Świat na rozdrożu, cz.4

каббалист Михаэль Лайтман Dziś świat znów powraca do ciemnych czasów faszyzmu, który przyniesie ogromne cierpienia nie tylko Żydom, ale całej reszcie. Przecież z jednej strony połączenie na egoistycznej osnowie, które nazywa się nazizmem, łączy narody i państwa, każde wewnątrz siebie samego.

Ale ono nie może trwać długo i ostatecznie doprowadza do upadku, dlatego że łączy ludzi tylko we wspólnej nienawiści do kogoś innego, a nie buduje wewnętrznego zjednoczenia.

Jest to podobne do mafii, która jest silna w swojej jedności, dlatego że ona pozwala jej na pokonanie, wszystkich innych. Ale ta jedność opiera się tylko na nienawiści, a nie na miłości. Właśnie tym różni się droga światła od drogi cierpienia, że ​​w niej zjednoczenie pochodzi od miłości.

Dlatego nazizm nie może trwać długo i ostatecznie kończy się kryzysem. Jednak on rozwija się obecnie pewnymi krokami w Europie i w USA. A potem za nimi pójdzie ich śladem Ameryka Łacińska: Wenezuela, Brazylia, Argentyna, a także Kanada, która również doszła do tego bardzo blisko.

Pytanie: Czym różni się nazizm w Stanach Zjednoczonych od tego, co było w Europie?

Odpowiedź: USA będzie kontynuować nazizm, który był w Europie, w bardziej rozwiniętej, agresywnej i spójnej formie. Ameryka posiada potrzebne do tego siły i podstawy. Natura już od dawna przygotowuje tę bombę, która z pewnością wybuchnie.

Wielu białych Amerykanów jeszcze z 50-tych lat, gdy zaczęły się rozmowy o równości pomiędzy wszystkimi rasami i wspólnotami w Ameryce, czują się dyskryminowani i będą służyć, jako proch do wielkiego wybuchu.

Baal HaSulam w artykule „Pokój na świecie” daje bardzo precyzyjną definicję naszego egoizmu: „Wszystkie stworzenia świata są podobne w tym, że każdy dąży do tego, aby wykorzystać wszystkich pozostałych dla własnej korzyści, wykorzystując wszystkie dostępne mu środki  i zupełnie niezważającna to, że buduje on swój dobrobyt na zniszczeniu dobytku bliźniego”.

Dlatego, gdy egoizm wzrasta do pewnego poziomu, konieczne jest zatroszczyć się o jego naprawę. Albo on doprowadzi nas do upadku, albo my doprowadzimy go do naprawy – jedno z dwóch. Do czasów Abrahama egoizm rozwijał się skrycie, „w ukrytym okresie”. Ale w pewnym momencie choroba nagle wybuchła, i tutaj trzeba bardzo szybko ją zgasić. Właśnie taki wybuch egoizmu miał miejsce w czasach Abrahama.

Z lekcji na temat „Europa na rozdrożu”, 21.08.2017