Artykuły z kategorii KABAŁA

Czy świat jest zagrożony zbliżającym się głodem?

Jeden z moich studentów zapytał mnie o możliwość globalnego głodu, powołując się na raport, w którym prawie 90% ankietowanych międzynarodowych ekspertów ds. bezpieczeństwa żywności i żywienia przewidziało, że „bez innowacji i odważnych działań głód na świecie będzie nadal wzrastał w ciągu następnej dekady”.

Jest to rzeczywiście możliwe, a starożytne źródła kabalistyczne mówią również, że w naszej erze możemy osiągnąć stany tak straszne, jak matki zjadające własne dzieci. Może się to stać bardzo dotkliwe.

Nie powinniśmy jednak odnosić się do idei zbliżającego się głodu tylko po to, by zapełnić nasze magazyny i stodoły zapasami. Fakt, że możemy rozważać takie straszne scenariusze, jest po to, abyśmy poważnie zastanowili się, jak uniknąć takich sytuacji z wyprzedzeniem oraz poznać i poradzić sobie z podstawową przyczyną, która powoduje takie kryzysy.

Jeśli zbadamy główną przyczynę nie tylko głodu, ale każdego kryzysu, który nas spotyka, to okaże się, że wszystko to wynika z braku równowagi w relacjach międzyludzkich, z faktu, że nie zachowujemy się wobec siebie tak, jak powinniśmy.

Jak powinniśmy zachowywać się wobec siebie nawzajem?

Musimy osiągnąć wzajemne zrozumienie, nawiązać więzi, które pomogą nam osiągnąć równowagę. Dziś postępujemy wręcz przeciwnie, cofając się i tym samym kołysząc łodzią, którą wszyscy dzielimy. W ten sposób świat naturalnie zmierza ku okresom głodu i zniszczenia.

Zniszczenie, które możemy na siebie sprowadzić, powinno nas bardzo przerazić, abyśmy zmienili nasze wzajemne nastawienie do siebie, a tym samym zmienili świat.

Jest to jedyny powód, dla którego możemy rozważać zbliżający się głód i inne kryzysy, a także powód, dla którego doświadczamy kryzysów i cierpienia w ogóle: aby doprowadzić do zmiany w naszych wzajemnych relacjach, z negatywnych na pozytywne, egoistycznych na altruistyczne i apatycznych na współodpowiedzialne.

Co może być katalizatorem takiej transformacji?

Uważam, że powinien istnieć przywódca, który by to inicjował i promował. Nasz świat jest trudny bez kogoś, kogo ludzkie społeczeństwo zaakceptowałoby jako swojego przywódcę i podążało za nim, kogoś, kto dyskutowałby o zjednoczeniu i o tym, jak moglibyśmy przezwyciężyć głód i inne kryzysy.

Oczywiście zadziałałoby to tylko wtedy, gdyby ludzie słuchali takiego przywódcy, a głód otworzyłby nasze uszy na taką osobę.

Wtedy, po okresie głodu, bylibyśmy inni. Mielibyśmy inne podejście do życia i jego wartości. Nie lekceważylibyśmy już ogromnego znaczenia naszego przetrwania i tego, co oznacza dla nas przetrwanie w dzisiejszych trudnych czasach.

Chociaż w przeszłości zdarzały się okresy wielkiego głodu, wojen i innych kryzysów, dziś jest zasadniczo inaczej, ponieważ obecna era przygotowuje nas do masowego uświadomienia sobie zła naszych egoistycznych relacji, które pobudzą w nas pragnienie zmiany samych siebie.

W mądrości Kabały takie przebudzenie nazywane jest „rozpoznaniem zła”.

Potrzeba ogromnej ilości cierpienia, abyśmy osiągnęli stan, w którym możemy poczuć naszą własną naturę jako zło, zdefiniować ją jako taką i wyciągnąć niezbędne wnioski: że musimy położyć kres wyścigowi szczurów, jednostek konkurujących ze sobą o dobrobyt materialny i przejść do nowych, pozytywnie powiązanych relacji, w których staramy się przynosić korzyści sobie nawzajem i naturze, czując się częścią współzależnej i wzajemnie połączonej całości, w której każdy z nas wpływa na siebie nawzajem.

