Artykuły z kategorii Rodzina

Nie łataj starych relacji, odbuduj je od nowa

Dr. Michael LaitmanNajsilniejszym ze związków, jakie istnieją w życiu każdego z nas, są związki rodzinne, pomiędzy mężem a żoną.  Ale nieważne jak bardzo byśmy się starali –  nie da rady dać cudownej recepty ani  błyskawicznie doradzić co zastosować, aby ułożyć rodzinne relacje.

W przeszłości było to możliwe, ale w dzisiejszych czasach już nie ma to zastosowania. Dzisiaj trzeba, aby przede wszystkim samemu naprawiać swoje własne nastawienie do życia, do siebie samego, do ludzi dookoła, do relacji w świecie, w którym się żyje. Tylko po ukończeniu kursu integralnej edukacji, po rozwinięciu w sobie nowej świadomości i nowego postrzegania świata, nowonarodzonemu w nas człowiekowi będzie łatwo budować nowy system dobrych relacji. W ten sposób zmienimy swoje życie w szczęście i pozbędziemy się wszystkich problemów, przez które jesteśmy dziś przytłoczeni.

Należy zbudować system kształcenia, który uformuje osobę. A wówczas, w granicach w jakich ta osoba się zmieni, zacznie budować poprawne i naprawione relacje z innymi, włączając w to relacje małżeńskie. Z tego powodu to zagadnienie nie dotyczy tylko par małżeńskich, lecz także singli. Oni także czują. że nigdzie nie należą, że nie pasują w ramy układów rodzinnych.

Przede wszystkim należy zrozumieć, że rozwód nie rozwiązuje żadnego z problemów  i  że warto nam budować zupełnie nowe relacje. Nie ma  możliwości kontynuować na dotychczasowych zasadach i mieć nadzieję, że wszystko się ułoży całkiem inaczej w nowej rodzinie. Możecie być pewni, że pojawią się te same problemy.

Dokładnie z tego powodu ludzie dziś nie chcą wchodzić w związki małżeńskie, ponieważ już z góry zakładają, że próba nowego związku znowu się nie powiedzie. Wygląda na to, że jest to powszechne  zjawisko. Dlaczego ktoś miałby rezygnować z siebie samego w imię problemów, które z góry zakłada, że się pojawią? Widzimy, jak wiele problemów może spowodować nieudane małżeństwo, kończące się rozwodem, i jak wiele zrujnowanych więzi międzyludzkich z osobami, które były nam bliskie, kosztuje w kategoriach pieniędzy, zdrowia, czasu i nerwów.

Więc ludzie w góry powstrzymują się od budowania rodzin. Ta tendencja jest widoczna wszędzie. We wszystkich krajach obraz jest podobny. Więc zanim nie zbuduje się samemu na nową osobę, nie można mówić o budowaniu systemu relacji dla par.

Kiedyś możliwe było naprawić je poprzez rozmowy z psychologami, stosując odpowiednie afirmacje. Ludzkie ego nie było jeszcze tak wielkie jak jest dzisiaj, gdy nie zgadza się na żadne kompromisy. I nie można za to winić ludzi, oni po prostu nie są w stanie się pogodzić.

Nasz rozwój dotarł do takiego punktu, w którym ludzie chcą pozostawać dziećmi przez całe swoje życie albo być zupełnie wolnymi i mieć przyzwolenie na robienie co im się podoba. Nie chcą poświęcać ani ograniczać siebie dla niczego. Oczekuje się, że żona będzie jak matka i będzie wybaczać wszystko, i niczego nie będzie wymagała, lecz otaczała oceanem miłości bez względu na to, jak będziemy się zachowywać.

Zazwyczaj takie relacje są typowe dla mężczyzn. Jednakże, także kobiety zmieniły swoje podejście do małżeństwa i nawet gdy pojawiają się dzieci, one  nie obawiają się zmieniać mężczyzn lub stać się i pozostawać singlami.

Jest to ciekawy fenomen, ze dziś kobiety z dziećmi są w stanie szybciej i łatwiej zbudować nową rodzinę niż kobiety bezdzietne. Mężczyźni nie postrzegają już cudzych dzieci jako przeszkody do zawarcia małżeństwa. Zadziwiające, że nie spieszą się i nie są zainteresowani posiadaniem własnych dzieci, lecz są gotowi poślubić kobietę z dzieckiem. Nie widzą z tego powodu żadnych przeszkód. To zjawisko jest bardzo wyraźnie widoczne w naszych czasach.

