Artykuły z kategorii

Moje myśli na Twitterze, 18.03.2020

Ważne jest wierzyć, nie zapominać w myślach i w odczuciach, że wszystko, co otrzymuję, czuję – przychodzi do mnie od Stwórcy, jest wysyłane do mnie przez Niego. Że to Stwórca nieustannie zwraca się do mnie, abym prosił Go o pomoc, wsparcie, abym wyszedł z wygnania, z rozłączenia odczuwania Stwórcy. 

Wcześniej wszyscy istnieli tylko dla siebie i przeciwko innym. Wirus oddalił nas i pozwolił nawiązać nowe wzajemne relacje – dobre relacje. Na razie nie rozumiemy tego jeszcze. Czas płynie, wirus czeka, możliwość znika, dlatego natura będzie bardziej skutecznie nas popędzać do właściwych wzajemnych relacji… 

@Michael_Laitman 


Potrzebne i zbędne

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Istnieje takie pojęcie „Potrzebne i zbędne”. W jaki sposób zdecydować, co jest dla nas niezbędne w życiu?

Odpowiedź: Dla każdego człowieka, co innego jest niezbędne, dlatego każdy sam powinien zdefiniować to określenie.

Jeśli podczas życia na tym świecie najważniejszą rzeczą dla ciebie jest osiągniecie duchowego świata, to wszystko inne będziesz wykorzystywać tylko, jako niezbędne, żeby normalnie godnie istnieć, ale bez nadmiaru. Wtedy poprawnie będziesz dysponować swoją energią i siłą, w taki sposób, aby osiągnąć Stwórcę.

Ale o tym decydujesz tylko ty i nikt inny. To jest twoje życie, twoja dusza.

Z lekcji w języku rosyjskim, 10.12.2017


Narodziny Nowego Świata

Nowa, pozytywna rzeczywistość, której możemy spodziewać się po kryzysie spowodowanym koronawirusem

Niepewność, strach i niepokój udzielają się wszystkim, gdy ludzie stają w obliczu nagłej i drastycznej zmiany, której doświadczamy teraz podczas pandemii koronawirusa, ale ta eksplozja w rzeczywistości jest zapowiedzią głębokiej, pozytywnej przemiany. Słowo mashber (kryzys) w języku hebrajskim oznacza „miejsce narodzin”. To załamanie w rzeczywistości sygnalizuje początek czegoś nowego.

Podobnie w dziełach Hipokratesa termin „kryzys” został zastosowany w odniesieniu do końca choroby. Aby jednak doświadczyć nowego początku, trzeba przezwyciężyć okres przejściowy, który może być bolesny i dramatyczny, jak w przypadku bólu porodowego. Świat mierzy się z silnymi skurczami wywołanymi przez COVID-19 w każdym możliwym obszarze ludzkiego społeczeństwa, ponieważ planeta nie może już dłużej znosić stosunku człowieka do natury.

Kryzys pomaga nam osiągnąć poziom świadomości – w którym zaczynamy czuć się częścią jednego systemu, jednego mechanizmu. W ramach ogólnej struktury, w której istniejemy, tylko razem możemy stworzyć nową rzeczywistość, wyższy, pozytywny stopień człowieczeństwa”.

Cel stworzenia

Plan stworzenia polega na wyniesieniu ludzkości na nowy poziom egzystencji. Tak więc ciosy, które obecnie dotykają ludzkość, są w rzeczywistości ogromnymi siłami natury, którymi chroni ona i uzdrawia samą siebie, pokazując nam co robimy źle: dbanie tylko o siebie ze szkodą dla innych – źle ukierunkowane ludzkie ego. Zrozumiemy to przesłanie, próbując stać się integralną częścią ekosystemu – do którego wszyscy należymy – zamiast go nadużywać i sabotować.

To co obecnie postrzegamy, jako sytuację nie do zniesienia, to w rzeczywistości kumulacja i nasilenie na wielu poziomach licznych kryzysów, które narastają od dawna, nie tylko pod względem ekologicznym, ale także finansowym; między partnerami, rodzinami i ludźmi; w każdym aspekcie naszego życia. Epidemia nie nadeszła przypadkowo, służy celowi: wyleczyć nasze oddalenie i niezrównoważone relacje, które szkodzą naturze.

