Artykuły z kategorii

Teorie spiskowe, czipy i nadinterpretacje

Nietypowe sytuacje kreują nietypowe wyjaśnienia. Odnośnie Covid-19 jest to niewątpliwie prawda. Nie przypominam sobie innego kryzysu z przeszłości, który przyniósłby ze sobą więcej nieprawdziwych informacji i teorii spiskowych, które nie wiadomo kto rozsiewa i czy są one prawdą, czy nie.

Niezależnie od tego czy jest prawdą, czy nie fakt, że koronawirus został stworzony w laboratorium w Wuhan po to, aby poprzez strach zmusić nas do wyrażenia zgody na wszczepienie sobie czipów, które pozwolą na śledzenie nas na każdym kroku, wszystkie teorie tego typu mają jedną zasadniczą wadę: nie zwracają uwagi na przyczynę stojącą za wirusem. Koniec końców nie ma najmniejszego znaczenia kto stworzył ten wirus i w jakim celu. Co natomiast ma znaczenie, to to, że jest on tutaj i zmienił każdy element ludzkiego życia. Jest to coś, czego żaden człowiek nie zaplanował i żaden człowiek nie jest w stanie kontrolować.

Koronawirus obnaża coś, co moi nauczyciele nazywali „rozpoznaniem zła”, zła w ludzkiej naturze. Wirus do tej pory zatrzymał działające ludzkie systemy i zmusił nas do przemyśleń. Kiedy byliśmy zamknięci w domach natura zaczęła prosperować, zwierzęta zaczęły swobodnie chodzić w miejscach, gdzie nie były widziane od dekad, manifestując jak szkodliwi byliśmy dla natury.

Kiedy siedzieliśmy w domach ze strachu przed zarażeniem się, lub zarażeniem naszych najbliższych, młodzi demonstranci protestowali przeciwko izolacji i kwarantannie wznosząc transparenty głoszące hasła „Andrew Cuomo chroni przestępców”, „Cuomovirus prawdziwym zagrożeniem dla Nowego Jorku”

I podczas, gdy zwykli ludzie proszą rząd o zapomogę, która uchroniłaby ich rodziny i biznesy przed zatonięciem, potentaci zarabiają setki milionów dolarów kosztem całej reszty. Nawet bogate szpitale dostały dwa razy więcej pomocy od rządu, niż biedne. Jak to wytłumaczyć? Jeśli nie jest to „rozpoznaniem zła”, to nie wiem, co to jest.

Jest powód, dla którego wytykam przykłady ludzkich okropności. Koronawirus wcale ich nie stworzył; jedynie zwyczajnie postawił nam przed nosem lustro, abyśmy mogli przekonać się jacy jesteśmy naprawdę, jak traktujemy siebie nawzajem, i jak jesteśmy od siebie oddaleni. Jeśli podchodzimy do siebie w taki sposób, to nie ma w tym nic dziwnego, że tak też traktujemy naturę. Czy naprawdę chcemy do tego wracać? Czy naprawdę właśnie to chcemy otworzyć na nowo? W końcu to właśnie zabarykadowaliśmy, więc po otwarciu zobaczymy jak wychodzi z powrotem.

Jasne jest, że musimy żyć, ale musimy zacząć żyć właściwie. Przez właściwie mam na myśli, że musimy otworzyć te przedsiębiorstwa, które są niezbędne a nie tak, jak brzmiał jeden z transparentów niesiony przez manifestantów „każda praca jest potrzebna”. Komu potrzebna? Tym, którzy chcą nami manipulować, abyśmy kupowali niepotrzebne nam rzeczy? Nie każdy biznes jest potrzebny, tak jak nie każda praca jest niezbędna.

To raczej ludzie są potrzebni. Ludzie których biznes i zajęcie przedstawiają jakąś wartość dla społeczeństwa. Jedzenie, ubrania, opieka medyczna, edukacja, branża budowlana itd. powinny zostać otwarte. Reszta powinna być przebranżowiona w zupełnie nowy model polegający na edukacji ludzkości.

Poprzez edukację, rozumiem uczenie się, jak być człowiekiem lub też, jak być ludzkim w stosunku do innych. Powinniśmy nauczyć się, że wszyscy jesteśmy od siebie zależni, ponieważ teraz wyraźnie nie jesteśmy tego świadomi. Powinniśmy nauczyć się, że kiedy promujemy takie wartości jak wzajemna zależność, wzajemna troska i troska oraz odpowiedzialność wobec naszej społeczności, będziemy pierwszymi, którzy na tym skorzystają. Jeśli chcemy mieć lepszą przyszłość musimy uznać, że jej jakość zależy od jakości społeczeństwa, w którym żyjemy. A jeśli nie zbudujemy dla siebie dobrego, wspierającego społeczeństwa, kto to zrobi?

Aktywizm jest korzystny o ile ma na celu zjednoczenie społeczeństwa w celu poprawy życia każdej jednostki, a nie promowania interesów grup. Aby rozwiązać problemy społeczeństwa, wszystkie frakcje i elementy społeczeństwa muszą uczestniczyć w tym procesie, dzielić się swoimi potrzebami a społeczeństwo (lub jego przedstawiciele) powinny wspólnie decydować o priorytetach w przydzielaniu zasobów i wysiłkach na rzecz rozwiązania problemów.

W dzisiejszym współzależnym społeczeństwie, jeśli jedna frakcja pozostanie niezadowolona, ​​nieuchronnie skutki odczuje całe społeczeństwo. Jeśli teraz tego nie zrozumiemy, zrozumiemy to po drugiej lub trzeciej fali wirusa. Dlaczego więc z tym zwlekać, dlaczego nie zacząć działać teraz, milion ofiar wcześniej.