Jeszcze do tego nie doszliśmy, ale ten czas się zbliża.

Źródło:https://www.newsmax.com/michaellaitman/global-famine-human-relations-transformation/2023/01/11/id/1104002/


Kabała jest patentem na niekończącą się przyjemność

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Na poziomie materialnym Stwórca daje nam wszelkiego rodzaju przyjemności: pieniądze, władzę, zaszczyty i wiedzę. A jakie przyjemności daje nam na poziomie duchowym?

Odpowiedź: Przyjemności duchowe są absolutne. Trwają praktycznie cały czas i nie są niczym ograniczone. W takim stopniu, w jakim masz pragnienie, możesz wchłonąć w siebie te przyjemności i poczuć, że się napełniasz.

Jeśli w naszym świecie światło, wchodząc w pragnienie, stopniowo je gasi, i pragnienie znika, w świecie duchowym zależy to tylko od tego, w jakim stopniu twoje pragnienia będą się pokrywać z twoimi możliwościami. Na ile możesz być podobny do światła, na tyle możesz je przyjąć.

Pytanie: Zasadniczo nauka Kabały jest rodzajem patentu na doskonałą, niekończącą się przyjemność? Czyli patent polega na otrzymywaniu przyjemności ze względu na Stwórcę?

Odpowiedź: Tak, w przeciwnym razie nie będziesz mógł zostać napełniony, ponieważ jeśli przyjemność będzie dla samej przyjemności, światło natychmiast zniknie. Na tym polega cały sens nauki Kabały – dojść do uczucia nieskończonej przyjemności.

Z programu telewizyjnego „Wprowadzenie do nauki Kabały”, 30.07.2023


Natura chroni naukę o sobie

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: „Wprowadzenie do nauki Kabały” Baal HaSulam napisał już po drugiej wojnie światowej jako jeden z czterech wstępów do Księgi Zohar.

Odpowiedź: Tak, ten materiał jest bardzo trudny do wyrażenia, tym bardziej w taki dostępny dla wszystkich sposób, jak to zrobił Baal HaSulam.

Pytanie: Dlaczego ludzie nie studiują tych informacji? Przecież opisał to pod koniec lat 40. XX wieku. Od tego czasu minęło już wiele lat.

Odpowiedź: Tej informacji nie można praktycznie nigdzie zastosować, tylko wewnątrz człowieka. A tego nikt nie chce zrobić. Jeśliby można było ją wykorzystać, do tego żeby zarobić…

Pytanie: Pomimo wszystko nie rozumiem. Ludzie studiują różne rzeczy i nie daje im to żadnych dochodów. Nie mówię o tym, żeby się zmienić, ponieważ zmienić swoją naturę jest bardzo trudno. Jedynie poczytać jako źródło informacji, jako coś ważnego. W końcu Baal HaSulam po raz pierwszy opisał stworzenie pragnienia, i to nawet prostym językiem! Dlaczego nigdzie nie studiuje się jego dzieł?

Odpowiedź: Dlatego że ludzie uważają, że ich nie potrzebują. Są od tego bardzo daleko. Jakby było to gdzieś na niebie, a nie na ziemi.

Pytanie: Ale na przykład materiały o mumiach egipskich studiowane są na uniwersytetach i różne rzeczy z nimi robią. A tutaj konkretnie człowiek wyjaśnia takim językiem…

Odpowiedź: Tak jest zrobione celowo, aby ludzie nie mieli specjalnie ochoty, aby każdy, kto chce, nie chwytał się tego i nie kombinował. Natura specjalnie strzeże tej nauki.

Kabała jest nauką o podstawach natury. Dlatego natura chroni ją tak bardzo, aby odkryła się tylko wtedy, kiedy ludzkość będzie chciała wyrzec się obrazu natury, który dzisiaj wyobrażamy sobie, kiedy naprawdę zrozumie, że musi się zmienić, aby ocalić siebie i świat.

Z programu telewizyjnego „Wprowadzenie do nauki Kabały”, 16.07.2023


Aby 9 Awa był najpiękniejszym dniem ludzkości

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Jak można przezwyciężyć egoizm na poziomie światowym?

