Wybór w świecie nieskończoności?

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: Powiedział Pan kiedyś podczas lekcji, że wybór jest konieczny tylko wtedy, kiedy człowiek nie jest pewny. Czy będziemy mieli wybór, gdy osiągniemy już stan całkowitej naprawy – Gmar Tikkun?

Odpowiedź: Na miarę wznoszenia się do Stwórcy coraz mniej zgadzamy się z Nim – a jednak za każdym razem znajdujemy w sobie siłę, żeby jednak się zgodzić.

Przed wejściem w  nieskończoność odkrywam, że nie ma nikogo gorszego niż Stwórca. Nie zgadzam się z Nim w niczym, żywię do Niego zaciętą nienawiść, jak do niczego innego. Ale jednocześnie mam siłę, aby wznieść się ponad tym odczuciem i dojść do przeciwieństwa: nie ma nikogo wyżej, nikogo doskonalszego, silniejszego i prawdziwszego niż On.

Stoję  przed wyborem – gdzie mam się poruszać? Przy czym nie mam gdzie się poruszyć. To jest nieskończoność.

Ogólnie rzecz biorąc, należy zrozumieć, że niezależnie od tego, jak człowiek się wzniósł, zła skłonność nadal góruje nad nim. Naprawdę odkrywamy stworzenie jako „Coś z niczego”, naprzeciw „Istniejący z Istniejącego”.

Z lekcji do artykułu „Wolna wola”, 14.12.2011