Z nowej kartki

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Na początku lekcji powiedział Pan że: od tego momentu zaczynamy od nowej kartki. Co mamy zrobić, aby zacząć wszystko od nowa?

Odpowiedź: Nie martwcie się o to. Przyjdzie nowy stopień, nowe światło i cała przeszłość odejdzie, a w to miejsce nadejdzie nowe.

Pytanie: Czy powinniśmy się o to modlić i prosić?

Odpowiedź: Nie, po prostu starajcie się być bardziej wrażliwymi na to, co otrzymujecie.

Z lekcji według artykułu z księgi „Szamati”, 17.03.2024


Pytania dotyczące pracy duchowej – 93

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Jest powiedziane: dusza człowieka nauczy go. Czy duszę możemy poczuć tylko we wspólnym sercu czy indywidualnie?

Odpowiedź: Może być również indywidualnie.

Pytanie: Czy grzech braku wiary i grzech bałwochwalstwa to jest to samo, czy są to różne kwestie?

Odpowiedź: Oczywiście, że różne. Ale ogólnie, żadne z nich nie ma w naszych czasach takiego znaczenia, o jakim mówią stare księgi.

Pytanie: Jeśli naprawdę podążam za swoją duszą, co powinienem czuć?

Odpowiedź: Powinieneś poczuć, przyciąganie do obdarzania, do miłości do innych.

Z lekcji według artykułu z księgi „Szamati”, 06.03.2024


Symbole święta Purim

каббалист Михаэль Лайтман W święto Purim według tradycji przyjęte jest pieczenie trójkątnych ciastek „uszy Hamana” („oznej Haman”). Nazywane są one też „kieszeniami Hamana” („kisei Haman”), które powinny były być napełnione egoistycznie, ale złym siłom się to nie udało i w końcu je jemy.

Ponadto jest powiedziane, że w Purim należy wpaść w taki stan upojenia, aby nie odróżnić Hamana od Mordechaja, ponieważ w naprawionym stanie dochodzimy do tego, że zarówno Haman, jak i Mordechaj działają na obdarzanie, co nazywa się otrzymywanie ze względu na obdarzanie.

W taki sposób naprawiana jest cała natura. Ten stan jest całkowitą naprawą egoizmu stworzonego przez Stwórcę. Musimy go osiągnąć. Święto Purim symbolizuje absolutną naprawę całej natury. Miejmy nadzieję, że zostanie osiągnięta w naszych czasach.

To jest to, co na razie jest przed nami ukryte. Ale teraz przechodzimy proces naprawy naszego egoizmu i znajdujemy się całkiem blisko jego zakończenia.

Z programu telewizyjnego „Stany duchowe”, 15.03.2022


Siła do pracy duchowej

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Czy w miarę naszych postępów, włączenie w lekcję będzie wzrastało, czy też, przeciwnie, pojawi się więcej sił, które będą próbowały nas odepchnąć, odciągnąć od pracy duchowej?

Odpowiedź: Oczywiście, będzie więcej sił, przeciwstawiających się twojemu postępowi, ale będziesz miał też więcej siły, aby poruszać się naprzód. Człowiek celowo dostaje wszelkiego rodzaju trudności, aby życie nie wydawało mu się łatwe i aby bardziej trzymał się przyjaciół i Stwórcy. Dopiero gdy to wszystko wytrzyma, wznosi się na ten stopień, gdzie może pracować już z duchowymi siłami.

Myślę, że poradzisz sobie ze wszystkim. A to, że będą pojawiać się duże problemy, to tylko te, które wynikają z twojej pracy duchowej. Zatem nie ma tutaj nic strasznego. Wszystko to jest już założone w tobie, w Stwórcy, i tak będziesz się stale rozwijać.

Z lekcji według artykułu z księgi „Szamati”, 18.03.2024


Czego oczekuje od nas Stwórca?

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Istnieją stany, w których wysiłek nie jest wcale trudny dla człowieka, a sama praca jest dla niego radością. Ale gdy tylko pragnienie wzrasta, nie może zrobić ani grama więcej tego, co robił wcześniej. Dlaczego praca duchowa staje się dla niego ciężkim brzemieniem?

Odpowiedź: Musisz prosić Stwórcę o pomoc i wyjaśnić, dlaczego otrzymujesz takie ciężkie stany. Przyczyną mogą być tysiące problemów.