Odpowiedź: Egoizm – to siła natury, która istnieje i panuje w nas, i nie możemy jej pokonać ani w sobie, ani między nami. Jest to jedyna siła, która zarządza wszystkim, od atomów, cząsteczek, organizmów elementarnych po coraz większe asocjacje połączeniowe, aż do zarządzania ludźmi i ich wzajemnymi relacjami.

Jedyne, co możemy zrobić, to odkryć z pomocą nauki Kabały w naturze, drugą siłę, przeciwną do egoizmu, która może ją zrównoważyć. To właśnie dzięki równowadze sił między nimi możemy istnieć. Co więcej, ta równowaga czyni człowieka wiecznym i doskonałym. Może to osiągnąć każdy, ale nie poprzez wierzenia czy jakiekolwiek duchowe nauki, ale tylko naukową metodą kabalistyczną, którą w zasadzie może opanować każdy. Ale przede wszystkim Kabała jest przeznaczona dla Żydów.

Misja naszego narodu polega na tym, aby najpierw doprowadzić do wzajemnej równowagi, wzajemnej miłości i jedności, a następnie pokazać tę drogę całej ludzkości. Ale my o tym zapomnieliśmy i dlatego cierpimy z powodu antysemityzmu i nienawiści pochodzącej od absolutnie wszystkich narodów, nawet od tych, które nigdy nie miały z nami w kontaktu.

Znani antysemici, przeważnie Żydzi, tacy jak Wielki Inkwizytor Hiszpanii, Torquemada itp., doskonale rozumieli, że Żydzi posiadają metodę zjednoczenia, której tak bardzo brakuje światu, zwłaszcza w naszych czasach. Pisali o tym, wylewając nie tylko swoją nienawiść, ale jednocześnie ujawniając istotę Kabały.

Antysemici instynktownie czują, że mamy metodologię, która przynosi światu szczęście, równowagę i powszechne wywyższenie, ale nie przekazujemy jej światu. Sami jednak jej nie znamy. Ta metoda istnieje tylko w nauce Kabały, i obecnie zajmują się nią tylko setki ludzi spośród narodu żydowskiego. Dlatego nasz problem i wszystko, co odnosi się do 9-tego Awa i innych dat żałoby w historii naszego narodu polega na tym, że nie wypełniamy swojego przeznaczenia: zjednoczenia się i przekazania tej metody całemu światu.

Jesteśmy dumni z tego, że jest wśród nas wielu wielkich naukowców, lekarzy, muzyków. Ale świat nie potrzebuje tych osiągnięć, nie bierze ich pod uwagę. Ludzkość czeka na to, co jest w nauce Kabały – czeka na metodę zjednoczenia. A my ją straciliśmy. W Torze jest powiedziane, że „kochaj bliźniego jak siebie samego – to jest główne przykazanie Tory”, ale my nawet o tym nie myślimy i nie pamiętamy. Można zapytać każdego wierzącego człowieka, co trzeba zrobić? – To nie wie. Ten stan nazywa się wygnaniem (galut), w którym jesteśmy już od dwóch tysięcy lat.

A wcześniej byliśmy w jedności. W tym szczególnym stanie ludzi zjednoczonych ponad swoim egoizmem istnieje możliwość, aby poczuć wyższy świat i żyć nie wewnątrz egoistycznego pragnienia i właściwości, w którym istnieje cała nieożywiona, roślinna, zwierzęca materia i człowiek ale ponad tym stanem materii, w równowadze między wzajemnym przyciąganiem i odrzuceniem

Tego uczy nas nauka Kabały. W praktyce uczy nas metody Abrahama, który zgromadził ludzi z całego Babilonu i wyjaśnił im, że rozwiązanie kryzysu polega właśnie na zjednoczeniu ponad egoizmem. Jest to specjalna, bardzo złożona metoda.

Faktem jest, że cały nasz świat zbudowany jest na negatywnej sile – sile pochłaniania, gdy każdy chce wszystkiego tylko dla siebie. To jest nasz naturalny stan. I nie tylko nasz. Jest to także charakterystyczne dla atomów, molekuł, wszelkich żywych organizmów. Wszystko istnieje tylko dla maksymalnego komfortu w sobie i między sobą. Aby nawiązać dobre wzajemne relacje, człowiek musi opanować przeciwstawny, dopełniający system komunikacji między ludźmi i wszystkimi częściami natury i przy jego pomocy prawidłowo wykorzystywać egoizm.