W poprzednich latach przeciwnie, dla kobiety z dzieckiem, rozwódki, było bardzo trudno, aby ponownie wyjść za mąż. Bardzo rzadko się zdarzało, aby ktoś się zgadzał wziąć kobietę z dzieckiem. Każdy chciał mieć swoje własne dzieci. To oznacza, że pojawiła się pewna liczba zjawisk , charakterystycznych dla naszych czasów, które musimy brać pod uwagę.

Z rozmów na temat wychowania integralnego 18.07.2012


Mercedes za 10 dolarów

каббалист Михаэль ЛайтманIntegralna edukacja – to bardzo ważne narzędzie, które zawiera w sobie specjalną, objawiającą siłę. Jest to siła połączenia, która ratuje nas od problemów: głodu, braku poczucia bezpieczeństwa, problemów ze zdrowiem, dziećmi i rozpadem rodziny. Człowiek uczestniczy w kursie integralnej edukacji, aby nauczyć się, w jaki sposób wszystkie jego kłopoty mogą zostać rozwiązane.

A wszystko to w ciągu zaledwie pięciu sesji – to tak, jakby kupić mercedesa za 10 dolarów! Przecież dzięki temu chcemy uzyskać wewnętrzną siłę połączenia, dzięki której będziemy mogli osiągnąć wszystko: równowagę, wewnętrzną harmonię i połączenie. To jest prawdziwa wygrana.

Kiedy ludzie, którzy pracują razem w fabryce połączą się, jest to korzystne nawet dla przedsiębiorcy, ponieważ wzrasta wtedy produktywność, zmniejszone są przestoje spowodowane absencją chorobową, i zostają zredukowane nadużycia i spory. Jest to również bardzo korzystne dla samego biznesu.

Człowiek od początku powinien rozumieć, co to jest za program i że można wyciągnąć z niego tylko korzyści. Wtedy będzie on gotowy, aby włączyć się do tej gry. Jesteśmy dorośli i wykonujemy bardzo ważną pracę, która zmierza do osiągnięcia specjalnej siły zawartej w naturze i ukrytej wewnątrz naszego połączenia.

Ta siła jedności jest najwyższą siłą, która stoi ponad wszystkim. Ponieważ wszystkie pozostałe siły są rozproszone – a poprzez tą siłę możemy rozwiązać wszystkie problemy.

Po każdym warsztacie konieczne jest dokonanie bilansu w celu oceny naszego sukcesu. Osiągnęliśmy połączenie i poczuliśmy, jak jest to przydatne aby zrozumieć w jaki sposób możemy z tego punktu rozpocząć rozwiązywanie naszych problemów i zająć się różnego rodzaju sprawami łącząc je ze sobą, by moc do nich podejść kompleksowo.

Zaczynamy zdawać sobie sprawę, jakie oszczędności możemy osiągnąć dzięki naszemu połączeniu: w administracji, budownictwie, w domu, rodzinie i w pracy. Siła jedności daje nam możliwości zmian na wszystkich poziomach naszego życia. Do tego stopnia, że zaczniemy organizować wszystko od początku w sposób prawidłowy. Będąc na takim poziomie nie będziemy musieli się martwić o to, co zrobi rząd. Poprzez własne zmiany z dołu do góry odbierzemy wszystko inaczej, a oni będą nami kierować w nowy sposobów.

Musimy podnieść tylko z dołu do góry „odbite Światło”, tj. osiągnąć pomiędzy nami połączenie, nawet z egoistyczny sposób, w celu osiągnięcia lepszego życia. W każdym przypadku będzie to połączenie – tzn. naprawa rozbicia. I tak stopniowo, podnosząc wszystkich ludzi dzięki rozpowszechnianiu powszechnej integralnej edukacji, która będzie wszędzie i zmieni nasze życie na lepsze, zmienimy ogólną atmosferę w społeczeństwie.

Z rozmowy o integralnej edukacji, 29.06.2012


Wzorowy ojciec rodziny

Pytanie: Jest wiele przypadków, że członkowie rodzin naszych przyjaciół, którzy są aktywnie zaangażowani w budowę integralnego systemu, zaczynają wyrzucać im, że stali się leniwi i nie biorą udziału w bardziej potrzebnych rodzinnych zajęciach.

