Co to znaczy „odkryć Stwórcę”?

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Co to znaczy „odkryć Stwórcę”. Jak to zrobić?

Odpowiedź: Odkryć Stwórcę oznacza odkryć jedyną siłę, która zarządza wszystkim i prowadzi nas do Swojego celu.

Można z tego wyciągnąć bardzo wiele wniosków: w jaki sposób możemy odkryć Go, jak możemy wykorzystać nasze połączenie z Nim, czy mamy do tego taką możliwość i tak dalej. Wszystko to jest studiowane w nauce Kabały.

Z programu telewizyjnego „Kabała we współczesnym burzliwym świecie”, 03.08.2023


Trzymać się Stwórcy

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Obecnie wracamy z połączenia komunikacji wirtualnej do fizycznej. Jaki jest punkt dążenia do nowego, gdzie jest nasz dodatek? Na czym powinniśmy się skoncentrować?

Odpowiedź: Chcemy być zjednoczeni siłą Stwórcy, aby On przejawił się między nami i abyśmy mogli poczuć, że trzymamy się Go, a przez Niego wszystkich naszych przyjaciół. Wcześniej w naszej pracy musieliśmy trzymać się naszych przyjaciół, a teraz będziecie trzymać się Stwórcy, aby trzymać się swoich przyjaciół.

Mam nadzieję, że wkrótce wszystkie problemy w Europie zostaną rozwiązane, i będziemy mogli swobodniej się poruszać, a także ponownie organizować wszelkiego rodzaju kongresy. Mam nadzieję, że nastąpi to szybko.

Z lekcji według artykułu Rabasza, 12.08.2023


Kiedy pojawiają się przeszkody…

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Każdy z nas ma inne myśli i pragnienia. Jak uczynić na każde z nich właściwą intencję?

Odpowiedź: Nie trzeba zagłębiać się w każde pragnienie. Chcemy po prostu, aby wszystkie pragnienia, które prowadzą nas do celu, pracowały samodzielnie, aby utrzymywały nas w obdarzaniu, w miłości, w zbliżeniu się do siebie. Tak będziemy podążać przez cały czas.

Bardzo chętnie przyjmujemy przeszkody, ponieważ jesteśmy pewni, że wszystkie są wysyłane przez Stwórcę w jednym celu – aby nas do Niego przybliżyć.

Pytanie: Kiedy pojawia się przeszkoda, czy możemy dodać do niej intencję zadowolenia Stwórcy?

Odpowiedź: Oczywiście. Staramy się zastąpić przeszkody, które nas od siebie oddalają i oddzielają, siłami zbliżenia, a przez to sprawiamy Stwórcy szczególną przyjemność.

Z lekcji na temat „Nawyk staje się drugą naturą”, 08.08.2023


Łańcuch rozpowszechniania

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Wielokrotnie wyjaśniał Pan, że rozpowszechnianie trzeba przekazywać do następnego stopnia. Od kogo zależy wybór tego stopnia? Nie można po prostu rozpowszechniać informacji tak w powietrze. Jak przebiega proces dalszego połączenia?

Z Panem wszystko było jasne: Nauczyciel – Pan – uczniowie. A Pana uczniowie mają takie poziomy: ktoś jest większy, a ktoś jest mniejszy.

Odpowiedź: I co z tego? Też wszystko będą mieli określone. Są już połączeni z tysiącami ludzi na świecie, a będą z milionami, miliardami. Wszyscy zaczną się stopniowo podłączać.

Pytanie: Ale każdy w swoim wewnętrznym rozwoju ma określony cel: ten jest związany z takimi a takimi ludźmi, a tamten z takimi a takimi. Czy jest to chaotyczne?

Odpowiedź: Nikt nikogo nie wybiera. Kto przychodzi, ten przychodzi. Czy wybrałem ciebie?! Albo kogokolwiek innego?!

Przychodzą i tyle. Pukają do drzwi i wchodzą. Wstęp jest wolny. A dalej wszystko zależy od ucznia – od jego struktury wewnętrznej, od struktury jego duszy i od tego, na ile może odnaleźć siebie w roli ucznia. Generalnie wszystko powinno być robione jak najbardziej swobodnie: przekazać człowiekowi informacje, zachęcić go. A dalej wszystko potoczy się samo.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Energia duchowa”


Struktura altruizmu

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Pan powiedział, że egoizm kształtuje konkretne ciało. A co w takim razie tworzy altruizm?

Odpowiedź: Altruizm formuje duszę, czyli zupełnie inne ciało, ciało duchowe. Altruizm zbudowany jest na tym, że postrzegam uczucia i myśli innych, jako moje własne. Nie kieruję się swoimi pragnieniami, a cudzymi. Swoimi działam tylko po to, aby napełnić innych.

