Poryw w Soczi i przełom w Sankt Petersburgu

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: Nie każdy ma możliwość przyjechać na kongres w Sankt Petersburgu we wrześniu. Jak wszyscy przyjaciele na świecie mogą pomóc sobie nawzajem i włączyć się w niego?

Odpowiedź: Tym kongresem zajmuje się grupa z Soczi, tj. przyjaciele, którzy pracowali nad rozpowszechnianiem w Soczi tego lata. Przez trzy dni powinniśmy przejść przez to, przez co przeszli oni.

Oczywiście, w tym kongresie będą uczestniczyć nie tylko ci, którzy przyjadą do Sankt Petersburga, ale wszystkie nasze grupy i studenci z całego świata. I wtedy wszyscy razem, holistycznie, w znaczeniu ogólnego przeżycia wewnętrznego, doświadczymy tego co nasi przyjaciele w Soczi, i z pewnością uzyskamy nowy poziom. Spoglądamy teraz na nich, oczekując od nich przygotowania i realizacji kongresu w Sankt Petersburgu.

Nie musimy koniecznie przyjeżdżać i uczestniczyć w nim fizycznie. Podróż w ogóle nie ma znaczenia w tej sprawie. Odległość – nie istnieje. Widziałem to na przykładzie naszych grup w Ameryce Południowej, które niepodzielnie połączyły się z nami w integralnym zjednoczeniu i byli ściśle włączeni do codziennych lekcji. U nich po prostu nie ma poczucia separacji, odległości.

I także przyjaciele z Soczi z czystym sercem pozwolili mi wrócić do domu po jednodniowej wizycie, żebym już w zbliżającą się noc przeprowadził lekcję dla wszystkich. Czuję, że oni mają te same odczucia, te same połączenie i to samo napełnienie od lekcji.

Tak więc wszyscy jesteśmy wzajemnie połączeni, i nikt z nas nie ma żadnych problemów z włączeniem się do kongresu. Ci którzy naprawdę nie mogą przyjechać na kongres, nie muszą wykonywać jakiś nadludzkich wysiłków. Lepiej przygotować się do lustrzanych kongresów na miejscu, żeby utrzymać maksymalną więź – i obiecuję wam taką samą moc jedności i ten sam entuzjazm. Jeżeli będziecie z nami, to i my będziemy z wami jak gdyby w jednym miejscu.

Generalnie chcemy, aby doświadczenia z Soczi zostały przekazane wszystkim poprzez odczucia. Jeżeli nasze wielkie światowe audytorium przeniknie tym przeżyciem, to będzie to bardzo duży krok.

Nasi przyjaciele – mężczyźni i kobiety – osiągnęli w Soczi wspaniałą interakcję i wzajemne oddziaływanie, prawdziwy altruizm. Miejmy nadzieję, że i my włączymy się w nich. Właśnie dlatego potrzebni są przyjaciele.

Z lekcji do artykulu “Jedno przykazanie”, 26.08.2014