Źródło: https://nws.mx/3cYNkD6


Teoria antysemityzmu, cz. 2

каббалист Михаэль Лайтман Niosący metodę jedności

Pytanie: Stwórca – właściwość obdarzania, dobra właściwość – stworzył stworzenie przeciwne do Siebie. Raszi i wielu innych komentatorów Tory powiedzieli: „Intencja ludzkiego serca jest zła od jego młodości”. Co to znaczy „od młodości”?

Odpowiedź: Od niemowlęctwa. Każdy człowiek rodzi się egoistą.

Komentarz: Okazuje się, że nasza nienawiść do Stwórcy jest naturalna, ponieważ jesteśmy przeciwni do Niego. Lubimy otrzymywać, ale nie lubimy oddawać. Albo lubimy oddawać, ale z intencją otrzymywać.

Odpowiedź: Co więcej, otrzymywać jak najwięcej.

Pytanie: Okazuje się, że nienawiść do Stwórcy pochodzi z naszego korzenia?

Odpowiedź: Tak, pierwotnie założone jest w nas przeciwieństwo do Stwórcy, które musimy naprawić na odwrotne – na miłość do Niego.

W narodach świata tego korzenia nie ma, dlatego nie mają nic do naprawy. Po prostu w miarę naszej naprawy przyłączają się do nas. A jeśli nie naprawiamy się, to czują, że my Żydzi niesiemy w świat negatywną energię.

Pytanie: Nawet w Talmudzie jest powiedziane, że jeśli naród Izraela żałuje, to zostaje zbawiony, a jeśli nie, to „tutaj będzie miejsce waszego pochówku”.

To znaczy, że Stwórca wyodrębnił ze wszystkich narodów grupę ludzi, zjednoczył ich siłą i dał im metodę jedności. I co dalej?

Odpowiedź: W czasach Abrahama Stwórca umieścił w niektórych Babilończykach pragnienie do siebie, a Abraham zjednoczył wszystkich, którzy po jego wezwaniu dążyli do poznania Stwórcy. W taki sposób powstała grupa ludzi nazwana „Israel” („prosto do Stwórcy”).

Komentarz: Później, gdy Żydzi zgromadzili się u podnóża góry Synaj, Stwórca postawił im warunek: albo wy przyjmiecie Torę – prawo obdarzania, prawo jedności, albo tutaj będzie miejsce waszego pochówku.

Oznacza to, że istnieje naród, który otrzymał lekarstwo na wszystkie problemy, ponieważ tylko zbliżając się do Stwórcy, możemy je rozwiązać.

Odpowiedź: To lekarstwo – to wzniesienie się nad nasz egoizm. A wznieść się nad nim można, jeśli będziemy bardzo o to prosić i nie pojedynczo, a razem z innymi. Zgromadzimy wielu ludzi, którzy razem zwrócą się do Stwórcy, aby On uwolnił ich od ego, i dał im właściwość miłości i połączenia między sobą.

Ciąg dalszy nastąpi…

Z programu TV „Analiza systemowa rozwoju narodu Izraela”, 22.07.2019


Koronawirus: czas zmian

каббалист Михаэль ЛайтманZgodnie z oczekiwaniami koronawirus pozostanie z nami przez długi czas. Wiele krajów widząc zmniejszenie liczby zachorowań zaczęło łagodzić ograniczenia i znosić kwarantannę. Ale, gdy tylko to się stało natychmiast pojawiła się nowa fala zachorowań.

Istnieje na to wiele przykładów: USA, Rosja, Francja, Izrael, Argentyna, Brazylia, Włochy, Niemcy, Korea Południowa i wiele innych. Wszędzie, gdzie otwiera się gospodarka, wirus powraca.

Musimy przygotować się na to, że będziemy musieli żyć z koronawirusem nie przez jeden rok, i dlatego musimy odpowiednio przebudować gospodarkę. Przede wszystkim należy wyjaśnić, jakie branże gospodarki są pilnie potrzebne, ponieważ jesteśmy zobowiązani do zapewnienia wszystkim żywności.

Ale do tego wystarczy 20% pracującej ludności, a reszta nie musi pracować. Nie potrzebne są markowe ubrania, drogie samochody, podróże. Świat powinien powrócić do normalnego skromnego życia, tak jak to było do XX wieku, zanim miał miejsce wybuch konsumpcji i rozwinęło się wiele branż, które nie są potrzebne.

Jeśli tego nie zrobimy, to natura, wirus zrobi to za nas i zapłacimy za to znacznie droższą cenę i w pieniądzach, i w ludzkich życiach.

Zostanie zamknięte 80% miejsc pracy, w każdym razie jedyna różnica jest tylko w tym, czy będzie to proces żywiołowy, któremu będą towarzyszyć ogromne straty, czy też z góry zdecydujemy, że zaczniemy redukować niepotrzebną produkcję.

Widzimy, że ludzie przestali używać i kupować luksusowe lub modne rzeczy, które kiedyś kosztowały dużo pieniędzy, ale nie były przedmiotem pierwszej potrzeby.

Nic się nie stanie, jeśli te firmy pozostaną zamknięte przez kilka miesięcy, bo i tak nikt niczego nie kupuje. Po co więc próbować ożywiać je sztucznie? Jestem pewien, że ludzie nie rzucą się teraz do sklepów jubilerskich, nawet jeśli zostaną otwarte.

Na razie państwo stara się zrekompensować wszystkim straty, ale po kilku miesiącach pieniądze się skończą i co wtedy robić? Dlatego lepiej jest już teraz zająć się badaniem, zrozumieć, że nie jest to przejściowy problem, ale nowa forma życia dla nowego społeczeństwa, nowej rodziny, nowego państwa. Nie powinno być tak jak teraz, gdy wszelkiego rodzaju zainteresowane kręgi wywierają presję na państwo i ono otwiera przed nimi budżet, rozdając pieniądze.

