Utrzymać się na duchowej drodze

Pytanie: To bardzo przykre, gdy człowiek, który pracuje z nami przez 12-13 lat nagle odchodzi z duchowej drogi.

Odpowiedź: W takim przypadku należy sprawdzić, dlaczego ten człowiek nie może kontynuować swojej pracy, co jest przyczyną jego odejścia. Możliwe, że znajduje się w sytuacji, w której musi się anulować przed grupą, ale nie może tego zrobić, ponieważ anulowanie jest najtrudniejsze.

Komentarz: Ale przecież słyszał o tym każdego dnia w ciągu 13 lat.

Odpowiedź: Znaczy to, że nie słuchał właściwie. To może zdarzyć się nawet ludziom, którzy pracują z nami dłużej niż 13 lat. Wiem to z własnego doświadczenia, z mojej pracy ze studentami. Najważniejszą rzeczą jest, aby stale określać swój cel i każdego dnia go sprawdzać, tj. sprawdzać, czy korzystasz z wszelkich środków, aby go osiągnąć. Jeżeli tak, to mimo wszystkich wątpliwości (chociaż wątpliwości nie powinno być), pomimo niechęci do akceptacji, przyjmujesz to.

Komentarz: Jeżeli człowiek poszukiwał tu i tam, a potem wrócił do nas, to powinien już utrzymać się. Wiem z własnego doświadczenia, że nasza droga nie jest prosta.

Odpowiedź: Właściwie ta droga nie jest już dzisiaj tak skomplikowana, bo świat sam wskazuje na to, że nie można już nic innego zrobić. To po pierwsze.

Po drugie, tą drogą idą już setki, tysiące.

Po trzecie, ta droga jest racjonalna, ponieważ odkrywa w umyśle i w uczuciach wszystkie etapy, całą mądrość, którą powinieneś uzyskać.

A najważniejsze jest to, że już dzisiaj możesz zacząć wszystko realizować w praktyce. Ale tylko pod warunkiem, że naprawdę rozumiesz, że wszystko bazuje na związkach między ludźmi i opiera się na prawie „kochaj bliźniego swego jak siebie samego”.

Jeżeli stosujesz inne metody, to powinieneś je natychmiast sprawdzić. Objawienie Stwórcy może nastąpić tylko we właściwości „kochaj bliźniego swego jak siebie samego” – jak mówią pierwotne źródła. Sprawdź jakie działania są tam podejmowane, aby osiągnąć tą właściwość? Czy słyszeli o zaleceniach naszych mędrców? Jeżeli te warunki są spełnione, nawet czysto mechanicznie, to można zastosować tą metodę i sprawdzać ją dalej. W przeciwnym razie, ta droga jest nieprawidłowa i należy ją odrzucić.

Komentarz: Człowiek wciąż szuka wsparcia w mechanicznym wypełnianiu przykazań.

Odpowiedź: To jest jego prywatna sprawa. Nikt mu niczego nie zabrania. Ale jeśli pracujemy dla całego świata, to nie możemy sobie pozwolić na przyjmowanie formy, która istnieje w środowisku religijnym, tj. skrupulatnym przestrzeganiu przykazań. Dla człowieka, który zajmuje się wewnętrzną pracą, zmiana następuje przy szczególnym nacisku na pracę wewnętrzną. To jest nieuniknione.

Gdybyśmy znali od wewnątrz tych ludzi, którzy przestrzegają przykazań, to z łatwością moglibyśmy zrozumieć, że w ich działaniach nie ma nic szczególnego, chociaż ich zdaniem ta czysto zewnętrzna powłoka jest czymś głęboko duchowym.

Z TV programu „Tajemnice wiecznej księgi” 29.06.2013