Weryfikacja naszych priorytetów

Zbudowaliśmy nasz świat w taki sposób, że staliśmy się współczesnymi niewolnikami pracującymi 12 godzin dziennie, dojeżdżającymi do pracy i z powrotem. Dzieci prawie nie spędzają czasu ze swoimi rodzicami. Rządy drukowały pieniądze i tworzyły długi, a społeczeństwo tworzyło stosy niepotrzebnych produktów. Pojawienie się wirusa zmusiło nas do przeanalizowania tego, co mamy na tym świecie i zastanowienia się nad pytaniem: Po co żyjemy? Czy po to, by zarabiać pieniądze? Czy też po to, by mieć dzieci i umrzeć? Musimy przejść przez proces weryfikowania, aby znaleźć odpowiedzi.

Naiwnością byłoby myśleć, że przejście do nowej rzeczywistości będzie lekkie i łatwe, ale przemiana ta musi nastąpić. Tysiące ludzi traci życie, jak również światowa gospodarka może być skazana na upadek. W tych okolicznościach trudno jest więc zobaczyć światełko w tunelu. Już tysiące lat temu mądrość Kabały mówiła o tym okresie, jako o szczególnym, w którym ważne zmiany ujawniłyby się po przekroczeniu naszego egoistycznego rozwoju, to czas, który ostatecznie doprowadzi nas do niezwykłej odnowy. Jak napisał kabalista Jehuda Aszlag (Baal HaSulam): „Umysł widzi przez co przeszedł i koryguje swoje przyszłe zachowania.” (The Writings of the Last Generation)

Jaki będzie wynik obecnego kryzysu? Mam nadzieję, że staniemy się mądrzejsi, ponieważ zobaczymy co naprawdę ma znaczenie w życiu. Mam też nadzieję, że zaaranżujemy nowy, bardziej zrównoważony świat, w którym nie będziemy się czuli spełnieni wykorzystując innych dla osobistych korzyści i niszcząc środowisko, ponieważ w ostatecznym rozrachunku ma to negatywne skutki dla wszystkich. Ta pozytywna transformacja będzie wymagała stopniowego procesu adaptacji do nowej rzeczywistości i będzie wymagała od każdego z nas aktywnego zaangażowania w budowanie społeczeństwa, które jest całkowicie połączone. Jak? Badając i odtwarzając atrybuty natury, gdzie wszystko jest współzależne, istniejące w homeostazie i wzajemnych relacjach, gdzie wszystkie części wymieniają się substancjami odżywczymi i informacjami potrzebnymi do dobrego samopoczucia całego systemu.

Kryzys pomaga nam osiągnąć ten poziom świadomości, na którym zaczynamy czuć się częścią jednego systemu, jednego mechanizmu. W ramach struktury, w której istniejemy, tylko razem możemy rodzić nową rzeczywistość, wyższy, pozytywny stopień człowieczeństwa.

Źródło: https://bit.ly/33U4pLq


Czego możemy nauczyć się z pandemii spowodowanej koronawirusem

W przeciwieństwie do pandemii, jakie miały miejsce w przeszłości, to one dotknęły miejscowości i określone regiony, pandemia spowodowana koronawirusem ma charakter globalny i wpływ na wszystkich na świecie.

Dzisiaj wirus nie zwracając uwagi na żadne państwowe granice, ani klasyfikacje społeczne rozprzestrzenił się na całej planecie. Co więcej, eksperci przewidują, że pandemia potrwa co najmniej rok, dopóki nie opracujemy sposobów jej zwalczenia.

Pandemia zatroszczyła się o nas, byśmy stawili czoła poważnym pytaniom:

  • Co musi się stać, abyśmy mogli wyjść z pandemii i powrócić do normalnego życia?
  • Oprócz stosowania się do wytycznych rządowych, co jeszcze powinniśmy robić podczas tej pandemii?
  • Dlaczego w ogóle pojawiają się tak przytłaczające i skomplikowane problemy?
  • Jak możemy rozwiązać ten i wiele innych problemów, które w trakcie życia staną przed nami?

Z jednej strony pandemia podkreśla ogrom naszego globalnego wzajemnego powiązania i współzależności. Z drugiej strony, nasze powiązania są egoistyczne, w których każda osoba stawia naciskiem na korzyść własną ponad korzyścią dla innych.

