Społeczeństwo bez konkurencji

каббалист Михаэль ЛайтманWedług nauki kabały, zamiast konfliktów, rewolucji i wojen, nastał czas, aby ukształtować dodatkowy system dobrych stosunków społecznych, który rozwiąże węzeł światowych sprzeczności.

Tak więc, kluczowym środekiem jest właściwe zjednoczenie społeczeństwa, które pozwoli, na równi z naszą egoistyczną, negatywną, uruchomić pozytywną siłę jedności zawartą w naturze.

W tym celu trzeba stworzyć powszechny oświatowy system i szkolenia ludzi, doprowadzając do formatu ciągu seminariów okrągłego stołu. Na tych seminariach zaczną się zmieniać – nie przymusowo, ale z własnej woli. Po tym wszystkim, zobaczą, że można stworzyć społeczeństwo nie na negatywnej, egocentrycznej konkurencji, w której zwyciężają najsilniejsi, a na połączeniu.

W zgodnej rodzinie silni nie wykorzystują słabych. Wręcz przeciwnie, między nami panuje miłość i młodsi otrzymują jeszcze więcej troski i uwagi, niż ci, którzy są już w stanie zabezpieczyć się w jakiś sposób.

Zatem, w rodzinie również uruchamiamy dwie siły, ale tam nasza miłość uwarunkowana jest przez samą naturę.

Z drugiej strony, co mamy zrobić w sytuacji, jeżeli stosunki między nami nie są oparte na miłości, a na chciwych, egoistycznych obliczeniach? Jak przekształcić indywidualistyczne, konkurujące społeczeństwo w kochającą rodzinę?

Oczywiście nie presją i naciskiem, a dosłownie drogą specjalnego kształcenia, w ramach którego ludzie odczują faktyczny pożytek z nowych podejść i ujrzą założone w nich powodzenie.

Oprócz tego, należy pamiętać, że naszym rozwojem kieruje Natura i w żadnym razie nie możemy robić co chcemy. Oddając się swoim naturalnym, samolubnym zapałom, sami „rzucimy się w płomienie pożaru.“

Nie, ewolucja ludzkości podporządkowuje się surowym prawom, których my nie wybieraliśmy. W tym, nigdy nie mieliśmy wolnej woli. Od początku Wszechświata i do dnia dzisiejszego, wewnętrzny „silnik“ popycha ewolucję do przodu, niezależnie od naszej woli. Dlatego warto, abyśmy studiowali naturalne procesy i zrozumieli, jak poprawnie dopasować się w ich bieg.

Z programu TV „Decyzja“ ,06.05.2015