Jeśli dzisiaj będziemy opłacać straty jubilerskich sklepów, to jutro nie pozostanie pieniędzy na jedzenie dla głodujących, którzy będą stanowić 50-60-70% całej populacji. Teraz najważniejsze jest zmobilizować wszystkie siły i środki na zapewnienie każdemu niezbędnej żywności.

Woda, prąd, gaz i produkty żywnościowe – wszystko to powinno być całkowicie dostępne. Potem można już pomyśleć o odzieży dla tych, którzy jej potrzebują. Otworzyć bezpłatne państwowe przedszkola i szkoły, zamiast płacić odszkodowania firmom jubilerskim, które straciły kupujących. W przeciwnym razie za kilka miesięcy opróżnimy skarbiec i to wszystko.

Również potrzebny jest program, który pomoże młodym rodzinom zdobyć mieszkanie w przystępnej cenie. Należy budować mieszkania dla zwykłych obywateli, a nie spekulować mieszkaniami i gruntami. To powinna być prawdziwa rewolucja i tak się stanie. Różnica tylko w tym, czy ona nastąpi stopniowo, zgodnie z przemyślanym planem naukowym, czy pod naporem wściekłego tłumu, który wyjdzie na ulicę, aby zniszczyć wszystko wokół i ustanowić nowy porządek.

W historii jeszcze nie było zaplanowanych rewolucji, przeprowadzonych na zalecenie specjalistów naukowych. Ale teraz widzimy, że nie ma wyjścia i trzeba coś zrobić, ponieważ oczywiste jest, że jeśli nie 80%, to z pewnością 40% pozostanie bez pracy.

Tym, którzy nadal będą pracować, należy zapewnić bezpieczne warunki, aby nie zarażali jeden drugiego wirusem. Przecież to nasi żywiciele. A reszta pozostanie w domu i będzie się uczyć, jak żyć w nowym społeczeństwie. To nowe życie, które mamy już przed sobą na lata, i trzeba przyzwyczaić się do tego, że nie będziemy pracować, a będziemy się uczyć. Nauka będzie pracą.

Jest to nieuchronność, z którą będziemy musieli się zmierzyć, czy nam się to podoba, czy nie – koronawirus zobowiąże nas do tego. Trzeba wyjaśnić ludziom, skąd to pochodzi i dlaczego społeczeństwo ludzkie jest zobowiązane przejść takie zmiany, metamorfozy.

Ludzkość się zmienia, rośnie. W historii już doświadczyliśmy wielu zmian i formacji społecznych, a teraz nadszedł czas na taką zmianę, jakiej jeszcze nie było. I musimy w niej sami aktywnie uczestniczyć.

Dawniej formacje się zmieniały spontanicznie: od niewolnictwa do feudalizmu, a następnie do kapitalizmu. A teraz przechodzimy na następny etap, przestając żyć w celu zarabiania i zaczynając żyć w celu zbudowania nowego człowieka. Jest to wielki przewrót, ponieważ jesteśmy egoistami i przyzwyczailiśmy się żyć, zarabiając na sobie wzajemnie. A teraz będziemy musieli żyć, by pomóc sobie nawzajem – i to jest kardynalna zmiana. 

Z programu „Globalne perspektywy”, 14.05.2020 


Ciemność – początek nowego stopnia

Kongres w Mołdawii. Przygotowanie do lekcji nr 4 каббалист Михаэль Лайтман

Pytanie: Pierwszego dnia kongresu poczuliśmy ocean światła. A na drugi dzień, odpłynęliśmy gdzieś i przestaliśmy rozumieć, gdzie jest góra, a gdzie dół tzn. przestała być odczuwalna podpora.

Proszę nam podpowiedzieć, co jeszcze musimy dodać, aby to wszystko wylało się i zjednoczyło nas?

Odpowiedź: Brakuje nam ciemności. Nie takiej pustki, którą odczuwa cały świat, jako brak małych napełnień, ale prawdziwej ciemności. Ciemność – to cierpienia z powodu braku odkrycia Stwórcy, cierpienia z powodu odłączenia się od sensu życia, od jego źródła, od tego, co powinno być.

Z jednej strony całe stworzenie pokazuje nam jak bardzo jest wzajemnie połączone, doskonałe, znajduje się powyżej nas. Z drugiej strony, kiedy zaczynamy próbować zrozumieć, czujemy że nie widzimy niczego: ani początku, ani końca – absolutna dezorientacja.

To jest najlepsze odczucie, które pojawia się w nas w każdej chwili, gdy zmierzamy do oswojenia duchowej przestrzeni, do objawienia Stwórcy. W każdej chwili czujemy albo zbliżenie do Niego albo oddalenie, upadek, ciemność.

Przy czym, jeśli wczoraj poczuliście „ocean światła”, to dzisiaj będziecie odczuwać coś przeciwnego i nie tak jak wczoraj, ale odwrotnie – znacznie gorzej. I tak za każdym razem: upadki będą niższe, i zgodnie z tym wyższe osiągnięcie.

Musimy przyzwyczaić się do ciemności w dezorientacji, dlatego że właśnie to pomaga nam całkowicie pozbyć się egoistycznych zamiarów, wskazówek i definicji.

