Po co łączyć egoistów?

 ÐºÐ°Ð±Ð±Ð°Ð»Ð¸ÑÑ‚ Михаэль Лайтман Pytanie: Po co łączyć egoistów? Przecież to źródło całego zła.

Odpowiedź: W żadnym wypadku nie łączymy egoistów. Łączymy w małe grupy tylko tych ludzi, którzy mają „punkt w sercu”, którzy są gotowi szukać sensu życia i poświęcać swój czas i wysiłek, aby go znaleźć. Przecież oni czują się źle bez zrozumienia tego, dlaczego żyją.

Właśnie takich ludzi przyciągamy, tworzymy z nich niewielkie kręgi – tak zwane „dziesiątki” i dajemy metodę pomagającą im w dziesiątkach tak anulować się i jednoczyć, żeby zacząć odczuwać między sobą Stwórcę.

Dziesiątka jest sensorem, nowym duchowym organem zmysłu, w którym oni mogą poczuć właściwość obdarzania i miłości, a który nazwany jest Stwórcą.

Nie agitujemy wszystkich innych ludzi i nie zmuszamy ich. Jedyną rzeczą, którą chcemy, żeby wiedzieli jest to, że wszystkie nasze problemy i problemy na świecie są z powodu braku połączenia.  

Nie opowiadamy im o wyższym świecie i wyższej sile, a po prostu objaśniamy, że powinni prawidłowo organizować się i wtedy świat stanie się lepszy. W przeciwnym razie będzie wypełniony ludźmi, którzy zaczną się wzajemnie niszczyć.

To staramy się właśnie robić – tworzyć dziesiątki z ludzi pragnących poznać sens życia, osiągnąć go, a innych ludzi po prostu zebrać w dobre społeczności, by stopniowo nauczyć, jak w tych społecznościach znaleźć dla siebie dobre warunki życia, ale nie więcej. Przecież nie zrodziło się w nich na razie jeszcze duchowe pragnienie.

Ale ci, u których już pojawiło się pragnienie do duchowego, to znaczy, którzy czują punkt w sercu, powinni przyjść do nas.

Z lekcji w języku rosyjskim, 18.12.2016