Wyjście z kwarantanny, cz. 2

каббалист Михаэль ЛайтманObecnie zaczynamy powracać z kwarantanny do normalnego życia: otwiera się więcej sklepów, usług i firm. I pojawia się uczucie, że opuściła się na nas ciemna chmura pod nazwą „koronawirus”, a następnie zniknęła, jakby nic się nie wydarzyło. 

Ale w rzeczywistości jest to fałszywe wrażenie, ponieważ już nigdy nie powróci poprzednie życie. Teraz wyjaśnimy i zrozumiemy, że powrotu być nie może, jak „niemożliwe jest dwukrotne wejście do tej samej rzeki”. 

Dlatego nie będziemy mogli powrócić do życia zbudowanego na konkurencji i niekończącym się wzroście konsumpcji. Przeciwnie, jeśli nawet nie uświadamiamy sobie i nie czujemy tego, działamy wewnątrz systemów natury. A dzisiejsze systemy natury różnią się od tych, które były do koronawirusa. One nie pozwolą nam używać naszego złego egoizmu w tej samej formie, jak to było, ze szkodą dla siebie.

Wirus ujawnił, że wszyscy jesteśmy połączeni i wzajemnie od siebie zależni. Epidemia rozprzestrzeniła się na całej kuli ziemskiej i dotknęła wszystkich. Nasze biologiczne ciała połączone są w jeden system, który działa ponad tymi ciałami, łącząc je między sobą. I dlatego choroba, która pojawiła się w jednym miejscu, nagle wybucha w innym miejscu, w trzecim.

Wirus infekuje takie wioski, które w ogóle nie miały kontaktu z cywilizacją. Skąd on mógł się pojawić? Tutaj działa system natury, który osiągając pewien określony stan, wypuszcza z siebie na świat ten problem pod nazwą „koronawirus”.

Dlatego nie możemy powrócić do poprzedniego stanu, nawet gdybyśmy chcieli. Niemożliwy jest powrót, coś takiego nie wydarzyło się nigdy w historii! Nie można się cofnąć w relacjach między ludźmi – jedynie iść naprzód: albo do nowego życia, albo do nowej śmierci.

Wspólne nieszczęście zmieniło społeczeństwo na lepsze, zobowiązując nas do solidarności i wzajemnego poręczenia. Widzieliśmy, jak młodzi pomagali osobom starszym, znajdującym się w grupie ryzyka.

Teraz, po powrocie do normalnego życia, wszystkie te pozytywne zmiany i wzajemne uczestnictwo wśród ludzi jest zagrożone zniknięciem, jeżeli nie przysłuchamy się temu, co natura chce nam powiedzieć, nie zrozumiemy, że wszyscy jesteśmy połączeni i wzajemnie determinujemy sobie przyszłość.

Cała kula ziemska i cały wszechświat w ogóle, to jeden integralny system i stan każdego jego poziomu: nieożywionego, roślinnego, zwierzęcego i ludzkiego, zależy od wszystkich pozostałych.

Za nami długa historia rozwoju egoizmu, który doprowadził nas do uświadomienia sobie zła. W rzeczywistości już uświadomiliśmy sobie to zło, ponieważ nikt nie jest zadowolony ze swojego życia: ani bogaci, ani biedni, ani mądrzy, ani głupi, ani silni, ani słabi, ani młodzi, ani starzy.

Jak powiedziane jest: „Nie z własnej wolnej woli rodzisz się, nie z własnej woli żyjesz, nie z własnej woli umierasz”. Dlatego musimy dokonać totalnej rewizji naszego życia i w tym nam bardzo pomógł koronawirus, pokazując, że znajdujemy się na tej Ziemi, jako jedna ludzka populacja i musimy wziąć pod uwagę naszą zależność od siebie nawzajem.

Konieczne jest zbudowanie społeczeństwa, które nie będzie oparte na konkurencji, na którą tracimy całą naszą siłę, wyrządzając tym sobie tylko szkodę. Nie mogę wiązać mojej dobrej przyszłości z tym, by komuś pogorszyć sytuację. Czas przejść do nowego stanu. Jako ludzie zobowiązani jesteśmy przeciwstawiać się swojej złej naturze i zbudować nad nią inny, lepszy poziom.

Dlatego oczywiste jest, że powrotu do starego być nie może. Do czego mamy powracać? Czy żyliśmy radośnie i szczęśliwie. Byliśmy spokojni o przyszłość naszych dzieci, rodząc je, by żyły w świecie wzajemnej konkurencji i niebezpieczeństw, które czekają na każdym kroku, w świecie kłamstw i nienawiści?

Wyobraźmy sobie teraz, pofantazujemy sobie, do jakiej rzeczywistości chcielibyśmy dojść, a nie powrócić. Jakie powinno być dobre życie? Czy jesteśmy w stanie tak się zmienić?

Jedno jest jasne, że nie można wrócić do przeszłości: nie mamy na to ani siły, ani pieniędzy – żadnych podstaw. Próbując to zrobić, będziemy tylko marnować siły i nerwy na próżno, wciągając się w konflikty, doprowadzające do trzeciej wojny światowej.

Nie mamy innego wyjścia; jeśli znajdujemy się wewnątrz integralnej natury, musimy również zorganizować się, jak integralne społeczeństwo. Nieożywiony, roślinny i zwierzęcy stopień istnieją w jednej zamkniętej symbiozie. A człowiek przełamuje te granice natury, wchodząc ze zwierzęcego stopnia na ludzki i tam szkodzi swoim egoizmem, niszcząc wszystko, przechodząc od wojny do wojny, od konfliktu do konfliktu.

Teraz znajdujemy się w bardzo ważnym, doniosłym punkcie, gdzie musimy przestać rozwijać się egoistycznie i zacząć uczyć się przyjmując do realizacji system praw natury. Społeczeństwo ludzkie musi być okrągłe, jak integralna część integralnej natury i zrobić krok w kierunku zjednoczenia.

Wykorzystywaliśmy naturę, niby na naszą korzyść, ale było to korzystne tylko dla naszego egoizmu. Spójrzcie, co zrobiliśmy z tym światem, jaki jest brudny i zrujnowany. Tak dalej żyć nie jest możliwe, nie mamy innej planety do życia oprócz tej.

I teraz, po dwóch miesiącach zatrzymania produkcji widzimy, jak natura natychmiast zaczyna odradzać się: powietrze, atmosfera jest oczyszczana, ozon jest przywracany, słychać radosne śpiewy ptaków, zwierzęta leśne spacerują po ulicach miast.

Będą próbowali zawrócić nas do przeszłości, aby ponownie zrobić z nas niewolników w systemie stworzonym przez nas samych, ale to nie zadziała. W naturze istnieje własny motor rozwoju, który będzie popychał nas do przodu i nie pozwoli nam się cofnąć.

Jeśli spróbujemy powrócić do starego porządku, to zapłacimy bardzo drogą cenę, przeżyjemy wiele cierpień i nieszczęść, aż do trzeciej wojny światowej. Nie ma powrotu, nie da się dwukrotnie wejść do tej samej rzeki. Musimy poruszać się naprzód, do obrazu integralnego człowieka, dla każdego oddzielnie i nas wszystkich, jako całości – jako jednego stworzenia.

Z ”Rozmowy na temat nowego życia”, 05.05.2020