Potrzebuję do tego zupełnie innych właściwości. Mój egoizm jest zdolny napełnić tylko siebie. To tutaj zaczynam podłączać się, na przykład do ciebie. Ale ty masz inne pragnienia, inne potrzeby, więc rozwijam swój egoizm, włączając twoje pragnienia, właściwości, ciebie całego w siebie i staję się podwojonym, złożonym z siebie i z ciebie.

Moja część służy tobie, a twoja część korzysta z tej usługi, jak Bina i Malchut, jak matka i dziecko.

Takim sposobem nabywam twoje pragnienie i napełniam je wyższym światłem, które przychodzi do mnie dodatkowo. Przez to czuję się napełniającym wobec ciebie, czyli czuję się Stwórcą w odniesieniu do Ciebie. Tak postrzegam jedną z siedmiu miliardów część Stwórcy.

Takie napełnienie, doznanie, zrozumienie, działanie jest nazywane „Stwórcą we mnie”. To Jego tutaj odkryłem. Dlatego „kochaj bliźniego swego jak siebie samego” jest główną zasadą Tory, to znaczy całą instrukcją do naprawy. I nigdzie nie uciekniesz od tego! Jeśli chcesz poczuć coś więcej niż swoje zwierzęce ciało i żyć ponad nim, musisz włączyć w siebie bliźniego!

Pytanie: Czy przywiązanie kogoś innego do siebie jest również korzystne?

Odpowiedź: Zacznij myśleć że to się opłaca, że ​​dzięki temu osiągniesz wszystko! Myśl tak, jak uważa twój egoizm, nie opieraj się! Najważniejsze jest, aby kochać bliźniego, nawet dlatego, że jest to dla ciebie wygodne. A potem zobaczysz że światło zacznie działać i przełoży się to na zupełnie inny kierunek.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Struktura altruizmu”


Od czego zaczyna się modlitwa

каббалист Михаэль Лайтман Kongres w Charkowie. Lekcja nr 6

Jest modlitwa i jest prośba. Modlitwa jest wtedy, gdy człowiek zwraca się do Stwórcy ze swoją już gotową intencją. A prośba jest wtedy, kiedy najpierw prosi Stwórcę, aby uformował dla niego modlitwę.

Około dwa i pół tysiąca lat temu król Dawid napisał w Psalmach: „le-maan ahaj we-reaj”. Oznacza to: ze względu na moich przyjaciół, proszę Ciebie i ze względu na całe Twoje stworzenie (ono nazywa się „domem Stwórcy”, dlatego że potem On napełnia je). Ze względu na Twój dom proszę, abyś Ty zebrał to wszystko razem, dlatego że Twój dom musi pomieścić wszystkie narody świata, jak powiedziano: „Albowiem dom Mój będzie nazwany domem modlitwy dla wszystkich narodów”.

Szukaliśmy, jakimi słowami zwrócić się do Stwórcy. A w rzeczywistości te słowa powinniśmy otrzymać z góry. Światło musi nauczyć nas swojego języka – co nazywane jest „świętym językiem”, który zbudowany jest na właściwości obdarzania i miłości, w przeciwieństwie do naszych dzisiejszych uczuć i ich wyrażenia. Tak więc w rzeczywistości nasze zwrócenie rozpoczyna się od prośby o naprawę, o zmianę naszej prośby.

W naszym ruchu do Stwórcy bardzo ważne jest, aby próbować odkryć, poczuć wzajemność. Nie ma Stwórcy bez stworzenia i nie ma stworzenia bez Stwórcy. „Stwórcą” nazywa się to, co tworzy się wewnątrz nas – właściwość obdarzania, która się w nas obleka. To jest pole, które odczuwalne jest na jakimś materiale. A materiał – to my. Dlatego tylko po przygotowaniu właściwego „podkładu”, miejsca zaczniemy przejawiać, odkrywać, odczuwać to, co nazwiemy „Stwórcą”. Chodzi tylko o odczuwanie Jego w nas. Dlatego Stwórca nazywa się po hebrajsku „Bore”, od słów „bo” i „re” – to znaczy „przyjdź” i „zobacz”.

Człowiek musi kontrolować swoje dążenie do Stwórcy. Jeśli jest prawdziwe, to człowiek odczuwa dążenie Stwórcy do niego. Wzajemność jest zawsze obecna: jeśli ta intencja jest prawidłowa, w niej natychmiast zaczyna przejawiać się światło. Czasami dzieje się to na odwrót – kiedy Stwórca naprawia nas, pokazuje, że nie precyzyjnie dążymy do Niego, że trzeba robić to z głębszego punktu w sercu. Ale zawsze powinniśmy dążyć do tego, aby czuć wzajemność.

