Siła Sądnego dnia

каббалист Михаэль Лайтман 0-бPytanie: Dlaczego odnosimy się z takim specjalnym szacunkiem do Sądnego dnia? To jedyny dzień w roku, kiedy nawet ludzie niereligijni przestrzegają niektórych tradycji. Skąd bierze się moc tego dnia, działająca na nasze społeczeństwo?

Odpowiedź: To bardzo prosta siła – egoistyczny strach, który mieszka głęboko w nas, być może nawet zakodowany jest w naszych genach. Wiadomo, że z nieba nie schodzi taki specjalny blask, który nagle zmienia ludzi.

Przez całe swoje życie, człowiek słyszał wiele razy, że w tym dniu odbywa się sąd nad każdym, skazując go na śmierć lub życie, na dobry lub zły rok. A ponieważ człowiek – to bardzo bojaźliwa i podejrzliwa istota, on próbuje zapewnić sobie bezpieczeństwo na wypadek: „na nóż?!“

Poza tym Izrael przyjął ustawę, że w tym dniu zamknięte są wszystkie sklepy, organizacje, radio i telewizja oraz restauracje. Kiedy człowiek widzi, że wszyscy przestrzegają tego szczególnego dnia, on wpada pod wpływ otoczenia i również przyłącza się.

Pamiętam, jak pierwszego roku po emigracji do Izraela nic nie wiedząc o święcie Pesach kupiłem chleb i macę, myśląc, że maca – to po prostu uzupełnienie. Ale gdy zobaczyłem, że wszyscy wokół jedzą tylko macę i we wszystkich restauracjach serwują tylko macę, to nie byłem w stanie nawet jeść chleba w domu. Później musiałem wszystek wyrzucić.

Otoczenie ma bardzo silny wpływ na człowieka. Skoro wszyscy wokół robią tak, to czy chcę tego, czy nie, ich myśli, działania wpływają na mnie i zmuszony jestem robić tak samo, jak wszyscy inni. Zaraz muszę się tłumaczyć, jeśli różnię się od pozostałych.

To wymaga ważnych powodów, inaczej czuję się nieswojo, wbrew społeczeństwu. Społeczeństwo może mnie ukarać, a ja muszę usprawiedliwić się przed innymi, jeśli zobaczą, że idę przeciwko wszystkim.

Człowiekowi już trudno jest zachowywać się tak, jak on chce. Ogarnia go fizyczny i duchowy strach. W fizycznym świecie boi się, że otoczenie go potępi. Będzie mu wstyd przed sąsiadami i dziećmi. A odnośnie świata duchowego myśli: „Kto wie, co będzie, jeśli naprawdę istnieje życie po śmierci? W każdym razie można głodować jeden dzień w roku – to nie śmiertelne.“

Jeśli ode mnie wymagaliby wielkich ofiar, specjalnego zachowania przez całe moje życie i poważnych ograniczeń, to wtedy zastanowiłbym się, czy warto to robić. Ale jeśli jest to tylko jeden dzień, w którym wszyscy się tak zachowują, to widocznie jest ku temu podstawa.

Dlatego to dobrze, że mamy taki dzień. Może ludzie zaczną myśleć, co to za dzień i co on nam daje. Dzień Sądu daje nam możliwość zrozumienia, dlaczego żyjemy – i to jest najważniejsze. Jaki jest sens naszego życia? Będziemy żyć, żeby umrzeć, jak zwierzęta?

Zwierze żyje, aby umrzeć lub aby być zabite i zjedzone przez człowieka. Później my sami umieramy, żeby nas zjadły robaki. I po to żyję? To wszystko, co po mnie zostanie? Czy naprawdę nie ma żadnego dalszego ciągu mojego życia, moich nadziei?

Czy to możliwe, aby przekroczyć granicę życia i śmierci? Ludzkość przez tysiące lat głowi się nad tym pytaniem a nauka kabały rzuca światło na nie. Dlatego ona nazywa się ukrytą nauką, bo odkrywa to, co było ukryte, co pozwala nam na bardziej poważne odniesienie się do swojego życia i przeznaczenia.

Z programu TV „Nowe życie“, 17.09.2015