Jak należy się w tej sytuacji poprawnie zachowywać? Czy człowiek powinien się angażować dla rodziny i wypełniać swoje obowiązki?

Odpowiedź: Każdy powinien wykonywać swoje obowiązki rodzinne, ale także realizować wysiłki na rzecz rozwoju duchowego. Należy dbać o rodzinę. To też jest praca z egoizmem, ale nie tylko osobistym lecz również rodzinnym. Wówczas będziesz robił postępy.

Pytanie: To znaczy, że taki człowiek powinien być w oczach sąsiadów zupełnie normalny, troszczyć się o rodzinę, zarabiać pieniądze, rozwiązywać problemy materialne itp.?

Odpowiedź: W pewnych określonych granicach. Nie powinien on dążyć do tego, aby zarabiać jak najwięcej. Jego troską powinno być to, by zabezpieczyć rodzinie środki, które są niezbędne do normalnego życia. A wszystko, co zarabia ponad to, jest gotów oddać na cele dotyczące nadchodzących wydarzeń, jednoczenia świata i rozpowszechniania. Tak to działa.

Z rozmowy o integralnej edukacji, 30.05.2012


Gdy wolność jest gorsza niż niewolnictwo

laitman_2009-02-05_anatoli-ulianov_w.jpg

Z pierwszej rozmowy o integralnej edukacji z (Dr Michael Laitman i psycholog Anatolij Ulianov)

Pytanie: Mam kilku znajomych, którzy żyją dokładnie tak, jak Pan opisał. Są to osoby w średnim wieku, które stworzyły sobie kokon. Czy chce Pan powiedzieć, że nie będą mogły one żyć spokojnie w swoim mieszkaniu przez wewnętrzną trwogę, niepokój?

Odpowiedź: Nie jest to tylko wewnętrzny niepokój, lecz również zewnętrzny. Występuje dziś tendencja uwalniania się świata od zbędnych produkcji, a ponad połowa osób pracujących nie będzie po prostu potrzebne jako pracownicy. Osoby te znajdą się w stanie całkowitej pustki, ponieważ przyzwyczajone są do bycia niewolnikami.

Praktycznie cała ludność planety żyje w ten sposób. Człowiek o szóstej rano wychodzi z domu, zabiera ze sobą dziecko, jeśli ma, zostawia je po drodze w przedszkolu, jedzie do pracy, wraca z pracy, odbiera dziecko, leci do supermarketu. Wieczorem para małżeńska ma niewiele czasu, aby wykąpać dziecko, ułożyć je do snu, zjeść jakiś półfabrykat – i to wszystko, na tym dzień się kończy. Nazajutrz wszystko się powtarza.

Znajdujemy się w procesie, w którym u ludzi uwalnia się duża ilość czasu i rośnie poczucie zagubienia, ponieważ czują się nie w swoich zwykłych ramach, tak jakby poza nimi. Jest to o wiele gorzej! Takie wewnętrzne poczucie wolności jest gorsze niż niewolnictwo!

Jeśli nie dać człowiekowi możliwość otrzymania satysfakcji z jakiegoś innego źródła, jeżeli nie zapewnić mu poczucia granic, ramek, tak jak w pracy – poczucia pewnego obowiązku i niewolnictwa, do którego jest przyzwyczajony, to będziemy mieli ogromne problemy.

Musimy zrozumieć, że człowiek przyszłości będzie potrzebował tylko 2-3 godziny dziennie na wszystko, co jest potrzebne: na pracę, obsługę siebie i innych, itp. Pozostały czas – minimum 20 godzin na dobę – będzie miał dla siebie.

Aby nie wyprowadzić tego systemu ze stanu równowagi, my wszyscy – socjologowie, psychologowie, politologowie – musimy poważnie przemyśleć te ramy, które ludzkość ma nabyć, aby poczuć się potrzebną, szczęśliwą, napełnioną całym zestawem wewnętrznych uczuć, które dadzą mu poczucie życia, a nawet więcej.

Nie jest to łatwe, gdy nie ma żadnych obowiązków, presji z góry, nie ma konieczności ciężkiej pracy, aby zarobić więcej pieniędzy, by pochwalić się tym przed sąsiadami, itp.