Kiedy jesteśmy zdezorientowani w swoich zwyczajnych parametrach, kierunkach, uczuciach, kiedy niczego nie wiemy i nie rozumiemy, odczuwając jakieś zagubienie, to może być ciemność i musimy zrozumieć, że zaczyna się nowy stopień. Z góry dają nam możliwość podnieść się właśnie z tej ciemności, ujrzeć poprzez nią światło, Stwórcę. Jest to ogromna pomoc w naszym ruchu.

Dlatego musimy zanurzyć się w stan ciemności i z niej odkryć światło. To jest nasza praca. W przeciwnym razie nie ujawnimy Stwórcy – możemy to zrobić jedynie ze stanu przeciwnego do Niego.

Z przygotowania do 4 lekcji kongresu w Mołdawii, 07.09.2019


Bez policji, bez sprawiedliwości, bez pokoju

Śmierć George’a Floyda i protesty przeciwko niej mogły zrodzić wiele racjonalnych pomysłów na złagodzenie brutalności policji i rasizmu. Całkowite rozwiązanie policji nie było jednym z nich. Jak społeczeństwo bez policji może utrzymać prawo i porządek? Kto będzie chronił uczciwych sprzedawców przed grabieżcami, jakie widzieliśmy w ciągu ostatnich dwóch tygodni?

Według Słownika Webstera, policja jest „departamentem rządu zajmującym się przede wszystkim utrzymaniem porządku publicznego, bezpieczeństwa, zdrowia, egzekwowaniem prawa i posiadający uprawnienia wykonawcze, sądownicze i ustawodawcze”. Policja również jest „odpowiedzialna za zapobieganie, wykrywanie i ściganie uciążliwości i przestępstw publicznych”. Oczywiste jest, że bez policji znajdziemy się w kraju bezprawia, a kto chce iść tą drogą?

Jednak właśnie to postanowiła zrobić Rada Miasta Minneapolis – rozwiązać policję. Zwłaszcza po zamieszkach po bezpodstawnej śmierci Floyda, decyzja ta wydaje się kapryśna, nieodpowiedzialna i sprzeczna ze zdrowym rozsądkiem. Jeśli zostanie wykonana, nie będzie sprawiedliwości i pokoju, a jedynie rozlew krwi i anarchia. To będzie piekło na ziemi.

Istnieje wiele problemów z dzisiejszymi siłami policyjnymi w Ameryce, ale odzwierciedlają one jedynie przepełnione nienawiścią społeczeństwo, którego osiedla rozpadają się. Nadmierna przemoc nie jest wyłącznie cechą policji; Ameryka ma najbardziej brutalne i uzbrojone społeczeństwo obywatelskie na świecie, o wiele bardziej niż jakikolwiek zacofany reżim, jaki można sobie wyobrazić.

Jeśli rzeczy mają się zmienić, musi zacząć się od korzeni, od ludzi, obywateli i mieszkańców. Bez obwiniania innych, bez poczucia własnej sprawiedliwości, z dużą dozą szczerości i odwagi ludzie muszą spojrzeć do wewnątrz na wartości i uczucia, które pomogli zaszczepić w społeczeństwie.

Nie ma wątpliwości, że wszyscy jesteśmy egocentryczni i widzimy tylko swoje własne interesy. Ale dzisiaj nasz własny interes wymaga, abyśmy zadbali o to, by każdy otrzymał swój sprawiedliwy udział. Nie możemy pozwolić sobie na zaniedbanie jakiejkolwiek części społeczeństwa, ponieważ ta część z pewnością zbuntuje się i zniszczy w płomieniach całe społeczeństwo wraz z nim samym. Innymi słowy, bezpieczeństwo każdego człowieka stało się całkowicie zależne od bezpieczeństwa wszystkich ludzi w społeczeństwie. Dziś obowiązkowe jest działanie zgodne z tą przesłanką, w przeciwnym razie konsekwencją będzie anarchia, zniszczenie i śmierć.

W społeczeństwie, którego wszyscy członkowie czują się zależni od siebie nawzajem, policja naprawdę może stać się zbędna. Jeśli ludzie będą troszczyć się o innych tak samo, jak o siebie samych, nie skrzywdzą nikogo i wszyscy będą sobie pomagać. Dlatego też podstawowym celem każdej wspólnoty, miasta, państwa i kraju musi być to, aby każdy człowiek poznał prawa współzależnego społeczeństwa, stopniowo je wdrażał i w ten sposób rozwijał miłość do innych ludzi we wspólnocie.

Ta nauka nie jest krótkim kursem; to ciągłe uczenie się, które towarzyszy każdemu człowiekowi w społeczeństwie i dostosowuje się do zmieniającego się społeczeństwa. W dzisiejszym społeczeństwie zbyt mało osób wie o systemie zarządzania, który podejmuje tak wiele kluczowych decyzji dotyczących ich życia. Ludzie wykształceni będą zachowywać się w sposób wykształcony. Tak więc nauka musi składać się zarówno z teorii, jak i z praktyki. Część teoretyczna zapozna ludzi z instytucjami i regulacjami, które umożliwiają funkcjonowanie nowoczesnego społeczeństwa, a także z szerszym spojrzeniem na wzajemne powiązania współczesnego społeczeństwa. Część praktyczna składać się będzie z ćwiczeń, które pielęgnować będą poczucie wzajemnej więzi między ludźmi. Jest to część, która pozwoli im przekształcić swoje życie z życia pełnego podejrzeń i napięć w życie pełne otwartości i radości.

Aby osiągnąć tę transformację, część praktyczna koncentruje się na budowaniu solidarności z własną wspólnotą, miastem, państwem i krajem, poczuciu wzajemnej odpowiedzialności i pewności, że poprzez wspólną pracę na rzecz tych celów, możliwe jest przekształcenie własnego życia.

