Gdybyśmy nie zapominali…
Pytanie: Jak rozpoznać, które elementy odciągają nas od duchowego postępu, a które wręcz przeciwnie, pomagają nam iść naprzód?
Odpowiedź: Człowieka do celu prowadzi jedynie jego dążenie do centrum grupy, do odkrycia w niej Stwórcy. Wszystko inne jest pomocnicze, jeśli w ogóle jest pomocnicze.
Mówimy o ludziach, którzy dążą do odkrycia Wyższego Świata, a nie o tych, którzy po prostu istnieją w naszym świecie, cierpią, chcąc poprawić swój stan. Dla nich jest to inna metoda. Nie chcą ujawniać czegoś ponad naszym światem, chcą być wypełnieni tym, co istnieje tutaj.
Komentarz: Ale istnieją jednak różne kryteria zjednoczenia, kiedy ludzie robią coś razem.
Odpowiedź: My jednoczymy się po to, aby zebrać nasze wspólne wielkie pragnienia, cierpienia, aspiracje, niepowodzenia, wszystko, co negatywne na tyle, by się w nas objawiło i abyśmy mogli krzyczeć o naprawę.
Zbieramy wszystkie nasze braki w jedną całość i mówimy: „Chcemy je naprawić. Napraw je!” – i to wszystko.
Jak dzieci krzyczą i kłócą się, a ty je uspokajasz – tak powinniśmy kłócić się między sobą, krzyczeć i iść do naszej mamy (wyższej matki, Biny), aby nas naprawiła.
Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Arawa, czyli jak pokonać siebie?”