Radość z powrotu do rodzinnego domu

Istnieją trzy stany: stan początkowy po stworzeniu, stan w trakcie naprawy i końcowa naprawa. Stany te istnieją tylko w odniesieniu do osiągającego je człowieka, ale w rzeczywistości znajdujemy się w malchut świata nieskończoności – w pragnieniu stworzenia, które osiąga wyższe poznanie – Stwórcę.

Wyższe poznanie zostaje osiągnięte w wyniku stopniowych zmian ze strony stworzenia i osiągania podobieństwa do Stwórcy. Na miarę osiągniętego podobieństwa, stworzenie za każdym razem coraz głębiej postrzega Stwórcę, dopóki nie upodobni się do Niego we wszystkich właściwościach, wszystkich działaniach. Tak więc stworzenie realizuje zamysł stworzenia „Dawać radość stworzeniu”.

Gdy tylko pragnienie otrzymywania przyjemności rozwinie się do stanu, w którym zaczyna czuć i rozumieć swoje istnienie – zadaje sobie pytanie: „Kto mnie stworzył i dlaczego istnieję?”. Wtedy konieczne jest, aby wszystkie myśli i działania skierowane były tylko na osiągnięcie podobieństwa i objawienie Stwórcy. I w taki sposób zbliżamy się do celu stworzenia.

Najważniejsze jest, aby w każdej chwili myśleć o tym, jak można dokonać takich samych działań, jakie Stwórca wykonuje dla mnie. Aby akceptować wszystko, ponieważ pochodzi to od wyższej siły poza którą nie ma nic, i zrozumieć, że cała władza jest w rękach niebios, oraz zdecydować, że „tylko ja sam mogę sobie pomóc”, aby osiągnąć zgodność i połączenie z jedynym korzeniem, który wszystkim kieruje.

Znakiem takiej postawy jest radość. A realizacja jest tylko w zjednoczeniu, w dążeniu do doprowadzenia całego stworzenia do jego jednego wspólnego korzenia.

Z przygotowania do lekcji, 14.04.2013