Pytanie: Jakiej reakcji oczekuje od nas Stwórca, gdy posyła nam zadania i stawia warunki?

Odpowiedź: Stwórca oczekuje, abyście byli ze sobą w absolutnym połączeniu, aby mógł się w nim odkrywać. Wtedy poczujecie Go, będziecie dokładnie wypełniać wszystkie Jego prawa i zgodnie z ich wykonaniem, wzniesiecie się coraz wyżej po stopniach sfirot i światów.

Z lekcji według artykułu z księgi „Szamati”, 19.03.2024


Purim w kalendarzu i w sercu

каббалист Михаэль ЛайтманNadchodzi święto Purim, którego symbolem jest ukrycie, zwyczaj przebierania się w stroje karnawałowe i zakładania masek. Skąd pochodzi ta tradycja zakładania maski na Purim?

Główna bohaterka Purimu – to królowa Estera, to jest królestwo (Malchut), system zarządzający całym wszechświatem. I to królestwo nazywa się „Estera”, co oznacza „ukrycie”.

I rzeczywiście w naszych czasach widzimy, że wszystko znajduje się w ukryciu. Nie wiemy, kto nami zarządza, nie zdajemy sobie sprawy, że w naturze istnieje program, który kieruje naszym życiem. Znajdujemy się w obszarze, w którym zarządza jakaś wyższa siła, która przejawia się pod postacią wielu różnych sił, pod postacią ogromnej sieci kontrolującej cały świat.

Dopiero teraz nauka zaczyna stopniowo odkrywać, że w naturze jest wszystko ze sobą powiązane a świat – to zamknięty, integralny system z globalnymi połączeniami. Postrzegamy tylko niewielką część rzeczywistości. I nie chodzi o jakąś nieznaną nam we Wszechświecie ciemną energię, a o całkowicie ukrytą przed nami rzeczywistość, której nawet się nie domyślamy. Cały nasz świat jest całkowicie ukryty.

Nieożywiona, roślinna i zwierzęca natura kieruje się instynktem i dlatego nie zadaje pytań. Ale człowiek musi zrozumieć, dlaczego żyje. I jeśli nie znajdzie odpowiedzi na to pytanie, to czuje się bardzo ograniczony, rozczarowany życiem, i nie wie, co ze sobą zrobić. Zwierzęce ciało kontynuuje swoje zwykłe życie, rodzi potomstwo, a człowiek czuje się nieszczęśliwy.

Człowiek czuje, że istnieje ukrycie, system, Malchut, który skrycie zarządza nami jak gdyby olbrzymia „Królowa Estera”. Estera przedstawia się nie, jako obraz kobiety, a jako całe królestwo, które tak nami zarządza, że nie rozumiemy dokąd zmierzamy i co robimy. Naród izraelski wiele razy w historii napotykał sytuację „Purimu”, to znaczy znajdowaliśmy się przed zagrożeniem unicestwienia. To zagrożenie przychodzi, aby nas przebudzić, przypomnieć o naszym przeznaczeniu i nie kontynuować życia jak pozostałe „127 narodów”, o których opowiada Zwój Estery.

Jesteśmy zobowiązani ujawnić Esterę, zmusić skrycie do odkrycia. Inne narody, wewnątrz których żyjemy działają, żeby nas przebudzić do tej misji. Przecież dobrem nie da się obudzić ludzi, ich egoistycznego pragnienia i zmusić ich do myślenia o duchowym życiu. Żydzi starają się zapomnieć o swej misji i zagłębić się w materialnych wartościach dążąc do osiągnięć w nauce, kulturze, a głównie tam, gdzie są pieniądze i władza.

I dlatego, żeby przebudzić nas pojawia się król Achaszwerosz i jego pomocnik Haman. W rzeczywistości oni nie rozumieją tego, co robią, przecież nad Achaszweroszem jest jeszcze jeden Król, który jest całkowicie ukryty, ale On właśnie wszystkim zarządza, by doprowadzić całą ludzkość do poznania Stwórcy. A jest to możliwe tylko przez Żydów, dlatego że w nich ukrywa się tajemnica, duchowy gen, który pozwala to zrobić.