Dążymy do zupełnie innej postawy wobec siebie, wobec społeczeństwa, wobec życia, która będzie wymagać nowego systemu edukacji i wychowania, nowego spojrzenia na życie. Jest to bardzo złożony system, lecz musi się opierać na końcowym rezultacie, który chcemy osiągnąć, a przede wszystkim na tych warunkach, które dyktuje natura.

Natura zmusi nas do rezygnacji ze zbędnej produkcji. Średnia klasa będzie praktycznie zniszczona. Pozostanie rządząca góra, podejmująca decyzje, z bardzo małą liczbą urzędników, ogromna masa bezrobotnych oraz 10% pracującej ludności ziemi, zajmującej się produkcją i obsługą wszystkich pozostałych. Te 10% będzie rzeczywiście potrzebna, a cała reszta będzie po prostu zbędna.

Ludzkość w rzeczywistości została stworzona tak, żeby 90% jej liczby zajmowała się zupełne inną działalnością: samodoskonaleniem, tworzeniem prawidłowych relacji między sobą. To oni zbudują integralne, globalne, zamknięte, zrównoważone środowisko, które doprowadzi całe społeczeństwo do równowagi z naturą. Wtedy będziemy mieli prawo do istnienia.

Jeśli pozostanie, powiedzmy, tylko 10% tych, którzy pracują w produkcji, to cel stworzenia nie będzie osiągnięty. Celem stworzenia jest, aby wszystkie części, wszystkie poziomy natury – nieożywiony, roślinny, zwierzęcy i ludzki – osiągnęły absolutnie pełną harmonię między sobą. Dopiero wtedy system ten dojdzie do ostatecznego stanu równowagi.


Skupienie się na duchowej drodze

каббалист Михаэль ЛайтманEuropejski Kongres. Lekcja 3

Korzyść z przeszkód na drodze człowieka do celu, pożytek z tych błędów polega na tym, że człowiek w ich wyniku odczuwa siebie w swoim świecie. Właśnie to czujemy dzisiaj. Miliony ludzi odczuwa zdezorientowanie i zagubienie nie widząc jakichkolwiek punktów odniesienia, i stopniowo zamieszanie to rozprzestrzenia się na całym świecie.

Rozwijaliśmy się na nieożywionym, roślinnym i zwierzęcym poziomie i teraz musimy wznieść się na poziom „człowieka” („Adam”).

Różnica pomiędzy wcześniejszymi poziomami i poziomem „człowiek” znajduje się w tym, że do teraz rozwijaliśmy się w materii naszego świata, w której nie było żadnych większych problemów.

Wszystko zaczęło się w momencie Wielkiego Wybuchu. Potem powstały atomy, molekuły i wszelkiego rodzaju biologiczne związki. Aż w końcu osiągnęliśmy zwierzęcy stan, w którym teraz istniejemy. A dzisiaj siła natury zmusza nas, aby wznieść się na kolejny poziom rozwoju.

Gdybyśmy zrozumieli, że wszystko, co się z nami dzieje, ma na celu nasze wzniesienie, to informacja ta byłaby początkiem nowego rozwoju. Nasza postawa powinna być taka: „Wszystko pochodzi z tego samego źródła”. Przy czym działają na nas różne siły. Mylą nas one celowo, abyśmy widzieli wiele różnych problemów: w domu, w rodzinie, z żoną, z szefem w pracy, w kwestii zdrowia, sytuacji międzynarodowej i innych problemów tu i tam – a to wszystko pochodzi od jednej jedynej siły.

Przeszkody te będą jeszcze wzrastać, po to, by człowiek z ich pomocą skoncentrował się na jedynej sile natury, która nim kieruje. Jeżeli będzie w stanie to rozpoznać, wówczas będzie robił postępy.

Rzecz w tym, że jest nam to obojętne i zagłębiamy się całkowicie w nasze zwierzęce życie. Dzieje się tak celowo: przeszkody, które przychodzą z tego jedynego źródła, hamują nas i zmuszają do zapominania o Nim. W konsekwencji wpadamy z powrotem w stare systemy odczuwania tego życia i uważamy, że powinniśmy myśleć tylko o domu, rodzinie, o sobie, naszej karierze, o przyszłości, etc.

