Artykuły z kategorii

Cel nauki Kabały

каббалист Михаэль Лайтман Kabała mówi o tym, że materia nie istnieje. Energia, fale rysują nam wszelkiego rodzaju obiekty, które w rzeczywistości nie istnieją. Ta materia jest nam dana w odczuciach. W taki sposób energia odbija się w nas.

Jest to bardzo interesujący temat, ale Kabała nie zajmuje się prostymi opowiadaniami. Jej celem jest doprowadzenie ludzi do samodzielnego odkrycia, a nie opowiadać  interesujące historie.

Kabała nie jest zbudowana na ciekawości, gdy człowiek siedzi, otwiera usta jak dziecko i coś mu się wlewa i człowiek napełniany jest tylko wiedzą. Człowieka należy doprowadzić do stanu, kiedy on sam to zobaczy, sam zbada i to stanie się jego osiągnięciem.

Człowieka należy stopniowo przywieść do tego, żeby „otworzył drzwi” i mógł sam wszystko zobaczyć.

Z lekcji w języku rosyjskim, 21.05.2017


Aktualność nauki Kabały

каббалист Михаэль Лайтман Naturalnego egoizmu nie można pokonać sztucznymi rzeczami, takimi jak wychowanie i opinia publiczna. I nie ma na to innej naprawy oprócz religii. ( Baal HaSulam, „Ostatnie pokolenie”)

Baal HaSulam uważa, że ludzkości nie pomoże ani wychowanie, ani opinia publiczna, tylko religia, to znaczy edukacja, przy czym absolutnie przez nic nieograniczona.

Pod religią Baal HaSulam ma na myśli naukę Kabały, która odkrywa wyższą siłę, system za pomocą którego ta siła, od najwyższego punktu w świecie Nieskończoności kieruje wszystkimi światami,  systemem kontroli i nami w naszym niższym świecie.

Bez zrozumienia i dostosowania się do tego systemu – od dołu do góry, nie będziemy w stanie zrozumieć sensu życia. W tym przypadku nie przypisujemy pojęciu „sens życia” specjalnej, filozoficznej wymowy, gdyż bez poznania prawdziwej natury życia, nie możemy normalnie istnieć.

Poruszamy się w kierunku stanu, kiedy nasze dowolne działanie, które podejmujemy, zgodne z kierunkiem rozwoju w kierunku celu stworzenia, jest dla nas dobre i niesie ze sobą dobry rezultat. Jeśli działanie nie jest ukierunkowane na cel, nie porusza się w jego kierunku, to powoduje negatywny wynik i w wyniku tego cierpimy. Możemy nawet nie wiedzieć, jakie działania powodują, jakie rezultaty, ponieważ nie znamy tego systemu.

Dlatego, abyśmy w naszym obecnym rozwoju wiedzieli dokładnie, jak postępować, przestać deptać w miejscu lub cofać się, upadać, nabijać sobie guzy, poruszać się od kryzysu do kryzysu, musimy zrozumieć to, co mówi nauka Kabały.

Ona wyjaśnia, w jakim systemie znajduje się człowiek, jakie światy znajdują się wokół niego, jak Stwórca zarządza poprzez te światy nami, w niższym świecie, w jaki sposób powinniśmy reagować na zarządzanie Stwórcy i do czego musimy dojść – do pełnego podobieństwa, identyczności, połączenia ze Stwórcą.

Obecnie, nauka Kabały staje się bardzo aktualna, ponieważ widzimy, że żaden władca, ani filozof, ani naukowiec na Ziemi, nie ma rozsądnego zdania na temat tego, gdzie się znajdujemy, w jaki sposób działamy, jak musimy sobą zarządzać, jak zapewnić sobie, mniej-więcej, znośne „jutro”, a nie doprowadzać się do unicestwienia.

Teraz wszyscy uświadamiają to sobie coraz bardziej, tylko ludzie jeszcze nie rozumieją, że istnieje system wiedzy, nazywający się „Kabała”.

W zasadzie religią nazywamy naukę o wyższej sile – nie po prostu wiarę w wyższą siłę, a właśnie naukę o niej. To jest nauka Kabały – jest to nauka o wyższej sile. I jeśli wyższa siła zarządza nami przez jakiś system, znaczy, że możemy zbadać ten system. Być może samej wyższej siły nie można zbadać, ale można zrozumieć, zbadać i zastosować przynajmniej jej wpływ na nas.