* * *

Haman – to takie egoistyczne pragnienie, którego nie można naprawić, a można tylko zniszczyć. Haman i jego dziesięciu synów – to zły system, który nie da się naprawić, który przeciwstawia się władzy wyższej siły, pragnieniu obdarzania i miłości do bliźniego jak siebie samego. Haman nie może się z tym zgodzić, dlatego musimy zabić w sobie takie dążenia.

* * *

Ogromne egoistyczne pragnienie, Haman przygotowuje się zabić wszystkich: zarówno Mordechaja jak i króla Achaszwerosza, aby samemu panować w całym królestwie. Ten ogromny egoizm nie może wejść w żadną współpracę z innymi siłami, a dąży do pełnej władzy nad wszystkimi. Dlatego w naszych czasach Haman odkrywa się wszędzie: w religiach, wierzeniach, w zarządzaniu państwami, jeśli one deklarują, że tylko one powinny rządzić światem.

Ale Zwój Estery opowiada, że Haman z rozkazu króla zostaje powieszony na drzewie przygotowanym do egzekucji Mordechaja, a miasto Szuszan świętuje swoje wyzwolenie. Tak dochodzimy do tego, że nie ma więcej zła na świecie, ponieważ zniszczyliśmy je i zniknęło. W istocie w Zwoju Estery mówi się o tym jak ludzkość ujawnia całe zło na świecie i rozumie, że konieczne jest zniszczenie ludzkiego egoizmu, pragnienia rozkoszowania się ze względu na siebie. Tak dochodzimy do absolutnie dobrego stanu, do końca korekty, kiedy na świecie nie ma zła.

Temu jest poświęcone święto Purim, zabawie i piciu do stanu, kiedy „nie odróżniasz Hamana od Mordechaja”, ponieważ nie ma już więcej Hamana na świecie i nie trzeba bać się egoizmu!

* * *

Zły Haman ukrywa się w każdym człowieku i we wszystkich narodach, ponieważ jest to egoistyczne pragnienie dominacji nad innymi. Jeśli uda nam się wydostać z tego zła, oddalić się od niego, to przybliżymy się do odkrycia dobra, kierującego nami wyższego systemu. Bez zła nie można odkryć dobra, a nawet zbliżyć się do niego. Zło istnieje właśnie po to, abyśmy poczuli potrzebę dobra, prowadząc nas do dobra.

Musimy objawić to zło w każdym człowieku, w kraju, na świecie i tak samo mądrze jak Mordechaj, Estera i Achaszwerosz działali przeciwko Hamanowi, aby doprowadzić do tego, żeby siła zła zniknęła ze świata. Tego trzeba się uczyć ze Zwoju Estery i mam nadzieję, że to zrealizujemy!

Z rozmowy o nowym życiu, 14.03.2019


Dwie drogi na scalenie się ze Stwórcą

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Według Kabały istnieją dwie drogi rozwoju ludzkości: droga Tory i droga cierpienia. Myślę, że każdy rozumie, czym jest droga cierpienia – wszyscy doświadczamy tego na sobie, wszystkie stworzenia. A czym jest „droga Tory”?

Odpowiedź: Celem ludzkości jest osiągnięcie całkowitego zespolenia ze Stwórcą, w wyniku swojego duchowego rozwoju, ten ruch w tym kierunku, nazywany jest „drogą Tory”. Ponieważ wzniesienie się do Stwórcy, przestrzeganie Jego warunków, podobieństwo do Niego opiera się na wiedzy, czego dokładnie On pragnie i co my musimy osiągnąć.

Równolegle z tym, istnieje druga droga – droga cierpienia, która nas rozwija, popycha do przodu. Mogą to być problemy techniczne, o charakterze naturalnym, wojny, ogólnie wszystko, przez co cierpi ludzkość i czego chciałaby uniknąć.

Dlatego Tora wyjaśnia, że jeśli chcemy żyć spokojnie, nie angażować się w wojny, to musimy zastanowić się, czego wymaga od nas Stwórca. A jeśli tego nie wypełnimy, wtedy Stwórca popchnie nas do naprawy uderzeniami i cierpieniem.