Ale po jakimś czasie przychodzą do nas myśli: „Gdzie upadliśmy? Dlaczego znaleźliśmy się w tym ponownie?”- i wtedy wznosimy się na nowo. Aby to zrobić, organizujemy codzienne zajęcia, wykorzystując wiele różnych pomocniczych narzędzi: wirtualne witryny społecznościowe, Międzynarodową Akademię Kabały, rozpowszechnianie, w które jesteśmy zaangażowani, grupę, której spotkania odbywają się przynajmniej raz w tygodniu. Stale organizujemy takie działania, które pomogą milionom naszych przyjaciół z całego świata, by się połączyć i stale znajdować w myśli, że „Nie ma nikogo oprócz Niego”, prócz tej potężnej i jedynej siły natury.

Z 3 lekcji Europejskiego kongresu 24.03.2012


Jeśli nie ma cienia, znaczy że nie ma słońca

каббалист Михаэль ЛайтманPowiedziano w Biblii, że kobieta została stworzona z żebra mężczyzny. W pierwotnym hebrajskim języku słowo „żebro” oznacza żebro i cień. To znaczy, że kobieta została stworzona na obraz i podobieństwo mężczyzny i dlatego musi pomagać mu, wspierać go, aprobować i doradzać mu.

Napisane jest również: „Słuchaj kobiety.” Kobieta powinna mieć w sobie coś z matki, gospodyni domowej i trochę z władczyni. Musi czuć, że dom to jej terytorium i jej obszar zarządzania. A jej mąż troszczy się o resztę, poza domem.

Mężczyzna powinien być posłuszny kobiecie we wszystkich sprawach, które dotyczą prowadzenia wspólnego gospodarstwa domowego, a kobieta powinna go wspierać w rozwiązywaniu innych problemów.

I tak powinni się wzajemnie uzupełniać, aby wszystko było w zgodzie z biblijną sentencją, że kobieta jest jak cień mężczyzny. Bo jeśli nie ma cienia, to znaczy, że nie ma słońca. Jest to alegoria, którą w psychologii integralnej można w ciekawy sposób rozwinąć: kiedy mężczyzna i kobieta tak żyją, to świeci na nich słońce – dzięki czemu rozwijają się duchowo.

Z rozmowy o integralnej edukacji. 05.03.2012


Odrodzenie rodziny

Pytanie: Cały czas mówi pan o rodzinie, ale w obecnych czasach pojecie „rodziny” zmienia się i stopniowo traci swój pierwotny sens, pierwotne znaczenie instytucji rodziny całkowicie zanika. Co utwierdza pana w przekonaniu, że ​​powrócimy znowu do starego modelu rodziny?

Odpowiedź: Jestem absolutnie przekonany o tym, że po ogromnym kryzysie, nieuchronnie powrócimy do starego modelu rodziny. Nowoczesna egoistyczna rodzina nie będzie już dalej istnieć.

Powstanie nowego modelu rodziny uwarunkowane jest naszym ruchem w kierunku celu, do „korzenia”. Zrozumiemy wówczas, że możemy osiągnąć ten cel tylko wtedy, gdy na wszystkich poziomach naszego życia będziemy istnieć w absolutnej spójności, w połączeniu z innymi: z partnerem życiowym, dziećmi, a poprzez swoją rodzinę – z innymi rodzinami, ze społeczeństwem i ze światem. Oznacza to, że powrócimy do modelu zwykłej rodziny, która umożliwi ludziom ponad naszą materialną egzystencją objawić Stwórcę.

Nie będziemy się wstydzić w rodzinie tego, że jesteśmy maleńkimi zwierzątkami, ponieważ oprócz fizycznego przyciągania pomiędzy mężem i żoną, powstanie szczególna więź, jaką jest „prawdziwa miłość”, związek, w którym ujawnią miedzy sobą Stwórcę i osiągną najwyższy cel, cel stworzenia.

Dla tego właśnie celu ludzie będą zakładać rodziny, wchodzić w fizyczny i duchowy kontakt ze swoimi partnerami. W taki sposób rodzina ponownie odżyje zarówno na duchowym, jak również fizycznym poziomie.

Z wirtualnej lekcji, 12.02.2012


Religia miłości i obdarzania

 W wiadomościach (z Vesti.ru): „Począwszy od 1 kwietnia 2010 roku, szkoły w dziewiętnastu rosyjskich okręgach szkolnych zaczną naukę nowego przedmiotu: Podstawy Kultur Religijnych i Etyki Świeckiej.