Kabaliści – ludzie, którzy opanowali ten system w przeszłości i piszą nam z głębi wieków, że pragnienie wyższej siły polega na tym, abyśmy ją odkryli, zrozumieli jej dobroć, wieczność, doskonałość i dążyli do jej podobieństwa.

Z programu TV „Ostatnie pokolenie”, 03.07.2017


Tragedia w Las Vegas

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Co Pan myśli na temat strasznego podziału w amerykańskim społeczeństwie, którego skutkiem był wczorajszy atak terrorystyczny w Las Vegas?

Jeden z dyrektorów News nie wahał się napisać na swojej stronie na Facebooku, że „nie jest mu żal ofiar aktu terrorystycznego, ponieważ, zazwyczaj większość uczestniczących w koncertach muzyki country, to republikanie”.

Odpowiedź: Charakterystyczne jest, że przykłady takiego zachowania pochodzą ze strony tak zwanych „liberałów”. Pokazuje to nam, w jakim przewrotnym świecie żyjemy.

Tak zwani „liberałowie“, „demokraci“, „socjaliści“ w rzeczywistości okazali się największymi nazistami nienawidzącymi rodu ludzkiego, których nie obchodzi nic, oprócz celebrowania swoich idei. Wcześniej nie nazywało się to liberalizmem, a zupełnie inaczej.

Ja odczuwam smutek z powodu wszystkich ofiar tego okropnego ataku terrorystycznego i podzielam smutek ich bliskich. Niestety, pozostaje mi jedynie powtórzyć, że wszystko zależy od naszego połączenia – tylko ono jest w stanie przynieść spokój społeczeństwu amerykańskiemu, które przedstawia sobą nowoczesny Babilon, składający się z przedstawicieli wszystkich narodów świata.

Jak kiedyś Abraham chciał zjednoczyć cały Starożytny Babilon, na osnowie miłości pokrywającej wszystkie przestępstwa, tak  i w dzisiejszej Ameryce jedność jest jedynym rozwiązaniem.

W rzeczywistości jest to dokładnie to, co powiedział Trump, który obiecał zrobić z  Amerykanów jeden jedyny naród. Ale, niestety ta obietnica pozostała tylko w słowach.

Z lekcji do artykułu „Wzajemne poręczenie”, 03.10.2017


Wielki dar Baal HaSulama dla przyszłych pokoleń

каббалист Михаэль ЛайтманW artykule „Działalność wielkich mędrców” Rabasz pisze: „W wyniku pracy Baal HaSulama nawet zwykły człowiek, który podąża jego drogą, może być godny połączenia ze Stwórcą, jakby był wybitnym znawcą Tory. Podczas, gdy przed nim tylko wielcy znawcy Tory byli godni zjednoczenia z wyższą siłą.”

Taką możliwość otrzymaliśmy dzięki Baal HaSulam’owi, który odkrył dla nas naukę Kabały i przybliżył ją do nas. I widzimy, że postępując zgodnie z jego metodą, naprawdę postępujemy stopniowo zbliżając się do Stwórcy. Zostały tylko małe kroki, aby osiągnąć z Nim pierwszy kontakt.

Działania kabalistów są bardzo wszechstronne. Kabaliści pracowali, aby rozwinąć samą naukę Kabały, jej metodę, a także uczynić z siebie kanał do przekazania nam wyższego światła. Oznacza to, że starali się na wszelkie możliwe sposoby przybliżyć do nas Stwórcę: i z Jego strony do nas, i z naszej strony do Niego.

A Baal HaSulam działał właśnie na rzecz ostatniego pokolenia, aby „nawet zwykły człowiek, który podąża jego drogą, mógł stać się godny połączyć się ze Stwórcą”. Miejmy nadzieję, że my również będziemy mogli to osiągnąć.

Baal HaSulam pisze (list Nr.39): „Wiedz z pewnością, że od czasów ARI do dnia dzisiejszego nie było tego, kto zrozumiałby metodę ARI do korzeni, i oto ja stałem się godny  wcielenia duszy ARI – nie za swoje dobre uczynki, a według wyższej woli. Przede mną samym jest ukryte, dlaczego zostałem wybrany dla tej cudownej duszy, której nie był godny żaden człowiek od czasów jego śmierci, aż po dzisiejszy dzień”.

