Od urodzenia na drodze Światła

Nowe pokolenie, to nie są tylko nasze dzieci, ale także my sami, ponieważ aby móc zaoferować dzieciom nową edukację, wychowanie, musimy najpierw odnowić się sami, bo co będziemy w stanie dać im innego?

Tylko więksi mogą przekazać coś mniejszym, a nie mieć nadzieję, że osiągną one cokolwiek same – to nigdy nie nastąpi. Dla kolejnych pokoleń jest konieczny prawdziwy cel, który nie może zostać obalony przez nikogo. Wtedy dzieci będą podążać za rodzicami, a rodzice będą mieli coś, co będą mogli przekazać dzieciom dalej, w przeciwieństwie do obecnej sytuacji, w której każde nowe pokolenie odrzuca poprzednie.

Trzeba udostępnić młodemu pokoleniu prawidłowe wychowanie od chwili, kiedy zaczyna postrzegać świat. Ponieważ dusza nie ma wieku, dlatego też człowieka można włączyć bezpośrednio do procesu duchowego rozwoju, pomijając etap przechodzenia przez zepsucie egoizmem. Nie potrzebne tu jest opowiadanie bajek.

W związku z tym można wytłumaczyć dzieciom wszystkie zdarzenia, nie zważając na wiek, tylko kierując się bezpośrednio do duszy. Dzieci mogą studiować ten sam materiał jak dorośli, te same książki włącznie z Zoharem. Tylko w ten sposób młode pokolenie będzie mogło wzrastać z wiedzą i poznaniem dobra oraz zła, bez potrzeby przechodzenia przez zepsucie, i w następstwie związanej z tym naprawy.

Z 5 lekcji kongresu z 10.11.2010