Stanowczość na drodze

 ÐºÐ°Ð±Ð±Ð°Ð»Ð¸ÑÑ‚ Михаэль Лайтман Pytanie: Czy myślał Pan, tworząc kabalistyczną społeczność, że rozpowszechni się ona na całym świecie, stanie się centrum zarówno nadziei, jak i krytyki?

Odpowiedź: Szczerze mówiąc, specjalnie o tym nie myślałem. Wiedziałem tylko, że należy stopniowo iść naprzód.

A to, co się teraz dzieje, to naturalny rozwój wydarzeń i jestem na to gotowy. Oczywiście, jestem wdzięczny Stwórcy za to, że On przez nas przeprowadza naprawę ludzkości, ale w zasadzie tego można oczekiwać.

Pytanie: Czy nie ma Pan żadnych wątpliwości co do poprawności drogi?

Odpowiedź: Nie. Moje wątpliwości odnoszą się do zupełnie innego poziomu: jak najlepiej wprowadzić w świat metodę, jak być bardziej połączonym ze Stwórcą, aby przekazać metodę na większą odległość itd.

Pytanie: Czy krytyka nie może przesunąć Pana na drugą stronę?

Odpowiedź: Krytyka nigdy nie poruszała mnie z miejsca, ponieważ rozumiem naturę człowieka, nie obrażam się na nikogo i niczym się nie dziwię.

Ponadto mam nadzieję, że ten związek ze Stwórcą, który już osiągnąłem będzie tylko się rozwijał. Dlatego nie boję się żadnej krytyki, ja odczuwam ją jako środek duchowego wzniesienia.

Rzecz w tym, że przez te stany Stwórca mnie opuszcza i bardzo się cieszę, że stopniowo podnoszę się z nich do Niego i łączę się z Nim. Jest to najpiękniejsze uczucie w duchowym postępie, jak rozkosz w boju! Ono wynagradza wszystko.

Jeśli znajdujesz się we właściwej kombinacji prawych (altruistycznych) i lewych (egoistycznych) właściwości i rozumiesz, że bez egoizmu nie możesz poruszać sie naprzód, to zgadzasz się: niech on (egoizm) cię pokona. Ty nie musisz z nim walczyć.

Ty musisz przyciągnąć do siebie przeciwne egoizmowi, altruistyczne właściwości i nie anulować jednego w odniesieniu do drugiego, a połączyć je ze sobą, przez siebie, aby uruchomił się silnik, obróciły się koła i ty przesuwałbyś się naprzód, używając obu sił. To jest właśnie praca duchowa.

Słodkie nie może istnieć bez gorzkiego. Nie można żyć jedynie słodkim, przecież wtedy nie poznasz innego smaku.

Z programu TV „Ostatnie pokolenie”, 30.10.2017