Artykuły z kategorii

Nauczać połączenia

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Jaka jest rola kabalistów, jako psychologów, w złożonym łańcuchu postrzegania rzeczywistości?

Odpowiedź: Kabaliści powinni nauczać ludzi jednoczenia się. W tym celu tworzymy dziesiątki i dajemy praktyczny przykład połączenia.

Pytanie: Jakie cechy powinien posiadać człowiek, by nauczać tego innych?

Odpowiedź: On sam musi aktywnie uczestniczyć w połączeniu, uczyć się na własnej praktyce, i wtedy może nauczać tego innych. Kabała – to najbardziej praktyczna nauka.

Z lekcji w języku rosyjskim, 11.12.2016


Czy można przekazać duchowe osiągnięcia?

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Czy duchowe osiągnięcia są przekazywane w następne wcielenia duszy?

Odpowiedź: Duchowe odczucia nie są przekazywane, a przechodzą do kolejnych wcieleń jako informacyjny zapis, i człowiek kontynuuje swój duchowy rozwój z poprzedniego etapu.

Przypuśćmy, urodziłem się w XX wieku i osiągnąłem poziom duchowy w wieku 40 lat. Następnym razem osiągnę swój poziom duchowy w wieku 30 lat dzięki temu, że już zajmowałem się Kabałą. I ten stopień będzie o wiele większy, ponieważ do tego czasu będzie miało miejsce ogólne przyśpieszenie świata.

Z lekcji w języku rosyjskim, 20.11.2016


Równość w kręgu

 каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: W kręgu każdy jest w dwóch różnych fazach: gdy daje i gdy otrzymuje; gdy mówi i gdy słucha. Jaka jest różnica między każdą z tych faz? W jakiej fazie jesteśmy równi: gdy milczymy?

Odpowiedź: Równi nie jesteśmy absolutnie w niczym, z wyjątkiem naszych dążeń, aby zbliżyć wszystkich do siebie, aby ujawnić wspólną właściwość obdarzania i miłości, zwaną Stwórcą.

Jeśli nie zbliżamy się do siebie w taki sposób, to nigdy nie będziemy równi. Równość między nami – to wysiłek, by zbliżyć się do Stwórcy, w którym się jednoczymy.

Z lekcji w języku rosyjskim, 22.10.2017


Czy powinniśmy starać się zmienić bieg wydarzeń?

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Czy warto podejmować wysiłki, aby zmienić bieg wydarzeń?

Odpowiedź: Oczywiście! A po co więcej istniejemy, dlaczego studiujemy Kabałę? Studiuję właśnie dlatego, żeby zmienić swój los! Tylko tym jesteśmy zainteresowani.

Mój los zależy od tego, jak bardzo mogę być związany dobrymi więzami z całą ludzkością.

Im silniej będę prawidłowo połączony z dużą liczbą ludzi na świecie, tym głębiej przeniknę w system wszechświata i będę istnieć w jego rozumieniu jak oddzielny wyższy element, zwany „duszą”.

Właśnie o tym powinienem myśleć. O ciało muszę dbać, dopóki ono istnieje, ale najważniejsze – to dusza.

Z lekcji w języku rosyjskim, 01.01.2017


Poczuć prawdziwą rzeczywistość

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Jaka jest różnica między rzeczywistością, która znajduje się poza mną a postrzeganiem, które przyjmuję przez moje pięć organów zmysłów?

Odpowiedź: Rzeczywistość, którą postrzegam, narysowana jest we mnie przez Stwórcę i przez nikogo innego. Chociaż wydaje mi się, że znajduję się w jakimś konkretnym fizycznym lub duchowym świecie, w rzeczywistości znajduję się wewnątrz wyższego pola – Stwórcy.

Ono organizuje we mnie pewne warunki wstępne, właściwości, ograniczenia, stosunek do samego siebie, i ja postrzegam to pole w postaci pewnego rodzaju obrazu rzeczywistości.

