Wznieść się do absolutnej miłości

каббалист Михаэль Лайтман Czujemy, jak głębia egoistycznego pragnienia (awjut) ujawnia się między nami w dziesiątce. To tylko niewielka część odrzucenia, nienawiści, dystansu, jaki naprawdę jest między nami.

Objawiona zostaje nam tylko niewielka część tej nienawiści, którą możemy pokonać. Im bardziej w naturalny sposób czujemy się dalecy w stosunku do siebie i jak bardzo możemy zbliżyć się i zjednoczyć w jednym sercu, tym większe będzie nasze duchowe kli.

Nasze oddalenie – to nasz Jesod, podstawa parcufa. A jedność w jakiś pragnieniach, pomimo oporu, jest wewnętrzną częścią parcufa, gdzie możemy razem pracować w otrzymywaniu ze względu na obdarzanie względem Stwórcy. Tak budujemy głowę i ciało duchowego parcufa.

Wszystko opiera się na tym, że dzieli nas wielkie pragnienie otrzymania przyjemności, ogromna nienawiść, jak uczniowie rabina Szimona, w których z każdym dniem nienawiść wybuchała coraz bardziej. Ale przezwyciężyli to i zjednoczyli się nad tą nienawiścią, i dzięki temu zbudowali ciało parcufa i apel do Stwórcy – czyli głowę.

W tej formie zaczęli praktycznie ujawniać właściwości Stwórcy, budując swój duchowy parcuf i wznosząc się po stopniach duchowej drabiny.

Z każdym stopniem rośnie oddalenie i nienawiść, a jednocześnie rośnie zjednoczenie i miłość, a także podobieństwo do Stwórcy, wspólna siła miłości. W ten sposób wzrastamy, dopóki nie naprawimy się do doskonałej, absolutnej miłości.

Z lekcji na temat „Wiara ponad wiedzą”, 01.12.2020