Program zawiera cztery główne ruchy religijne, religie świata i etykę świecką. … Program nauczania zawiera tematy takie jak miłość, przyjaźń, wina i wybaczenie. Każdy z tematów rozłożony jest na sześć bloków: kultura ortodoksyjna, kultura islamska, podstawy buddyzmu i judaizmu, nauka o religiach świata i etyka świecka. …. Rodzice wybiorą, w których zajęciach chcą, żeby ich dzieci wzięły udział i uczniowie zostaną odpowiednio rozlokowani.”

Mój komentarz: Religia zawsze prowadziła do nienawiści i wojen, terroru i podzielenia. Stwórca dał tylko jeden dekret: przykazanie by „kochać bliźniego swego jak siebie samego”. Wszystkie inne prawa są tylko realizacją tego jednego, ogólnego prawa natury.

Wszystkie religie i wierzenia są wynalazkiem ludzkiego ego. Dlatego powodują sprzeciw, podsycają nienawiść i do rozumianego nadmiaru, wykupienia się od piekła i akceptowania gotówki za wejście do raju. Nie wolno nam ubierać wilka w skórę owcy. Religia jest największą manifestacją ludzkiego ego; Powoduje tylko podział pomiędzy uczniami. Przeczytaj artykuł Baal HaSulama: „Esencja Religii i jej cel”. „Nasza religia” nie oznacza judaizm: to jest religia miłości i obdarzania dla wszystkich.


Bez jedności rodziny – nie ma jedności ludzkości

Pytanie: Jak ważna jest rodzina dla budowy integralnego społeczeństwa? Jak powinno to wyglądać w nowym świecie?

Odpowiedź: Rodzina będzie się zmieniać. Dziś wiele rodzin jest zniszczonych i nadal będą się one rozpadać. Ale kiedy zaczniemy się wznosić ponad egoizm, aby połączyć się z innymi w integralnej relacji, to zdamy sobie sprawę, zrozumiemy, że można zbudować nad naszym egoizmem system normalnej, prawdziwej, dobrej komunikacji: na dole być indywidualistą – egoistą, a na górze, ponad tym zbudować zupełnie inny system, wzajemnej komunikacji, zjednoczenia.

Wówczas zaczynamy inaczej traktować rodzinę. Oznacza to, że jeśli nawet absolutnie nie potrzebuję innych ludzi, widzę jednak że w jednostce rodzinnej mogę także realizować swoje połączenie, swój związek z resztą ludzi. Bez jedności w rodzinie nie jest możliwe osiągnięcie zjednoczenia w narodzie, w kraju, w ludzkości. Wszystko to są elementy tej samej konstrukcji jednego systemu.

Z wirtualnej lekcji, 05.02.2012


Człowiek sukcesu

Pytanie: Jakie kryteria będą wyróżniały człowieka sukcesu w przyszłości? We współczesnym społeczeństwie jest to pokaźne konto bankowe, samochód, dom – jakie wartości są ważne dla integralnego społeczeństwa?

Odpowiedź: W integralnym społeczeństwie człowiek przyszłości będzie spełniony zgodnie z jego interakcją z innymi ludźmi.

Nadal będzie miało miejsce zupełnie normalne zaspakajanie fizjologicznych potrzeb takich jak jedzenie, seks i rodzina. Człowiek nie będzie potrzebował niczego więcej, ponieważ poza tym, całe napełnianie będzie odczuwalne w wyniku wzajemnego integralnego połączenia.

Człowiekiem sukcesu jest taka osoba, która z powodzeniem łączy się z innymi i właśnie w tym znajduje wypełnienie. Jest to wypełnienie duchowe. Ujawnia on nowe pragnienia, nowe narzędzia, za pomocą których można poczuć swoje istnienie jako wieczne i doskonałe.

Nie sądzę, że w społeczeństwie przetrwają takie symbole sukcesu, jak samochód, dom itp. Nadchodzący kryzys nie zakończy się szybko. Nie należy mieć nadziei, że nagle zniknie i wszystko znowu będzie dobrze. Ten kryzys zmusi nas do zmiany naszego systemu wartości i stopniowo będziemy wyrzekać się wszystkiego, co nie jest konieczne dla naszego wzajemnego integralnego rozwoju. Tak będzie.

Z wirtualnej lekcji, 05.02.2012