Podczas, gdy żyjemy współzależąc od siebie, każdy przeciąga linę, która łączy nas wszystkich razem, na swoją stronę, wtedy to się kończy rozerwaniem naszych połączeń i wszyscy upadamy. Tego właśnie doświadczamy poprzez masowy dystans społeczny, który pojawił się, jako element łańcucha następstw pandemii.

Obecna pandemia dopiero zaczęła ujawniać ponurość konkurencyjnego egoistycznego paradygmatu, według którego żyliśmy. Teraz, gdy fizycznie jesteśmy od siebie oddaleni, najmądrzejszym wykorzystaniem naszego czasu byłoby opracowanie zasad działania optymalnej formy ludzkiego połączenia.

Ponadto, wyobrażając sobie idealne połączenie między ludźmi, powinniśmy zastanowić się, w jaki sposób możemy stworzyć pozytywne i zunifikowane połączenia, przez które żaden wirus nie będzie w stanie się przebić.

Innymi słowy, koronawirus to sposób, w jaki natura mówi nam, że połączenia między nami są wadliwe: że każdy za priorytet ma korzyść własną nad korzyścią dla innych.

Jak więc możemy zacząć naprawiać tę wadę?

Możemy to zrobić, zaczynając uczyć się praw natury, o tym, że natura jest cechą miłości

i obdarzania, która prowadzi wszystkich do stanów coraz bardziej zjednoczonych, że wszystkie nasze problemy wynikają z braku równowagi z naturą, oraz że równowaga rozwiąże wszystkie nasze problemy, a także, że ten balans z naturą oznacza dbanie o innych nie mniej niż o samych siebie.

Ponieważ koronawirus jest powszechnym problemem ludzkości, pokazującym nam, że wszyscy jesteśmy częścią jednego globalnie współzależnego systemu wymaga, aby ludzkość obudziła się z potrzebą wzajemnego rozważenia i odpowiedzialności.

Dlatego, aby zachęcić do większej bliskości i równowagi z naturą, dla ludzkości dobrze byłoby wynieść z pandemii dwa następujące postulaty:

  • Pandemia koronawirusa nie jest przypadkiem. Jest to część procesu, w którym natura kieruje ludzkością, a tym samym dąży do pozytywnego połączenia nas wszystkich w jeden system.
  • W tym systemie obowiązują prawa. Natura zobowiązuje nas do zaakceptowania ich albo z własnej woli – czyli z własnej inicjatywy budowanie pozytywnego połączenia ponad naszymi egoistycznymi popędami – lub stawiając opór – wtedy poprzez problemy i kryzysy, takie jak koronawirus, które pojawiają się w celu wstrząśnięcia naszą infrastrukturą opartą na ego, abyśmy zaczęli weryfikować i zmieniać kierunek naszego życia. Aż dojdziemy do kierunku, którego celem jest korzyść innych ponad naszą korzyścią.

Natura prowadzi nas do pozytywnej i kompletnej formy połączenia. Tak czy inaczej, albo z naszą zgodą na pozytywne połączenie i przyjemne doświadczanie tego procesu, albo bez naszej zgody na pozytywne połączenie i z gotowością na przyjmowanie ciosów, nie ma wyjścia z tego procesu.

Będziemy musieli osiągnąć harmonijne i zrównoważone połączenia ze sobą, ponieważ jest to jedyny sposób, aby doświadczyć harmonii i równowagi z naturą.

Jeśli będziemy nadal odnosić się do siebie negatywnie, stworzymy warunki pozwalające wypłynąć na powierzchnię większej liczbie wirusów i problemów. Oznacza to, że wszystkie problemy pojawiają się w miejscach naszych niewykorzystanych szans na ustanowienie pozytywnych połączeń ponad negatywnymi.

Dlatego mam nadzieję, że wykorzystamy ten okres dystansu społecznego, w którym zostaliśmy umieszczeni, na introspekcję i nauczymy się, jak możemy ostatecznie stać się bardziej związani i podobni do formy doskonale połączonej natury.

Źródło: https://bit.ly/2JA0Y36


Cel kabalistycznej grupy, cz.11

каббалист Михаэль Лайтман Aby nie zaszkodzić sobie, ani przyjacielowi

Pytanie: W Kabale uczy się o tym, że w grupie kabalistycznej nie należy omawiać duchowych stanów przyjaciół, tylko ich zewnętrzne działania. Dlaczego?