Cała trudność w nauce Kabały jest w tym, że chociaż wszystkie kabalistyczne książki są dostępne do czytania, to niemożliwe jest je zrozumieć bez szczegółowych wyjaśnień nauczyciela, który stale pracuje nad uczniem rozwijając jego umysł i porządkując jego duszę. Nie należy samodzielnie studiować Kabały, a nawet studiowanie z prawdziwym nauczycielem zajmuje wiele lat.

Uczeń potrzebuje uznanego nauczyciela, który znajduje się w duchowym, który będzie służył mu, jako kanał połączenia z wyższym światłem i organizował każdy jego krok w pracy duchowej tak, jak troszczymy się o niemowlę w naszym świecie. Bez tego rozwój jest niemożliwy, jak niemowlę, które zostało porzucone w lesie.

Jest wielu ludzi, którzy bardzo pragną osiągnąć duchowość i zaczynają się uczyć. Ale jeśli nie mają nauczyciela, to z książek mogą wyciągnąć tylko czysto mechaniczną wiedzę, która w żaden sposób nie przybliży ich do Stwórcy.

Wszakże ta praca jest niezwykle złożona i może być wykonana tylko pod warunkiem ciągłej opieki nauczyciela nad uczniem i uczestnictwa w odpowiedniej grupie. Żal patrzeć, jak ludzie plątają się we wszelkiego rodzaju metodach własnego wymysłu.

Baal HaSulam odciął naukę Kabały od wszystkich wymysłów, aby człowiekowi, który chce zajmować się pracą Stwórcy, było jasne, czy znajduje się na prawidłowej drodze, czy nie. I dlatego istnieją siły, które próbują oddalić ludzi od Baal HaSulama.

Miejmy nadzieję, że pomimo wszystkiego uda się nam rozpowszechnić jego metodę w najszerszy możliwy sposób i dać każdemu człowiekowi możliwość osiągnięcia realizacji i odkrycia swojej duszy.

Rabasz pisze o Baal HaSulam’ie w „Przedmowie do księgi Owoce mądrości”: „Taka dusza zstępuje na świat raz na dziesięć pokoleń”. W rzeczywistości nie możemy uświadomić sobie prawdziwej wysokości jego duszy, jak maleńkie dzieci nie mogą zrozumieć, kim są ojciec i matka i docenić dom, w którym wyrastają – do tego należy najpierw dorosnąć.

Miejmy nadzieję, że dorośniemy i zrozumiemy, kim naprawdę jest nasz nauczyciel, który i dzisiaj służy, jako ogniwo łączące nas z Wyższą siłą. Postaramy się realizować jego metodę. Jest to ta sama metoda ARI i RASZBI. Nie ma innej metody, należy tylko wiedzieć, jak poprawnie ją realizować. I naprawdę można poczuć, że w Baal HaSulama wcieliła się dusza ARI.

Baal HaSulam dokonał wszelkich starań, by sprowadzić naukę Kabały z niebios i przybliżać do nas. Myślał tylko o tym, jak napisać książki, które będą przystępne dla współczesnego pokolenia, i rozpowszechniać je. My nie rozumiemy, jak bardzo ten człowiek poświęcił się, po to żebyśmy za 60-70 lat mogli wziąć te książki i wyciągnąć z nich wszystkie zasady pracy duchowej.

Z rozmowy na posiłku w dniu pamięci Baal HaSulama, 30.09.2017


Dwie inkarnacje wielkiej duszy

 Бааль СуламBaal HaSulam – największy kabalista naszych czasów.

Bardzo trudno jest mówić o tak wielkim człowieku, dlatego że nie rozumiemy, kto to jest kabalista. On żyje razem z nami i jednocześnie w innym świecie. On naprawdę żyje w dwóch światach.

Kabalista nie jest zdezorientowany. Widzi zarówno Wyższy świat, jak i niższy świat. Ale najważniejszą rzeczą, która go interesuje –  jest ich wzajemne powiązanie: jak można dokonać naprawy w Wyższym świecie, działając ze świata niższego tak, żeby one ponownie zadziałały na niższy świat i on mógłby podnieść się do poziomu Wyższego. To jest zadaniem każdego kabalisty.