Dlatego nauka Kabały nazywa się nauką otrzymywania (Kabała – od słowa „otrzymywać”), ponieważ w tym przypadku, tak naprawdę otrzymujemy, po pierwsze, wiedzę o tym systemie zarządzania, który istnieje wokół naszego świata, i zaczynamy rozumieć, dlaczego wszystko tak dzieje się z nami, między nami, wokół nas.

Zaczynamy nie tylko odkrywać system zarządzania, ale także aktywnie w nim uczestniczyć, rozumiejąc, co powinno się stać w wyniku tych czy innych naszych działań. W takim przypadku postępujemy właściwie. Po drugie, ujawnienie wyższego systemu zarządzania pozwala nam jasno widzieć, przestać popełniać błędy i istnieć w naszym świecie, włączając i zamykając w niego wyższe zarządzanie. Taki udział w wyższym zarządzaniu doprowadza człowieka do stanu, kiedy tworzy się w nim wewnętrzny system powiązań między obiema częściami wszechświata, który nazywa się „duszą”.

W tym systemie zaczynamy istnieć niezależnie od naszego ciała, ponieważ ciało w tym procesie może umrzeć, a my już przeszliśmy do odczucia pełnego systemu – nie tylko egoistycznego, w którym istnieje nasze białkowo-materialne ciało, ale do następnego poziomu.

Kabaliści opisują to wszystko w swoich książkach. Nie tak łatwo jest je zrozumieć. Ale generalnie, kiedy zaczynamy pracować ze sobą w grupie kabalistycznej – w małym społeczeństwie, które budujemy między sobą, stwarzamy warunki do wzajemnego uzupełniania się, włączania, połączenia, aż do miłości, o której mówi się: „Kochaj bliźniego swego jak siebie samego”. – to jest główne prawo Tory”.

To nie są tylko piękne słowa. Ponieważ w wyniku realizacji tego prawa, właśnie w zjednoczeniu zaczyna być odczuwana druga, pozytywna siła natury, i między obiema siłami powstaje uwarunkowanie do zrozumienia wyższego świata. Do tego powinniśmy dążyć. Wówczas tragiczne wydarzenia związane z 9-tym Awa już nie będą miały miejsca. Do tego czasu będziemy coraz bardziej znienawidzeni na świecie. W mierze rozwoju ludzkości, rozwoju egoizmu, rozwoju kryzysu, narody świata będą coraz bardziej rozwijać podświadome przeświadczenie, że Żydzi są winni wszystkim kłopotom.

I nie możemy od tego nigdzie uciec. Będziemy zobowiązani, albo dobrą drogą, jak wzywa Kabała, albo poprzez presję ze strony nienawidzących nas, mimo wszystko dojść do zrozumienia w czym tkwi przyczyna odwiecznej nienawiści, założonej w naturze, a nie tylko spławiać problem i próbować jakoś obejść albo odkupić się. To nam nie pomoże, dlatego że jedyne prawo natury jest niezmienne. Jeśli będziemy je wypełniać, to wręcz przeciwnie, staniemy się narodem-nauczycielem dla całej ludzkości.

Wielki kabalista Baal Szem Tow powiedział, że zapytał Mesjasza: „Kiedy przyjdziesz?” Mesjasz odpowiedział mu: „Przyjdę, kiedy moje źródła rozprzestrzenią się na zewnątrz”, czyli kiedy nauka Kabały zostanie ujawniona całemu światu. O konieczności jej rozpowszechniania jest napisane we wszystkich dziełach kabalistycznych.

W ramach naszej globalnej ogólnoświatowej organizacji robimy to. Widzimy, jak zmieniają się postawy ludzi wobec Kabały, wobec narodu żydowskiego, jak stają się naprawdę bardzo blisko nas, i to we wszystkich krajach świata. Mamy w rękach metodę, która zbliża ludzi, a świat dzisiaj tylko na to czeka. Dlatego, aby nie popaść ponownie w tragiczne wydarzenia 9 Awa i wypełnić naszą wspólną misję, musimy dojść do wzajemnego zbliżenia z pomocą nauki Kabały. A wtedy świat będzie chciał się do nas zbliżyć.