Narazie postrzegam Stwórcę w postaci tego świata. Wskazane jest, aby zacząć postrzegać Go w takiej postaci, w jakiej On istnieje sam w sobie, nie w zniekształconym przez ograniczenia mojego egoizmu. Na tym właśnie polega praca każdego człowieka. Najważniejsze, aby człowiek zaczął rozumieć, że wszystko, co się z nim dzieje odbywa się pod wpływem wyższej siły działającej na niego.

Z lekcji w języku rosyjskim, 27.11.2016


Po co została stworzona cała ludzkość?

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Pan często twierdzi, że Stwórca ujawnia się w dziesiątce, wśród dziesięciu osób. Czy są na to jakieś dowody? Do czego więc potrzebny jest ten świat z taką ilością ludzi i różnorodnością natury?

Odpowiedź: Naturalnie, świat nie potrzebuje niczego, prócz jednej dziesiątki, która w istocie jest jej ogólnym korzeniowym systemem w świecie Nieskończoności, tak zwanej HaWaJaH. Składa się ona z dziesięciu głównych części.

Ten system stopniowo rozprzestrzeniał się ze świata Nieskończoności, rozszerzał, rozdzielał się na mnóstwo dziesiątek, jak w reakcji łańcuchowej. Ale na jednym z etapów one się rozbiły i osiągnęły pewien system, zwany „Adam”. A potem on się rozdzielił i na tym zakończyło się rozprzestrzenianie wyższego systemu z góry w dół.

W ten sposób powstał nasz świat, a w nim – my. Teraz, tak jak to tylko możliwe musimy zebrać się w ramach naszego świata, wszyscy razem na podobieństwo tej dziesiątki z pomocą wyższego światła, które pochodzi z następnego poziomu natury, i tak stopniowo podnosić się, dopóki nie zaczniemy odczuwać się istniejącymi w Wyższym świecie.

Pytanie: Po co zatem cała ta rzeczywistość, cały ten świat? Dlaczego Stwórca nie stworzył tylko dziesięciu osób?

Odpowiedź: Abyśmy mieli wolną wolę. Musimy dojść do tego stanu świadomie, aby w naszym wolnym wyborze, w próbach, w walkach, w czymkolwiek stopniowo określać, odczuwać, poszukiwać: „Gdzie jest ta Prawda? Gdzie jest sens życia? Po co żyjemy? Dlaczego cierpimy? „W imię czego istniejemy?”

Te problemy człowiek musi rozwiązać we względnej wolności, która jest mu dana.

Pytanie: Ludzkość istnieje 70 tysięcy lat, a wszystko po to, aby dzisiaj kilkadziesiąt tysięcy ludzi uświadomiło sobie, że cel stworzenia – to połączenie?

Odpowiedź: Tak, te dziesiątki tysięcy ludzi – to nasi przyjaciele, którzy naprawdę zaniepokojeni są pytaniem o sens życia. Oni chcą poznać odpowiedź na nie.

Nie interesuje ich bogata, komfortowa egzystencja. Oni pragną dowiedzieć się, po co żyją. Dlatego takich osób jest niewiele, ale stanowią one najwyższy punkt w piramidzie ludzkości.

Z lekcji w języku rosyjskim, 08.10.2017


Jak powinna rozwijać się niezamężna kobieta?

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Jak niezamężna kobieta powinna rozwijać się duchowo?

Odpowiedź: To nie ma znaczenia. Wszyscy w odniesieniu do rozwoju duchowego jesteśmy absolutnie jak „wolne ptaki”. Każdy z nas ma swoją duszę.

Jeśli twój mąż nie zajmuje się Kabałą, albo nie jesteś zamężna, wejdź do grupy kabalistycznej, zacznij pomagać męskiej części tej grupy, zacznij zajmować się razem z innymi kobietami organizacją waszych relacji, a wszystko będzie dobrze.

Zobaczysz, jak wiele więcej będziesz otrzymywać, więcej czuć, i jak będziesz robić postępy w rozumieniu tego, o czym mówi Kabała.

Z lekcji w języku rosyjskim, 04.12.2016


Wkrótce: audycja 9-go kanału TV na temat organizacji Kabała la-am

Kanał 9 izraelskiej telewizji pracuje obecnie nad audycją o naszej organizacji Kabała la-am, o jej rozwoju przez ostatnie 20 lat w Izraelu i na świecie. Transmisja zostanie wyemitowana po Światowym kongresie kabalistycznym „Wszyscy jesteśmy jedną rodziną”, który odbędzie się w Izraelu w dniach 20-22 lutego 2018 roku.