Podczas, gdy część teoretyczna może być nauczana indywidualnie, część praktyczna wymaga nauki w grupach. Mogą to być grupy fizyczne lub wirtualne, ale grupa musi razem pracować i rozwijać dynamikę grupy. W procesie przezwyciężania starć ego i innych napięć społecznych, ludzie poznają korzyści płynące z troski o społeczeństwo i dowiedzą się, co robić, gdy konflikt staje się zbyt gorący, by go złagodzić. Kiedy wokół jest dobra wola, zawsze znajdzie się jakieś rozwiązanie.

Tylko wtedy, gdy wspólnota osiągnie znaczny poziom wzajemnej odpowiedzialności, możliwe będzie zmniejszenie poziomu nadzoru. Zamiast egzekwowania prawa, wzajemna troska członków społeczności niemal całkowicie zlikwiduje wykroczenia w obrębie społeczności i skutecznie zajmie się takimi przypadkami, gdy się pojawią. Ale dopóki to się nie stanie – żadnej policji? Nie będzie sprawiedliwości, nie będzie pokoju.

Źródło: https://nws.mx/2BpjIla


Na czym polega uwolnienie się od koronawirusa? 

каббалист Михаэль Лайтман Komentarz: Szef izraelskiego rządu ogłosił, że miłość jest wyobcowaniem, separacją, to znaczy, że przestrzegając wszystkich zasad Ministerstwa Zdrowia, przejawiasz jakby solidarność i troskę o innych. 

Według Kabały, to jest podobne do miłości do bliźniego, która nie przejawia się w zbliżeniu między ludźmi, ale najpierw w oddaleniu, następnie w skróceniu i zdobyciu ekranu. 

To znaczy pierwsze – to ograniczenie więzi między ludźmi. Drugie – to nabycie ekranu, rozwinięcie w sobie właściwości anty-egoistycznej. Trzecie – właściwe zbliżenie między ludźmi.

Odpowiedź: Zasadniczo egoistyczna miłość polega na tym, że wykorzystujemy innych po to, aby nam samym było przyjemnie, jak to zwykle bywa między rodzicami i dziećmi. Przecież rodzimy dzieci dla nas samych, nie pytając ich, czy chcą się urodzić. Tak samo tutaj. Dlatego nikt nie myśli o miłości do drugiego, myślimy tylko o miłości do siebie. Tak jesteśmy zaprogramowani i działamy automatycznie.

Ale, gdybyśmy myśleli o innych, wtedy działalibyśmy inaczej. I koronawirus, który ogarnął świat, pomaga nam w tym, mówiąc: „W pierwszej kolejności odsuńcie się od siebie. Potem, jak będziecie niezależni zastanówcie się, dlaczego powinniście się zbliżyć. 

Jeśli będziecie zbliżać się nie ze względu na siebie, ale ze względu na innych, żaden wirus wam nie zaszkodzi, nie będzie żadnych problemów! Zróbcie tak, żeby wam było dobrze, dlatego że robicie dobro innym, i wtedy wszystkie wirusy znikną”.

Może być, że mówię teraz o zbyt wysokich relacjach, ale w zasadzie na tym polega prawdziwe zbawienie od koronawirusa.

Natura musi doprowadzić nas do tego, abyśmy nie wykorzystywali innych, a funkcjonowali jak w integralnym systemie, w którym każdy organ pracuje dla całego systemu. 

Z programu TV „Koronawirus zmienia rzeczywistość”, 19.03.2020 


Śmierć George’a Floyda. Zapalnik do szaleństwa?

Protesty w sprawie zabójstwa przez uduszenie podczas felernego aresztowania Afroamerykanina George’a Floyda, kiedy biały policjant klęczał na jego szyi przez prawie dziewięć minut, przerodziły się w pełną kampanię przeciwko policji. W Nowym Jorku burmistrz Bill de Blasio ogłosił, że ograniczy fundusze dla policji i przekieruje środki na usługi socjalne. W Minneapolis, gdzie doszło do tego incydentu, rada miejska zagłosowała za całkowitym rozwiązaniem policji.

Tylko dzięki kompleksowym i masowym wysiłkom na rzecz wprowadzenia nowych wartości w społeczności, przy jednoczesnym zapewnieniu ludziom środków do życia, Stany Zjednoczone mają szansę uniknąć zbliżającego się chaosu.

Niejasne jest, co stanie się z prawem i porządkiem w świetle zamieszek, grabieży i przemocy rozprzestrzeniających się w całym kraju, ale te decyzje wyraźnie pokazują, że władze zdają sobie sprawę, że straciły zaufanie społeczeństwa. Z jednej strony, dobrze jest, gdy władze zdają sobie sprawę, że są oderwane od społeczeństwa, któremu mają służyć. Z drugiej strony, odzyskanie zaufania ludzi wymaga czegoś więcej niż tylko szybkiego, rewolucyjnego rozwiązania, którego konsekwencje nie zostały przetestowane.

Ludzie muszą wiedzieć, że jeśli chcą przywrócić swoje życie na właściwe tory, władze są po to, by im pomóc. A budowanie tego zaufania wymaga nowego sposobu myślenia i nowego procesu edukacyjnego.

W dzisiejszych czasach, kiedy każda trauma – czy to upadek banku, rozprzestrzenianie się wirusa, czy też nieuzasadniona śmierć człowieka – staje się kryzysem globalnym, ludzie powinni być świadomi swojej zależności od otoczenia społecznego i otrzymać od władz pewnego rodzaju ochronę przed nieoczekiwanymi kataklizmami. Dlatego władze – rząd federalny, rząd stanowy czy rada miejska – powinny zainicjować plan, który łączy naukę z zarabianiem.