Kabalista wychodzi z tego pragnienia, które charakteryzuje go w ogólnym systemie duszy, zwanym „Adamem”. Każdy z nas ma inny korzeń. Nazywa się to „punktem odniesienia” lub „punktem w sercu”. I dlatego każdy odkrywa Wyższy świat na swój sposób.

Ale wszystkie punkty w sercu odkrywają ten system względnie podobnie. Niemniej jednak wszystkim, którzy pisali przed Baal HaSulamem, bardzo trudno było pisać np. komentarze do Księgi Zohar.

A do pojawienia się Księgi Zohar, nikt nie mógł napisać czegoś podobnego do niej, mimo tego, iż  niektórzy kabaliści wiedzieli więcej niż rabbi Szymon. Ale oni nie potrafili wyjaśnić wszystkiego tak, jak on.

Oznacza to, że w Kabale istnieje bardzo dużo takich kryteriów: ty możesz być wielki, duchowo genialny, ale nie możesz nic opisać – nie masz takich zdolności.

Baal HaSulam miał i to, i tamto. To niesamowite! W całej historii Kabały praktycznie nie było kabalisty z takimi umiejętnościami.

Mosze był największym kabalistą i mimo to napisany przez niego Pięcioksiąg jest napisany w taki sposób, takim językiem, że wszyscy interpretują go jak chcą.

A tego, co napisał Ari w swojej pracy „Drzewo Życia”, zupełnie nie można zrozumieć – tutaj konieczne jest poznanie świata duchowego i tylko wtedy staje się jasne, o czym on mówi. W tej książce są przedstawione czysto fizyczne dane, jak w podręczniku fizyki.

Dlatego, kiedy Ari zaczął nauczać to jedynym, kto go docenił był wielki kabalista jego czasów – Ramak. On wysłał do Ari’ego, wszystkich innych uczniów podkreślając, że to jest coś nowego. Ale ani oni, ani on sam do końca swojego życia i tak nie zrozumieli systemu Ari’ego. Przecież Ramak odnosił się do poprzednich dusz, które zstępowały w nasz świat przed Ari’m.

Dlatego Baal HaSulam otwarcie mówi: „Wszystko, co osiągnąłem, osiągnąłem  wskutek tego, że we mnie obłóczyła się dusza Ari’ego” – to znaczy jego kolejna inkarnacja.

Mowa tu nie o ciałach, przecież ich nie ma, podobnie jak naszego świata też nie ma. Istnieją rozdrobnione, rozproszone pragnienia w ogromnej egoistycznej przestrzeni. W tą przestrzeń wplecione są, jak rodzynki w cieście, dążenia do zjednoczenia, do połączenia się ze Stwórcą. Ale my ich nie czujemy, ponieważ znajdujemy się w morzu egoizmu – siedzimy w tym cieście a więc nie czujemy własnego – ego.

Każda „rodzynka”, każdy punkt w sercu ciągle przechodzi wszelkiego rodzaju naprawy.

Baal HaSulam jest konsekwencją tej samej „rodzynki” Ari – tej samej duszy Ari’ego, która kontynuuje swoją pracę. To się nazywa „reinkarnacją”. Oznacza to, że nie jest to odrębna dusza, ale ta sama dusza, która kontynuuje swoją pracę, tylko w innych zewnętrznych warunkach – w innym pokoleniu.

A co oznacza pokolenie? Nie ma tu mowy o tym, co dzieje się z nami, na naszej Ziemi. Kiedy wiele punktów w sercu, zarodków dusz zmienia się cały czas znajdując się na razie jeszcze w niewłaściwym połączeniu, one wyobrażają sobie, że odczuwają nasz świat.

Najważniejsze jest, aby myśleć nie o tym świecie przedstawiającym się nam w pięciu zwierzęcych organach zmysłów, a o tym, co przechodzi przez punkt w sercu.

Pytanie: Czy podczas reinkarnacji duszy zostaje zachowana indywidualność?

Odpowiedź: Dusza działa w różnych okolicznościach zewnętrznych. Ari wniósł „Drzewo Życia” do naszego świata. Następnym razem ten sam Ari zaczął nazywać się Baal HaSulamem i wniósł nam w życie „Nauki Dziesięciu Sfirot”.

Pytanie: To znaczy zajmował tę samą duchową przestrzeń, co i Ari?

Odpowiedź: Jeszcze większą.

Z lekcji w języku rosyjskim, 16.10.2016