Altruizmu nie ma!

каббалист Михаэль Лайтман Komentarz: Naukowcy z Uniwersytetu Stanforda mówią: „Prawie nikt nie wątpi, że altruizm jest cechą charakterystyczną ludzi”.

Ale kiedy zaczęli badać małpy okazało się, że nie charakteryzują ich altruistyczne działania. Wtedy naukowcy zaczęli badać dzieci od jednego do dwóch lat i doszli do wniosku, że ludzie także nie rodzą się altruistami.

Ich gotowość do pomocy innym rozwija się najprawdopodobniej nie z genów, ale ze względu na to, że komunikują się między sobą.

Jednak większość naukowców uważa, że altruizm jest charakterystyczny dla człowieka.

Odpowiedź: Naiwny, wielki błąd i nic więcej.

Wnioski naukowców brzmią zbyt kategorycznie. Na ich miejscu, bym nieco złagodził sformułowanie, wpisując magiczne słowo „oczywiście”: „Najwyraźniej ludzkie postępowania oparte są na altruistycznych intencjach. Małpy ich nie mają, a w człowieku jest możliwe, że ewoluowały i istnieją“. Wszakże założenie naukowców zupełnie nie jest oczywiste.

Oni mówią, że altruizm rozwija się pod wpływem komunikacji, a ja widzę, że pod wpływem komunikacji człowiek staje się coraz bardziej egoistyczny, nie chcąc brać pod uwagę niczego, oprócz swojej korzyści, własnego zadowolenia i przyjemności.

Pytanie: Czyli wychodzi na to, że altruizm nie pojawia się nawet podczas komunikowania się?

Odpowiedź: Oczywiście, że nie. Podczas komunikacji widzę tylko, na kim mogę wygrać, zarobić, napełnić się, wywyższyć się. To, co my uważamy za altruizm, to zakamuflowany egoizm, aby lepiej wykorzystywać innych.

Pytanie: To skąd wzięło się to słowo, jeśli altruizm nie istnieje?

Odpowiedź: W naszym leksykonie jest wiele pięknych i dobrych słów: przyjaźń, miłość, więź, wzajemna przyjaźń – słów mamy wystarczająco. To właśnie myli człowieka.

Pytanie: Czy w jakiś sposób można nabyć altruizm?

Odpowiedź: Nie, to niemożliwe, dlatego że w naszym świecie, na poziomie naszej natury i naszej komunikacji altruizmu nie ma. Ale możemy z pomocą specjalnej metody wywołać ukrytą siłę natury (można nazwać ją „tajną”), która dodatkowo rozwinie w nas właśnie właściwość obdarzania – nieodwzajemnionej, nieodwołalnej, bezwarunkowej miłości. To nazywa się altruizmem.

Jednak najpierw musimy odkryć tę siłę natury, pod której wpływem możemy tacy się stać. Właśnie wtedy uzyskamy siłę altruizmu, tę właściwość, ale w żaden sposób nie my sami.

Cała Tora o tym mówi. Jeśli prawidłowo z niej korzystać – a prawidłowe korzystanie z Tory nazywa się Kabała – to możemy wywołać tę siłę i ona uczyni z nas altruistów. I wtedy będziemy wypełniać prawo „kochaj bliźniego swego jak siebie samego”, co jest celem metody Tory.

Pytanie: Powiedzmy, że stanę się altruistą a inny nie. Jak mogę z nim współistnieć?

Odpowiedź: Będziesz mógł współistnieć z nim na poziomie, na którym się znajduje on i cały świat. Możesz spokojnie z nim rozmawiać, razem pracować, uczyć się, zajmować się biznesem.

Pytanie: Co zatem jest we mnie altruistycznego?

Odpowiedź: W przeciwieństwie do twojego przyjaciela ty nie możesz sprawić światu zła. A we wszystkich innych sytuacjach normalnie się zachowujesz. Co to znaczy normalnie? Potrzebujesz od świata tyle, aby egzystować a on, – aby zagarnąć cały świat. Tobie po prostu nie jest to potrzebne, ty nie pragniesz tego.

