Społeczeństwo na razie żyje według dawnych wartości

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Miesiąc temu, w naszej rozmowie o pandemii, wyraziliśmy nadzieję, że nie będzie wszystko takie straszne. Powiedział Pan, że koronawirus jest znakiem dla ludzkości, żeby mogła przejść do właściwej interakcji. Oto wynik na dzisiejszy dzień: jeśli miesiąc temu na świecie było 2 miliony chorych, to dzisiaj jest już 8,3 miliona. Umarłych było 135 tysięcy, to dzisiaj mamy 450 tysięcy.

W Ameryce liczba zgonów obecnie, przewyższyła liczbę zgonów w wyniku pandemii z 1957 r. Przy czym wtedy pandemia trwała dwa lata, i zmarło 116 tysięcy osób, a dzisiaj w Ameryce w ciągu ostatnich dwóch miesięcy zmarło już 120 tysięcy osób. To więcej ofiar niż w pierwszej wojnie światowej, ogólnie więcej niż zginęło amerykanów we wszystkich wojnach USA od 1950 r .: koreańskiej, wietnamskiej, afgańskiej i wszystkich innych konfliktach razem wziętych.

Nie mniej jednak żadne zjednoczenie nie jest widoczne. Oczywiście zdażają się przypadki szlachetności. Ameryka nagle zaczęła oferować innym krajom aparaty wentylacyjne do płuc. Chiny poinformowały, że jak tylko wyprodukują szczepionki, to zabezpieczą nimi cały świat. Ale to wszystko cuchnie egoizmem, próbą udowodnienia, kto jest lepszy.

Co Pan o tym myśli?

Odpowiedź: Na razie cierpienia, których doświadcza ludzkość do niczego nie doprowadziły. Ludzie tylko czekają, kiedy wszystko zakończy się, aby wrócić do swoich biznesów, stracić jak najmniej, a najlepiej jeszcze zarobić na tym. Taka postawa automatycznie kontynuuje pracę w nas, dlatego uważam, że wirus również powinien działać na ludzkość i to bardzo poważnie.

Ludzkość myśli o tym, jak odbudować upadłe firmy, wydawać pieniądze na takie zajęcia, które w przyszłości będą całkowicie nieskuteczne.

Rządy nie zrozumiały, że nadszedł czas, aby pomyśleć tylko o tym, co najpotrzebniejsze, wszystko inne przestawić na samokształcenie, edukację, restrukturyzację społeczeństwa. Pokładają nadzieję na ożywienie butików, sklepów jubilerskich, sprzedaży drogich samochodów itd. Krótko mówiąc, społeczeństwo wciąż żyje według dawnych wartości.

Dlatego nie widzę nawet początku tej pandemii. Zginęło kilkaset tysięcy ludzi. Dla świata nie jest to żadna strata. Pewna liczba ludzi cierpi, a bogaci wzbogacają się i są z tego zadowoleni. Tak że, wszystko jest względne.

Z programu TV „Rozmowy. Leonid Macaron i dr Michael Laitman o sytuacji międzynarodowej“, 18.06.2020