Miejmy nadzieję, że to już ostatni raz, kiedy przeżywamy tę tragiczną datę. Powiedziano, że 9 Awa stanie się najpiękniejszym dniem ludzkości, dlatego że anioł zła stanie się aniołem życia, ponieważ ten egoizm, który został ujawniony 9 Awa, zostanie zrównoważony przy pomocy dobrej siły i przekształci się w ogromną pozytywną siłę, która zjednoczy nas ze sobą.

Z wykładu publicznego w Nowym Jorku


Jak miłością zreperować nasze życie?

Do czego doprowadziło nas tysiące lat rozwoju ewolucyjnego, i co na dzień dzisiejszy można nazwać sukcesem człowieka w tej wędrówce?

Czy jest nim uzyskanie takiego komfortu życiowego, który zapewnia nam dostęp do większości dóbr materialnych i zaspakaja nasze pożądania w zakresie takim jak jedzenie, seks, rodzina, pieniądze, honor, kontrola czy wiedza?

Jeżeli tak, to dlaczego kiedy już osiągniemy materialne cele, nasze zadowolenie z tego szybko się ulatnia i znowu znajdujemy się w punkcie wyjścia, czyli obcujemy ze znaną nam dobrze pustką wewnętrzną, która domaga się napełnienia?

Niedostatek ten, wyzwala w nas bardzo niepożądane uczucie dokuczliwego braku, który zmusza nas do pogoni za wyimaginowanymi pokusami, obiecującymi nam osiągnięcie wewnętrznej harmonii.

Takie flirtowanie z nieokiełznanym i nienasyconym egoizmem zawsze kończy się dla nas rozczarowaniem, ponieważ dajemy się zwodzić przeświadczeniu, że osiągnięcie jeszcze tylko tej jednej rzeczy doprowadzi nas do upragnionego szczęścia.

I znowu udajemy się w pogoń za trendami dyktowanymi przez ogół, i pędząc na oślep w nieświadomej niczego gromadzie w stronę złudnych celów, uzyskujemy chwilowe odprężenie wynikające z przekonania, że przecież większość nie może się mylić.

Jednym słowem, robimy wszystko, aby szczelnie odgrodzić się od czającego się w nas pytania, które, jak przeczuwamy, wymusiłoby na nas radykalne zmiany w dotychczasowym stylu życia, a nie jesteśmy jeszcze na to gotowi.

Perspektywa wielkich zmian na tyle jeszcze nas przeraża, że pomimo coraz częściej odczuwanego bezsensu naszej egzystencji biegniemy nadal w nadziei, że kiedyś zatrzyma się ten kołowrotek.

Jednak prędzej czy później kwestia celu naszej egzystencji obudzi się w nas na tyle mocno, że nie będziemy mogli już ignorować zakiełkowanego w nas pytania – „Jaki jest sens życia?”

Usłyszymy go po mimo jazgocącego krzyku zewnętrznych pokus, za wszelką cenę próbujących zatrzymać naszą uwagę na zabawkach tego świata. I tak stopniowo zauważymy, że nie bierzemy już udziału w bezsensownym wyścigu szczurów i bez żalu pożegnamy się z materialnymi pragnieniami, robiąc miejsce dla pielęgnowania nowego pragnienia nazywanego „punktem w sercu”.

Pozwolimy wtedy prowadzić się wyższej sile, która nakieruje nas do Kabały, a jej mądrość odkryje przed nami nieograniczone możliwości rozwoju nowego pragnienia, zwanego miłością.

I to stanie się remedium na chorobę tego świata.

Źródło:https://blogs.timesofisrael.com/how-can-i-cope-with-the-general-dissatisfaction-i-feel-about-my-life/


Paradoks zainteresowania Kabałą

каббалист Михаэль Лайтман Komentarz: Starożytni filozofowie, którzy uczyli się od kabalistów, zaczerpnęli pewną wiedzę z Kabały i wynieśli ją na zewnątrz. Z tego zrodziły się pewne filozofie i nauki.

Odpowiedź: Tak, tak piszą sami filozofowie. Było to w czasach proroków 600-700 do naszej ery i później.