Odpowiedź: Nigdy nie „włazimy” w siebie wzajemnie, nie próbujemy rozmawiać o intencjach lub jaką wysokość odkrycia Wyższego Świata osiągnęli przyjaciele. Nie zajmujemy się tym i nawet nie mamy prawa w to wchodzić.

Pytanie: To znaczy, że nie mogę powiedzieć przyjacielowi: „Czy dzisiaj znajdujesz się w upadku?”

Odpowiedź: Nie, możesz tylko w jakiś sposób go wesprzeć.

Pytanie: A jeśli widzę jakieś zewnętrzne działania przyjaciela, czy mogę je omawiać, krytykować?

Odpowiedź: Zewnętrzne działania przyjaciela możemy omawiać w takim celu, aby ogólnie prawidłowo podziałać na niego i na grupę. Ale trzeba to robić bardzo ostrożnie, w oparciu o miłość do przyjaciół.

Komentarz: Jedna z zasad kabalistycznych głosi: nie dopuszczać do lekkomyślności w grupie w stosunku do ważności celu.

Odpowiedź: To bardzo ważne. W grupie nie może być jakakolwiek sytuacja, która dopuszczałaby do lekkomyślności. Musimy istnieć tylko po to, aby zgodnie z nauką Kabały, zajmować się poznaniem Stwórcy. Przy czym, żadne inne cele lub działania nie powinny być dopuszczalne w grupie.

Naszym celem jest odkrycie Stwórcy, a dokładniej Jego właściwości obdarzania, na tyle przeciwny niż całego społeczeństwa, że jeśli w jakiś sposób będziemy gloryfikować ważność grupy, i nagle ktoś w grupie wniesie wątpliwości, to może jej bardzo zaszkodzić.

Dlatego zabronione jest mówienie o osobistych stanach, które człowiek odkrywa na ścieżce duchowej, aby nie wzbudzać wątpliwości w innych. Nie opowiadam o tych stanach przyjacielowi, a przypominam jedynie, w ogólnych frazach, o wyższym celu.

Pytanie: Ale w jaki sposób może mu to zaszkodzić?

Odpowiedź: W ten sposób wnosimy nieścisłości jeden w drugiego.

Pytanie: A jeśli mówię o wzniosłych stanach duchowych?

Odpowiedź: O nich możesz mówić. Najlepiej jest brać przykłady z książek. A o swoich stanach – nie mówić. Ponieważ przyjaciel jeszcze nie jest naprawiony, zacznie zazdrościć i to zaszkodzi tobie.

Ciąg dalszy nastąpi…

Z programu TV „Podstawy Kabały”, 06.03.2019


Zrozumieć Kabałę

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Jednym z powodów zakazu ujawnienia Kabały, według Baala HaSulama – była tajemnica Stwórcy. Ona odkrywa się w miarę podobieństwa właściwości i powinna wykluczać, jak pisze Baal HaSulam, wszystkich czarodziei, handlarzy amuletów, kamei i tak dalej. Co to znaczy? 

Odpowiedź: Bez względu na to, co człowiek robi, jego ostateczny stan jest określony z góry. W każdym przypadku zostanie włączony do najwyższego stopnia wieczności, poznania, napełnienia. 

Ale to należy wyjaśnić człowiekowi, który będzie dążył do tego na własny sposób, własnymi wysiłkami, a nie egoiście, leniuchowi, który powie: „W takim razie będę siedział i czekał”.

Pytanie: Co oznacza „osobista tajemnica Stwórcy”?

Odpowiedź: O tym nie można mówić. Dopóki człowiek nie nabędzie właściwości obdarzania, nie będzie w stanie zrozumieć, o co chodzi. Nie ma tu nic do ukrycia, on po prostu tego nie zrozumie.

Pytanie: Rzeczywiście, na przykład Księga Zohar ujawniona jest już od tysięcy lat, a czytając ją nic nie rozumiesz. Czy to nazywa się „ukrycie”, ponieważ nie masz podobnych właściwości z autorem, który ją napisał?

Odpowiedź: Tak. Nie jesteś w stanie jej wewnętrznie zrozumieć. Możesz czytać, ale nie zrozumieć. To jest właśnie tajemnica. 

Z programu TV „Podstawy Kabały”, 08.01.2019