Ponieważ bezrobocie i brak miejsc pracy są już bardzo wysokie i będą rosły jeszcze wyżej (być może z pewnymi wahaniami), osoby niezatrudnione i bez pracy są idealnymi kandydatami do programu. Otrzymają wystarczające świadczenia, aby zapewnić byt sobie i swoim rodzinom, ale będzie to uzależnione od uczestnictwa w kursach, począwszy od obsługi finansów osobistych, a skończywszy na zrozumieniu miejsca jednostki w zglobalizowanym świecie.

Kursy powinny być tworzone w taki sposób, aby uczestnicy nie tylko poznali wzajemnie powiązany system światowy, który determinuje nasze dzisiejsze życie, ale także nauczyli się, jak stać się jego pozytywnie aktywnymi elementami. Kursy powinny zwiększać poczucie odpowiedzialności jednostki wobec wspólnoty, miasta a w końcu kraju. Jednocześnie kraj, miasto i społeczność muszą dbać o potrzeby ludzi i dawać im wsparcie finansowe.

Jeśli ludzie żyją na ulicy, to jest to znak, że cała społeczność jest chora. Podobnie, jeśli ludzie czują, że grabież i spopielanie cudzej własności jest legalnym sposobem wyrażania gniewu, wskazuje to na poziom wyobcowania i apatii w społeczeństwie. Dlatego kursy powinny wzmacniać poczucie przynależności, wzajemnych powiązań i odpowiedzialności wobec własnej społeczności, miasta, państwa i kraju.

Z punktu widzenia władz kursy te nie powinny być postrzegane, jako usługa, lecz jako inwestycja. Spadek przestępczości, narkomanii, przemocy, nadużyć w rodzinie, depresji i innych zaburzeń psychicznych z nawiązką zrekompensuje środki zainwestowane w program nauki i zarabiania. W wyniku tego procesu uwolnione fundusze mogą być następnie ponownie zainwestowane w obiekty i działania wspólnotowe w celu dalszego wzmacniania solidarności.

W celu dostosowania całej społeczności do postawy solidarności i odpowiedzialności, również ludzie pracujący powinni wypełnić „zobowiązanie do kursu”, podobne do dzisiejszego „zobowiązania do bycia członkiem rady przysięgłych”. Będą jednak otrzymywali wynagrodzenie za czas poświęcony na kurs, pod warunkiem zdania testów.

Tylko dzięki kompleksowym i masowym wysiłkom na rzecz wprowadzenia nowych wartości w społeczności, przy jednoczesnym zapewnieniu ludziom środków do życia, Stany Zjednoczone mają szansę uniknąć zbliżającego się chaosu. Obecnie znajdują się one na skraju szaleństwa i konieczne jest podjęcie pilnych działań.

Źródło: https://bit.ly/2N2FPR1


Co się dzieje, gdy różnorodność i integracja są źle rozumiane

Czy możesz wymieszać wodę i olej? Nie, nie możesz. Ale czy możesz sobie poradzić bez któregoś z nich? Nie, nie możesz. Czy wilk może stać się łośem? Nie, nie może. Czy chcielibyśmy tego? Broń Boże! Dlaczego więc wykluczamy różnorodność i integrację, jeśli chodzi o ludzi? Dlaczego walczymy o to, aby wszyscy byli tacy sami, kiedy to właśnie różnice między nami sprawiają, że ludzkość jest tak piękna, jeśli harmonijnie ze sobą współpracujemy?

Starając się, aby wszyscy byli tacy sami, błędnie interpretujemy włączenie i zwiększamy nienawiść, która już w nas istnieje.

Tak jak mężczyźni i kobiety różnią się od siebie, tak też są cztery różne rodzaje kolorów skóry: biały, czarny, żółty i czerwony. Podobnie jak mężczyźni i kobiety uzupełniają się, tak też te cztery typy ludzi. Nikt nie jest lepszy; nikt nie jest gorszy. Są po prostu tym – czterema rodzajami ludzi, których różnice przejawiają się między innymi kolorem skóry.

Możesz zapytać: „Ale jeśli jeden nie jest lepszy od drugiego, to dlaczego jest bigoteria?” Bigoteria nie ma nic wspólnego z kolorem skóry, wynika z ludzkiej natury: jesteśmy egocentryczni i oddaleni od siebie. Mówiąc najprościej, jesteśmy stworzeniami pełnymi nienawiści. Oczywiście nie są to nowe wiadomości; wiadomo o tym od Genesis (8:21), kiedy Bóg stwierdził: „Skłonność serca człowieka jest zła od jego młodości”.

Ta skłonność jest przyczyną, że choć ponad pół wieku upłynęło po wycofaniu się z segregacji w Stanach Zjednoczonych, nadal nie ma integracji. Starając się, aby wszyscy byli tacy sami, błędnie interpretujemy integrację i zwiększamy nienawiść, która już istnieje w nas.

Włączenie nie oznacza, że ​​wszyscy stają się tacy sami. Oznacza to, że każdy jest zaangażowany w tworzenie wspólnego społeczeństwa, każdy zgodnie z jego unikalnymi cechami, a różnorodność unikalnych cech, które są zawarte w jednej wspólnej całości, tworzą zdrowy i solidny naród.