Każda prośba, każde prawidłowe zwrócenie się, jeśli chcemy, aby było we właściwości obdarzania, musi koniecznie zaczynać się od wdzięczności. W przeciwnym razie jest to po prostu egoistyczny apel. Nawet jeśli myślimy o tym, aby otrzymać od Niego modlitwę, albo nawet jeśli chcielibyśmy zwrócić się do Niego ze względu na naszych przyjaciół, mimo wszystko jeśli to zwrócenie jest prawidłowe, powinno zaczynać się z wdzięczności.

Tylko wtedy, na wysokości tej wdzięczności, można prosić – i wtedy ta prośba zostanie skierowana dalej, na rozszerzenie obdarzania. Często pytany jestem: „Jak się zachować, jeśli nie mogę znaleźć w sobie niczego, za co można by podziękować?” Przecież zasadniczo w stanie, kiedy człowiek naprawdę chce prosić, czuje się źle, ciężko. Należy porównać się z innymi i zobaczyć, że jesteście wyjątkowi, że Stwórca was wybrał. Widzicie, co dzieje się z innymi ludźmi, którym On nie dał nawet małego odczucia Siebie, zwanego punktem w sercu.

To jest tylko punkt, dlatego że w nim jeszcze nic nie odczuwamy, oprócz czegoś należącego do Wyższego. Dlatego ten punkt popycha nas gdzieś do przodu. Jeśli ten punkt rozszerzy się, w nim utworzy się odczucie, świadomość, odkrycie. Na razie jest to tylko punkt, ale prowadzi nas do przodu. A ludziom, którzy tego nie mają, niestety jest znacznie gorzej.

Oznacza to, ze tutaj wdzięczność jest możliwa. Nie egoistyczna – za to, że Stwórca uczynił mnie wyjątkowym, a za to, że tym powierza mi, abym myślał o innych. Stwórca jest w Swojej właściwości obdarzania i nie może zbliżyć się jeszcze bardziej do stworzeń, dlatego że stworzenia po prostu pójdą za Nim, będą przywiązane do światła, do przyjemności i nie będą w stanie przejść do właściwości obdarzania. Dlatego daje takim ludziom jak my, możliwość zbliżenia się do innych i stopniowo wyjaśniania im, co to jest kontakt z wyższą siłą.

Ale nadal, cokolwiek to jest, bardzo trudno jest nam zmierzać naprzód, chociaż wiemy, że wszystko pochodzi od Stwórcy i wszystko jest naprawiane przez Stwórcę, przez światło. Jedynie nasze zwrócenie się do Niego powinno być uformowane od nas, ale również kształtuje się pod wpływem naszej prośby do Niego.

To nazywa się modlitwą poprzedzającą modlitwę: „Daj nam możliwość poprawnego zwrócenia się, prawidłowego proszenia. Daj nam możliwość proszenia nie za siebie – na ile to możliwe, aby czuć innych, aby prosić w ich imieniu”.

Z 6 lekcji kongresu w Charkowie


Katalizator wojen

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Ludzie, którzy nie mają przebudzonego punktu w sercu, nie dołączą się do kabalistycznej grupy. Jak więc zrozumieją, że zamiast cierpienia istnieje dobra droga?

Odpowiedź: Stopniowo zaczną słuchać kabalistów. Daje się im taką możliwość. I powinniśmy przedstawić im taką możliwość, rozpowszechniać na całym świecie. A jeśli nie, to oczywiście będą cierpienia.

Na początku narody będą zderzać się ze sobą w straszliwych wojnach, w szale wściekłości. Właśnie we wściekłości, nie z powodu jakiejś ideologii i nawet nie z materialnej nienawiści, a z nienawiści duchowej. To znaczy z powodu wyobcowania, z tego powodu, że wymagane jest, aby połączyć się z innymi, a ja nie mogę. Co więc mam zrobić? Muszę ich zniszczyć, wtedy nie będę miał problemu z przymusowym połączeniem się z nimi.

Czy zdajecie sobie sprawę z tego, jaką motywację będzie miał człowiek?! Zniszczyć drugiego. Wtedy nie będzie musiał przezwyciężać siebie! Nie mogę przezwyciężyć siebie, żeby go pokochać. A jeśli go zabiję, to problemu też nie będzie. Nie wystarczy, że go zniewolę, muszę go zniszczyć. Kiedy nie istnieje w światowym systemie, moje problemy znikają.

Komentarz: Ale jak pokazuje praktyka, państwo jednoczy się przeciwko wrogowi, a potem, kiedy jest już w porządku, ludzie zaczynają się ze sobą kłócić – dochodzi do walk.

Odpowiedź: Jest to zapisane w proroctwach. Plany przyszłych wojen zostały zapisane już 2700 lat temu. Wszystkie kombinacje narodów, które będą brały udział w tym, zostały już określone przez wyjście z Babilonu: kto dokąd poszedł z narodów, kto w jaki sposób rozwinął w sobie swój osobisty egoizm.