Komentarz: Wydaje się, że nauka nie podniesie się do poziomu altruistycznych działań.

Odpowiedź: Nauka może podnieść się tylko do takiego poziomu, na którym znajdują się jej badacze, ale nie bardziej. Dlatego musimy rozwijać naukowców, podnosić im poprzeczkę.

Pytanie: Czy to jest możliwe?

Odpowiedź: Nie wiem, kogo łatwiej podnieść: naukowców czy całe społeczeństwo. Naukowcy – to ludzie, którzy bardzo uparcie trzymają się swojej natury. Ale w ostatnim czasie obserwuję, że ogólny kryzys i kryzys nauki we wszystkich jego przejawach zaczyna wpływać również na nich.

Pojawiają się u nich bardzo duże wątpliwości i zaczynają się wszelkiego rodzaju wahania wewnątrz nauki. Ponadto nauki ścisłe też już mówią o zmianie natury, o jej innych możliwościach.

A nieścisłe nauki, takie jak psychologia, jeszcze długo będą wlec się za ogonem wszystkich nauk, dlatego że one opierają się tylko na materialistycznej naturze człowieka.

Z programu TV „Nowości z Michaelem Laitmanem”, 28.12.2016


Powrót do jednego języka serca

каббалист Михаэль Лайтман Żyjemy w szczególnym czasie, kiedy cały nasz świat przechodzi bardzo duże i gwałtowne zmiany. Tyle wydarzeń, ile dzieje się w ciągu jednego roku, jakieś pięćdziesiąt-sto lat temu nie działo się  nawet przez okres dziesięciu lat. Każdy człowiek czuje się tak, jakby wpadł w kołowrót: wszystko się ciągle zmienia, jest w ciągłym ruchu.

Dzisiaj nie ma prawie na świecie ludzi, których by nie dotknęły zmiany. Dotarły one nawet do najbardziej odległych miejsc i małych wiosek. Jest to znak tego, jak wyjaśniają kabaliści, że świat zbliża się do ogólnej naprawy.

I dlatego przeprowadzamy międzynarodowe kabalistyczne kongresy, będące symbolem całego świata, który pragnie zjednoczenia. Przyjeżdżają tysiące ludzi ze wszystkich krańców świata, z różnych narodowości i kultur, po to by się połączyć.

Jedyną przeszkodą, którą na razie mamy – to język. Jeśli nie mówimy tym samym językiem, trudno jest się komunikować, ponieważ znajdujemy się jeszcze w Babilonie. Starożytni Babilończycy zaczęli od jednego języka, a później zaczęli mówić w różnych i dlatego przestali się rozumieć nawzajem. Musimy wrócić  i od wielu języków przyjść do jednego języka.

Właśnie, kiedy siedzę z nieznajomymi mi ludźmi, dalekimi ode mnie mentalnie, jeszcze bardziej przejawia się rozbicie, które miało miejsce w Starożytnym Babilonie, ale odkrywające się tylko dzisiaj. To jeszcze bardziej popycha nas do zjednoczenia. Przecież jesteśmy zobowiązani wrócić do Babilonu, żeby cały świat stał się jedną wioską.

Na kongresie czujemy się tak, jakby ze wszystkich krańców świata zebrali się dawni Babilończycy, żeby ponownie połączyć się w jeden naród, jedną ludzkość. Teraz musimy wykonać tą samą pracę, którą Abraham chciał wykonać w Starożytnym Babilonie. Wtedy, to mu się nie udało, dlatego że zło jeszcze powinno było się ujawnić.

Ale od tamtego czasu do dnia dzisiejszego, minęło trzy i pół tysiąca lat, gdzie zło odkrywało się stopniowo coraz bardziej i bardziej. W końcu osiągnęło takie rozmiary, że cały świat zaczął uświadamiać sobie, w jakim bagnie się znajduje. I dlatego teraz jest już gotów do tego, by zacząć się jednoczyć.

Z lekcji do artykułu Rabasza, 13.02.2017