Pytanie: A jak uniknąć powtarzania tego samego ruchu wśród Pana uczniów?

Odpowiedź: Jeśli ludzie interesowali się tym wcześniej, to dzisiaj nikt tego nie potrzebuje.

Opublikowałem wiele książek! No i co z tego? Czy są rozchwytywane, czytane, badane? Wszyscy interesują się tylko mechanicznymi zabawkami żeby dowiedzieć się w jaki sposób można manipulować tym światem, aby wyciągnąć z niego jak najwięcej chwilowych korzyści dla siebie i to wszystko. Ludzi nie interesuje nic innego. Dlatego można mówić o Kabale dużo, tylko nikt tego nie potrzebuje.

Wcześniej nie można było jej rozpowszechniać, ponieważ istniało niebezpieczeństwo, że ludzie, którzy studiowaliby Kabałę, mogliby błądzić. Okazuje się, że kiedy żyli ci, którzy mogli być zainteresowani Kabałą, była ona ukryta. A w obecnych czasach, kiedy ludzie w ogóle nie są zainteresowani niczym poza materialnym, Kabała jest odkryta.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Oddzielić się od Laitmana”


Aktualne znaczenie Kabały

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Dlaczego Kabała jest dziś szczególnie aktualna?

Odpowiedź: Abyśmy przekonali się, że nic nie odpowiada na pytanie o właściwe istnienie, cel stworzenia, z wyjątkiem Kabały.

Trzeba to jeszcze odkryć. Ale w zasadzie jesteśmy już na początku drogi.

Z programu telewizyjnego „Błyskawiczne pytania do kabalisty”, 18.05.2023


Co było pierwsze, nauka czy Kabała?

Nauka wywodzi się z Kabały, która została odkryta przez Adama ponad 5700 lat temu. Po Adamie pojawili się kabaliści i było to 20 pokoleń przed Abrahamem, tj. przed czasami starożytnego Babilonu, a następnie po Abrahamie pojawili się inni.

Kabała dała nam system, a z niej wyłoniła się filozofia. Istnieje kilka źródeł, dokumentów i pism starożytnych filozofów, a także filozofów i naukowców średniowiecza, począwszy od Platona i Arystotelesa, a skończywszy na Newtonie, Reuchlinie, Leibnizu i innych, którzy opisali, jak wcześni filozofowie studiowali z kabalistami, od których czerpali swoją wiedzę. Rozwinęli tą znajomość rzeczy, i stworzyli z niej fundamenty wszelkich nauk.

W tamtych czasach człowiek miał pragnienie poznania ogólnej natury, która znajdowała się poza naszą percepcją. Innymi słowy, mieliśmy bliższy związek z otaczającym nas światem i byliśmy zainteresowani poznaniem sensu naszego życia.

Dziś może się nam to wydawać nieprawdopodobne, że onegdaj zadawaliśmy tak głębokie pytania, ponieważ teraz jesteśmy oddzieleni od natury i nie dostrzegamy związku między jednym a drugim.

Niestety, ludzkość ewoluowała w swoich egoistycznych pragnieniach, poprzez pragnienie pieniędzy, honoru i kontroli, i rozwinęliśmy znacznie bardziej pragmatyczne i technologiczne podejście do nauki. Dziś jednak, po eonach takiego rozwoju, osiągnęliśmy pozycję podobną do tych dawnych badaczy naszego świata, powracamy do tego samego pytania o sens naszego życia.

Na podstawie KabTV „I Got a Call. What Is Science?” z kabalistą dr Michaelem Laitmanem z 6 marca 2011 roku. Napisane/wydane przez uczniów kabalisty Dr Michaela Laitmana.

Źródło: https://www.michaellaitman.com/jewish/what-came-first-science-or-kabbalah/


Drzwi do nauki Kabały

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: W jakim punkcie przecinają się Kabała i zwykłe życie?

Odpowiedź: Nigdzie się nie przecinają. Proste życie płynie wewnątrz Kabały. Tak jak na przykład Ziemia jest otoczona atmosferą, podobnie Kabała jest atmosferą, a Ziemia wewnątrz jest naszym życiem. Kabała jest systemem, w którym istniejemy, niezależnie od tego, czy o tym wiemy, czy nie, wyobrażamy sobie coś, czy nie. To nie zależy od człowieka, ani od niczego innego. Kabała jest systemem zarządzającym naszym światem.