Teraz to wszystko zderzy się ze sobą. Oznacza to że dawny Babilon zamiast się zjednoczyć, będzie walczył zgodnie ze swoimi pierwotnymi rdzennymi właściwościami egoistycznymi. Dlatego obraz zamyka się w tak dramatyczny sposób.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Przyjemność z faszyzmu”


Sztuczna inteligencja

каббалист Михаэль Лайтман Komentarz: Badając teorię chaosu, naukowcy przeprowadzili wiele eksperymentów i stworzyli tak zwany inteligentny umysł. Stworzyli komputer, w którym zapisali określone algorytmy.

Dla naukowców nie było jednak oczywiste, dlaczego w różnych sytuacjach komputer wybiera najlepszy sposób reagowania. Wydaje się, że są to sztuczne maszyny, ale jest w nich jakiś element umysłu.

Odpowiedź: To nie jest umysł. Po prostu człowiek nie może absolutnie wszystkiego ogarnąć, w pełni zrozumieć i poczuć, wygląda więc na to, że istnieje jakiś element ponad naszą logiką.

Jest rzeczywiście ponad naszą logiką, ponad naszym rozumem, ale mimo to jest jasno zdefiniowany i naukowo określony. Nie jesteśmy w stanie poczuć, zebrać, zrozumieć wszystkich tych procesów. W przyrodzie nie ma cudów.

Pytanie: Czy my również znajdujemy się w tym stanie w odniesieniu do następnego stopnia?

Odpowiedź: Oczywiście. Kierują nami siły natury, które popychają nas do przodu. Ale jednocześnie wymagają od nas, byśmy się rozwijali, definiowali siebie, poczuli się inaczej.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Sztuczna inteligencja”


Rozumem nie da się zrozumieć wyższego świata

каббалист Михаэль Лайтман Przed tymi światami był Nieskończony,

W doskonałości tak pięknej swojej,

Że stworzenia nie mają sił, aby poznać doskonałość Jego –

Przecież nie może stworzony rozum dosięgnąć Go.

Wszak nie ma dla Niego miejsca, granicy i czasu. (Ari, Drzewo życia)

Pytanie: Jeśli umysł nie może pojąć świata Nieskończoności, to po co o tym pisać?

Odpowiedź: Ale zrozumienie, że nie można go pojąć – jest również poznaniem. Chodzi o to, że istnieją stopnie poznania Stwórcy i wśród nich jest taki stopień, na którym po prostu nie możemy być, ponieważ w tym przypadku musimy absolutnie się odrodzić.

W przyszłości, gdy całe stworzenie stanie się podobne do Stwórcy, będziemy mogli osiągnąć również ten ostatni stopień. A na razie, ponieważ istniejemy w oddzielonych od siebie nawzajem stanach, możemy poznać tylko niskie poziomy Stwórcy.

Kabaliści napisali, że rozum jest wynikiem naszych pragnień. Dlatego bez zmiany pragnienia, umysłu, nie można nic zrobić. Niemożliwe jest zrozumienie poprzez rozum wszystkich tych rzeczy, o których czytamy.

Z programu telewizyjnego „Stany duchowe”, 05.07.2022


Wrażliwość do przyjaciół

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: W dziesiątce bywają stany, kiedy czujemy wzniesienie, radość i miłość do przyjaciół. Wydaje się, ze wszystko jest dobrze. I nagle przyjaciele odchodzą z wielką krytyką. Okazuje się, że w połączeniu nie widzimy rzeczywistego stanu przyjaciół, a tylko swoje ego?

Odpowiedź: Bywa różnie. A jak bez odkrycia egoizmu można podnieść się nad nim?

Pytanie: Jak przekroczyć przez swoje stany i zobaczyć, co rzeczywiście czują przyjaciele?

Odpowiedź: To ty musisz to sobie wyobrazić, nawet jeśli tego nie widzisz. Musicie ich usprawiedliwiać. Oczywiście można nie zauważyć, że przyjaciel czuje się źle. Dlatego należy rozmawiać o tym i starać się myśleć o wszystkich dobrze.

Pytanie: Rozwijając wrażliwość do przyjaciół, doświadczamy dwóch biegunowych stanów: albo jestem całkowicie niewrażliwy, albo wręcz przeciwnie, bardzo silnie przeżywam i ekscytuję się z byle powodu. Jak kontrolować tę wrażliwość?

Odpowiedź: Nie mogę nic doradzić. Kontynuuj, i zobaczysz, że mimo wszystko dojdziesz do właściwego rezultatu. Tylko kontynuowanie, każdego dnia, aby było coś nowego w waszych relacjach, w waszym zwróceniu się do Stwórcy.

Z lekcji na temat „I serce moje jest we mnie puste”, 06.08.2023