż w końcu zniszczy mnie, tak jak rak nowotworowy niszczy organizm.

Jeśli przedstawię to wprost, nie pozostanie mi żadna możliwość, z wyjątkiem tego aby obowiązkowo znaleźć sposób, by zamienić siebie na połączenie z innymi. Teraz, kiedy zbliżamy się do globalnej katastrofy, ponieważ cały świat jest globalny i wszyscy zależą od siebie nawzajem, jesteśmy do tego zobowiązani.

Dlatego odkrywa się Kabała, która naucza: „Jest taka siła w naturze. To jest ta sama siła, która stworzyła twój egoizm i wpływa na niego. Ona może go zmienić, zrobić taką inwersję: raz – i po wszystkim. Jeśli rozumiesz, że powinieneś być wzajemnie połączony z innymi dobrymi połączeniami, to ta siła wykona za ciebie całą pracę. W jaki sposób? – Oto metoda dla Ciebie“.

Wtedy naprawdę możemy zmienić naturę człowieka. Nie my sami i nie jakieś dyktatury, ale ta siła, którą wywołamy. Widzimy to na przykładzie kabalistów, którzy na przestrzeni wielu pokoleń urzeczywistniali to w praktyce. Obecnie zbliżamy się do stanu, kiedy to można zrobić z całą ludzkością. To jest właśnie nasza świetlana przyszłość.

Z programu telewizyjnego „Przybliżenie kamerą. Gen altruizmu”


Walczyć o przejawienie się dobroci!

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Jaką radę dałby Pan liderowi, szefowi, który odczuwa dążenie do władzy? Co powinien zrobić?

Odpowiedź: Postanowić by przeprowadzono wybory tylko i wyłącznie według kryterium dobroci i miłości pretendenta do władzy: co chce zrobić, jakie dobre uczynki spełnić, jak chce napełnić swoją miłością podległą mu przestrzeń.

Komentarz: Zwykle ma już całą listę tego, co chce zrobić.

Odpowiedź: Nie! Lista tutaj nie pomoże. Należy codziennie, co tydzień, co miesiąc, co rok, ciągle sprawdzać jego zarządzanie. Jeśli nie spełnia warunków, natychmiast usunąć.

Za nim stoi kolejka tych, którzy będą walczyć o przejawienie się dobroci! Kolejka ludzi chcących przejawiać władzę miłości w stosunku do społeczeństwa.

Z programu telewizyjnego „Stany duchowe”, 22.03.2022


Praworządność przyszłości

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: W artykule „Ostatnie pokolenie” Baal Ha Sulam poruszył temat praworządności w przyszłości. Zainteresowany jestem Pana opinią na ten temat. Chciałbym wiedzieć, czy w przyszłym pokoleniu będzie praworządność?

Odpowiedź: W przyszłości człowiek będzie osądzał sam siebie, będzie wiedział i rozumiał, w jaki sposób przeprowadzić ten osąd na sobie. Wszystko będzie istniało tylko w imię wspólnego, zbiorowego dobra. A tak zwane sądy będą pomagały każdemu wznieść się ponad siebie, połączyć się między sobą i ze Stwórcą.

Pozwolą każdemu zobaczyć, na jakim poziomie się znajduje, co jeszcze musi naprawić, za pomocą jakich połączeń z innymi może doprowadzić siebie do naprawy.

Pytanie: Jeśli motywacją człowieka żyjącego w ostatnim pokoleniu jest odczuwanie bliskości ze Stwórcą, z właściwością obdarzania, upodobnianie się do Niego we właściwościach, to czy może się tak zdarzyć, że szacunek, jaki otrzyma od społeczeństwa, będzie służyć mu jako paliwo, a nie samo połączenie ze Stwórcą?

Odpowiedź: To jest w zasadzie jedno i to samo.

Pytanie: Okazuje się, że pracuję na szacunek od społeczeństwa?

Odpowiedź: Nie, to jest absolutnie egoistyczna nagroda. Przez to rozumiemy coś zupełnie innego.
Pracuję dla społeczeństwa i jestem gotowy zrobić dla niego wszystko. Ale żeby dać energię dla pracy mojemu egoizmowi, muszę otrzymać od tego społeczeństwa paliwo. Dlatego robię wszystko, co w mojej mocy, aby otrzymać od niego nagrodę. A nagroda polega na tym, aby otrzymać od niego energię, po to abym mógł ponad moim egoizmem wszystko oddawać.

Pytanie: Okazuje się, że sądy nie powinny osądzać, a zajmować się wychowaniem człowieka?

Odpowiedź: Oczywiście. Sądy powinny zajmować się duchowym postępem, tworzyć w człowieku właściwą intencję.

Pytanie: Czy myśli Pan, że stanie się tak w przyszłości?

Odpowiedź: To może się wydarzyć nawet dzisiaj. Miejmy nadzieję.

Z programu telewizyjnego „Stany duchowe”, 11.01.2022