Pytanie: Każda nauka ma na celu ułatwienie życia człowiekowi. Czy to samo można powiedzieć o Kabale?

Odpowiedź: Są ludzie, którzy studiują Kabałę, ponieważ chcą coś zrozumieć i dowiedzieć się czegoś, to są filozofowie. Kabała nauczana jest na 1800 wydziałach świata, ale tylko z punktu widzenia filozofii, bez praktycznego zastosowania.

Są też ludzie, którzy studiują Kabałę, aby zastosować ją w praktyce. Nazywa się ich kabalistami. W zasadzie Kabała dotyczy, odkrywania zarządzania naszym światem. Dlatego człowiek zaczyna widzieć, rozumieć, czuć i sprawdzać na sobie, w otaczającym go społeczeństwie, w przestrzeni, czy tak jest naprawdę. Ten, kto przychodzi do Kabały, staje się badaczem natury.

Pytanie: Jak dotrzeć do Kabały? Gdzie są te drzwi, do których można zapukać? Czy trzeba znać adres, czy można przyjść samemu?

Odpowiedź: Kiedy byłem nastolatkiem, bardzo interesowałem się fizyką i elektroniką. Potem pojawiły się komputery, zainteresowałem się nimi i poszedłem do instytutu o tej specjalności. Następnie okazało się, że to nie komputery interesują mnie, ale ich modele biologiczne, więc zacząłem studiować biocybernetykę. Oznacza to, że człowieka wiedzie przez życie jego wewnętrzne pragnienie.

Tak również jest w Kabale. Ludzie przychodzą z daleka, absolutnie nie rozumieją, po co, jak, dlaczego, gdzieś usłyszeli to przypadkiem, wydawało im się to interesujące, natknęli się na jakąś książkę, albo poprzez znajomych i tak dalej. Ci, którzy szukają sensu życia, podświadomie przyłączają się do Kabały.

Pytanie: Ale jest to pytanie, na które w zasadzie nie ma odpowiedzi. A jeśli Kabała daje na to odpowiedź, to prawdopodobnie nie od razu?

Odpowiedź: Można ją usłyszeć od razu, ale nie można zrozumieć. Aby zrozumieć sens życia, trzeba „zjeść beczkę soli”.


Ja – to dusza!

каббалист Михаэль Лайтман Nauka Kabały wyjaśnia te sfery, w których jeszcze nie jesteśmy w swoich uczuciach. Z wyprzedzeniem opowiada nam o tym, co powinniśmy osiągnąć. Im większą siłę obdarzania, miłości do bliźnich zyskasz, tym w wyższą sferę wzniesiesz się i będziesz czuć się coraz bardziej komfortowo, wiecznym, nieskończonym, doskonałym.

Kabała wyjaśnia, jak jest urządzony system wszechświata. W zasadzie zbudowany jest bardzo prosto, na kombinacji tylko dwóch sił – otrzymywania i obdarzania. Ale ponieważ ten system nie jest nam odkryty i ja nie czuję, gdzie mam jakąkolwiek siłę obdarzania i siłę otrzymywania, nie stykam się z nimi, nie operuję nimi, dlatego jest mi trudno.

Dla mnie to wszystko są czyste spekulacje. Ale jeśli przyjrzeć się psychologii, to tam również zaczną ci wyjaśniać takie rzeczy. Zasadniczo wyjaśniają o tobie, a ty nie odkrywasz tego w sobie i dlatego wszystko wydaje ci się bardzo skomplikowane.

Jednak Kabala jest dla nas najbliższą nauką. Mówi o naszej duszy. Co może być bardziej bliskiego? Ciało człowieka – to tymczasowy kawałek mięsa. Możesz przeszczepić jego organy z jednego do drugiego człowieka, robić z nim co chcesz.

A dusza moja jest stała, wieczna. Utożsamiam się z nią. Ja – to dusza, to nie jest ciało. W ciele wszystko można zmienić, wszystko można przerobić, oprócz duszy.

Z rozmowy „zadzwonił mój telefon. Po uszy w ośle!”