Ale, aby to zrobić ludzie muszą pokonać złą skłonność rządzącą ich sercami. Aby pokonać tę wrodzoną naturę, musimy wiedzieć kilka rzeczy: 1) Wszystkie części społeczeństwa amerykańskiego są niezbędne. Wyciągnij dowolną jego część, a upośledzisz cały naród. 2) Różne frakcje są niezbędne właśnie dlatego, że są różne. Co jedna może zrobić, żadna inna nie może. 3) Wyjątkowość każdej grupy musi działać, jako pozytywny wkład w całe społeczeństwo. W ten sposób różnorodność wzmocni społeczeństwo i zwiększy solidarność, w przeciwieństwie do bycia przyczyną napięcia i rozpadu w obecnej sytuacji, gdy nienawiść rozdziela frakcje. 4) Ostatecznym celem wszystkich frakcji musi być wzmocnienie i scalenie całego społeczeństwa amerykańskiego. Jeśli choć jedna z czterech grup pójdzie własną drogą, całe społeczeństwo rozpadnie się na kawałki.

Jako przykład pomyśl o drużynie koszykówki. Każdy gracz w drużynie ma określoną rolę (lub role) do odegrania, i każdy gracz również pomaga innym członkom drużyny w wypełnieniu ich ról. Jeśli drużyna wygra, nie jest to osobiste zwycięstwo jednego gracza; to wysiłek zespołu spowodował wyczyn.

W podobny sposób dzisiejsze społeczeństwo amerykańskie potrzebuje, aby gracze odegrali swoje role, a następnie pomagali sobie nawzajem i wspólnie realizowali zadanie zjednoczenia narodu amerykańskiego. Różnorodność populacji amerykańskiej może stworzyć najpiękniejsze i najlepiej prosperujące społeczeństwo na Ziemi, ale najpierw ludzie muszą zdecydować, że wolą się kochać, a nie nienawidzić.

Wybór miłości nie jest łatwy, ale nie ma innej drogi. Mówi się, że konieczność jest matką wynalazku. Dzisiaj konieczne jest, aby społeczeństwo amerykańskie zmieniło się na nowo, ponieważ znajduje się na krawędzi upadku. Najbliższe tygodnie i miesiące zadecydują, czy Ameryka pokona nienawiść, która rozprzestrzeniła się po całym kraju i stanie się latarnią nadziei dla zepsutego świata, czy też ulegnie odium i powróci do wojny domowej.

Źródło: https://bit.ly/2BePwcp


Związki egoistów są skazane na porażkę

каббалист Михаэль ЛайтманKomentarz: Z jednej strony natura/wyższy umysł stworzył egoizm, który nieustannie nas dzieli i różnicuje. Jednak, jeśli nie byłoby egoizmu, nie byłoby różnorodności w naturze. 

Odpowiedź: Ta różnorodność nie jest egoizmem, ale różnymi pragnieniami. A ego – to nie po prostu pragnienie, a pragnienie podporządkowania sobie wszystkiego wokół. 

Pytanie: Z drugiej strony natura ma właściwość obdarzania, tworzenia integralnych systemów, zjednoczenia. W kosmologii nazywa się to epoką wielkiej unifikacji, kiedy wszystkie cząstki elementarne zaczęły się łączyć.

Także i z ludźmi miał miejsce proces przymusowego zjednoczenia w imperia, narodowości itd. Dzisiaj jednoczą nas religie, gospodarka, informacja. Dlaczego ciągle występuje Pan przeciwko zjednoczeniu na takiej podstawie?

Odpowiedź: Takie zbliżenie nie oznacza naprawy egoizmu. Zjednoczenia egoistów mimo wszystko doprowadzą do sprzeczek, kłótni między ludźmi i do chęci pozabijania się.

Dowolne zjednoczenie na egoistycznym podłożu, bez wstępnej korekty natury uczestników-egoistów, z góry skazane jest na niepowodzenie. W końcu doprowadzi ono do wybuchu między nimi, do wojny, do wzajemnego unicestwienia, którego lepiej unikać.

Pytanie: Ale to nie zależy od ludzi. Skąd oni mają znać wyższy zamysł natury?

Odpowiedź: A ja im to wyjaśniam. Spotkałem się z pewnymi liderami wspólnoty europejskiej, oni mają zupełnie inną intencję, inny cel zjednoczenia.

Pytanie: Mówi Pan, że należy się zjednoczyć, aby poczuć jakościowo wyższą rzeczywistość, nowe życie. Jak człowiek może przyjąć taką informację?

Odpowiedź: Nijak. Ale stopniowo będzie zmuszony. Dlatego pojawiają się takie problemy, jak wojny, wszelkiego rodzaju katastrofy, kataklizmy, ciosy gospodarcze, koronawirus itd.

Stopniowo w ludzkości mimo wszystko gromadzi się doświadczenie tego, co się z nim dzieje. Stąd przychodzi wiedza. Otrzymał cios – nic, drugi cios – reagujesz już inaczej, trzeci – zaczynasz widzieć w tym system, czwarty – zaczynasz pytać: „Stąd? Dlaczego? Po co mi te ciosy?“. I powoli ludzkość się uczy. Mimo wszystko się rozwija.

Pytanie: Znaczy, po tych wszystkich kataklizmach w ludzkości mimo wszystko będą miały miejsce wewnętrzne zmiany?

Odpowiedź: Absolutnie. Rzecz tylko w tym, czy będą one realizowały się bardziej w dobry sposób – drogą uświadomienia, stosowania umysłu i pewnych dobrych sił, które w zasadzie możemy rozwijać w sobie w wyniku możliwych katastrof – czy też będziemy musieli się uczyć poprzez ciosy losu – „kijem do szczęścia”.

Komentarz: Kiedy Pan zaczął studiować 40 lat temu, również Panu opowiadano, że istnieje system, do którego należy dojść, upodabniając się do niego właściwościami. Pan też nie od razu w to uwierzył, zaczął Pan sprawdzać i zajęło to trochę czasu.

Odpowiedź: Tak. Zajęło to lata. Ale tak było wcześniej. A dzisiaj wszystko przebiega bardzo szybko nad każdym człowiekiem. Zbliżamy się do stanu, gdy wszystkie procesy przyspieszają, i musimy szybko zdecydować, w jaki sposób powinniśmy poruszać się naprzód. 

Z programu TV „Epoka po koronawirusie”, 02.04.2020 


Ameryka przed ruchem va banque

Rok wyborczy zawsze jest trudny. Ale ten rok wydaje się trudniejszy niż zwykle. Wojna handlowa z Chinami, która wydawało się, że ucichła wraz z podpisaniem 15 stycznia pierwszej fazy umowy handlowej, została wznowiona, gdyż Ameryka obwinia Chiny o rozprzestrzenienie się koronawirusa. Pomimo tego, że wirus sieje w USA spustoszenie, z prawie 2 milionami zarażonych osób, z czego ponad 100 000 to ofiary śmiertelne, Nagle w całym kraju Amerykanie wyszli na ulice dopuszczając się różnych aktów przemocy, aby zaprotestować przeciwko śmierci czarnego mężczyzny z rąk białego policjanta podczas nieudanego aresztowania. Ameryka naprawdę potrzebuje teraz superbohatera, ale na horyzoncie nikogo takiego nie widać. W miarę jak zbliża się dzień va banque dla Ameryki, losy kraju zależą od jego mieszkańców. Jeśli pokonają nienawiść i zjednoczą się ponad swoimi różnicami, Ameryka naprawdę będzie wielka. Jeśli tego nie zrobią, Ameryka zniknie.

Obecny wybuch jest czymś znacznie więcej niż śmiercią Floyda; dotyczy losu i przyszłości Ameryki. Proces jest dynamiczny i postępuje bardzo szybko w kierunku załamania społecznego i kto wie, co będzie dalej.

Z powyższego wynika, że sytuacja nie napawa optymizmem. Ludzie są wykończeni zamartwianiem się. Nie wiedzą, co przyniesie jutro, a niepewność powoduje niepokój. Nawet jeśli można pocieszyć się zakupami w miejscach, w których gospodarka została ponownie otwarta, ludzie często nie mogą sobie pozwolić na dużo, ponieważ blokada sprawiła, że ​​stracili pracę. W tak niestabilnej sytuacji wystarczy jedna kropla, aby czara się przelała, a tą kroplą była nieuzasadniona śmierć George’a Floyda.

Obecny wybuch jest czymś znacznie więcej niż śmiercią Floyda; dotyczy losu i przyszłości Ameryki. Proces jest dynamiczny i bardzo szybko postępuje w kierunku załamania społecznego i kto wie, co będzie dalej.

Pod wieloma względami Stany Zjednoczone to współczesny Babilon – zbiór narodowości, wyznań i ras, które przybyły albo siłą, albo w pogoni za marzeniem. Marzenie już przeminęło, ale ludzie pozostali i nienawiść razem z nimi. Teraz muszą stworzyć naród inny niż wszystkie. Spośród najbardziej zróżnicowanego i podzielonego kolektywu ludzi, jaki kiedykolwiek zajmował jeden kraj, Amerykanie muszą znaleźć coś, wokół czego się zjednoczą z siłą większą niż ich podziały, wrogość i nieufność. Nie ma innego wyjścia. Jeśli nie znajdą sposobu, by się zjednoczyć, pogłębiające się przepaści rozerwą naród na kawałki.

Aby to zrobić, Ameryka musi przestać starać się, by wszyscy byli tacy sami. Ludzie nie są tacy sami, nawet nie powinni być. Tak jak żadne dwa narządy w naszym ciele nie są takie same, nie ma dwóch takich samych osób, a tym bardziej nie ma dwóch takich samych ras. Jednakże, podobnie jak wszystkie narządy w ciele są komplementarne i niezbędne dla istnienia ciała, tak samo jest w przypadku frakcji społeczeństwa amerykańskiego.

Różnorodności nie można wymazać; to jest coś co należy przyjąć! Jest to źródłem mocy, odporności i radości. Kiedy różne, nawet przeciwne organy w ciele współpracują harmonijnie ze sobą, jest to oznaką dobrego zdrowia. Frakcje amerykańskiego społeczeństwa mogą i muszą robić podobnie.

W nadchodzącym globalnym chaosie oczy wszystkich narodów skierowane są na Amerykę w oczekiwaniu na jej przykład. Teraz, gdy Ameryka jest rozdarta nienawiścią, jej skażone macki dotarły w różne miejsca – protesty wybuchły w Londynie, Berlinie i Toronto. Jeśli Amerykanie zdadzą sobie sprawę z odpowiedzialności spoczywającej na ich barkach, to może im to pomóc w znalezieniu siły do przezwyciężenia stuleci strachu, podejrzeń i nienawiści.

Historia ludzkości zawsze była pisana krwią, najczęściej krwią niewinnych ludzi. Żyjemy w czasach historycznych, kiedy cała rasa ludzka zbiega się w jedną globalną całość. Jest to z pewnością dramatyczna i historyczna przemiana, ale nie musimy pisać tego rozdziału jak w przeszłości; możemy to robić świadomie, chętnie, z własnej woli a zatem pokojowo. Stany Zjednoczone są liderem w tym procesie; są najpotężniejszym narodem, jego populacja jest najbardziej różnorodna, a ich problemy społeczne pokazują, jakie wyzwania stoją przed ludzkością. To stawia Stany Zjednoczone w wyjątkowej pozycji pioniera, który może utorować drogę nowej ludzkości, dając przykład działania ponad uprzedzeniami, wrogości i strachu. Ale czy naród amerykański zdecyduje się to zrobić? Zdecydują tylko oni.

Źródło: https://bit.ly/3hsVtD7