Z programu telewizyjnego „Stany duchowe”, 14.03.2024


Purim – szczęśliwy los

каббалист Михаэль Лайтман Wśród wszystkich dni w roku jest jeden szczególny dzień, który nazywa się „Purim” od słowa „los” (pur), szansa na to że wypadnie ci wygrana, powodzenie. Z jednej strony, należy mieć nadzieję na szczęśliwy los i przygotować się na niego, a z drugiej strony, wszystko przychodzi z góry i zależy od Stwórcy, od tego, jakim On uczyni to święto, ten dzień dla nas. W istocie nie chodzi o świąteczny dzień, ale o szczególny stan duchowy, który jest ponad wszystkim, do czego jesteśmy w stanie się przygotować. Dlatego nazywa się to „Purim”, jak losowanie losów, komu się poszczęści.

Od nas wymaga się „przebudzenia z dołu”, czyli nadziei, że zostaniemy godni wygranej – wielkiego światła i w rezultacie, wielkiej naprawy naszych pragnień. Abyśmy mieli siłę, by otrzymać to wielkie światło dla obdarzania i w nim poznać całe stworzenie, cały stan końca naprawy, który już czeka, aby się nam odkryć.

Chociaż duchowość jest ponad czasem i przestrzenią, niemniej jednak w naszym świecie istnieją symbole zjawisk duchowych, dlatego w te dni istnieje szczególne świecenie, którego można użyć. Dlatego też, kiedy w tym dniu studiujemy artykuły o święcie Purim, to też włączamy się w to szczególne światło, które może na nas wpłynąć i rozwinąć.

Święto Purim jest poświęcone wydarzeniom, które miały miejsce dwa i pół tysiąca lat temu w starożytnym Babilonie, kiedy królewski minister Haman planował zniszczyć wszystkich Żydów. Żydzi (jehudim) – to dążenie do zjednoczenia, do jedności, a Haman to wewnętrzna siła, która nie pozwala nam się zjednoczyć, sprzeciwia się naprawie.

Musimy tylko dążyć do bycia razem, ponad egoistycznym pragnieniem, pomimo jego oporu. Wszystko zależy od tego, na ile możemy utrzymać tę jedność, pomimo wszystkich przeszkód, które są dziś tak ogromne a które pochodzą z najniższego stopnia, wpływają na samą naszą egzystencję, począwszy od zwykłego życia, po duchowe wyżyny. Ale mimo wszystko chcemy być razem, pokrywając wszystkie przestępstwa miłością.

Mogą być spory, i nawet nienawiść między przyjaciółmi, jednak chcemy być z nimi w jednym sercu. Przestępstwa posyła Stwórca, a my chcemy wznieść się ponad nie poprzez nasze połączenie i dlatego prosimy Stwórcę o siłę. Z całym naszym oporem i odrzuceniem, mimo wszystko chcemy się zjednoczyć, aby wszystkie plusy i minusy, wszystkie siły jedności i braku jedności zebrały się razem, to znaczy, aby zostało zbudowane kli, w którym odkryje się Stwórca. Jeśli budujemy zjednoczenie ponad rozłamem, to wygrywamy bardzo wiele.

Najważniejsze to poprosić o zjednoczenie między wszystkimi o odkrycie jednej siły, która nas zjednoczy. Zjednoczenie z przyjaciółmi jest najwłaściwszym działaniem, kierującym nas do końca naprawy. Stwórca celowo rozbił wspólną duszę, musimy poprosić Go, aby połączył ją z powrotem.

Dlatego dokładamy wszelkich wysiłków, aby połączyć się i wyjaśniamy, że jesteśmy całkowicie niezdolni do jakiegokolwiek działania dla zjednoczenia, od najmniejszego do jednego wspólnego, największego. Prosimy Stwórcę o pomoc. W taki sposób naprawiamy nasze kli dzięki temu, że przylepiamy się do Stwórcy wszystkimi sposobami, które odkrywają się wewnątrz rozbicia, w taki sposób osiągamy koniec naprawy.

Z lekcji na temat „Purim“, 16.03.2022


Dlaczego ludzkość nie słyszy kabalistów?

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Dlaczego Stwórca sprawił, że człowiek nie może połączyć cierpienia i drogi Tory (drogą naprawienia egoizmu)? Okazuje się, że nie można tego zrobić? Rozumem można to jeszcze jakoś powiązać – człowiek coś usłyszał, coś przeczytał. Ale w sercu – nie. To znaczy że nie widzę: jeśli zrobiłem coś złego, i nagle otrzymuję za to karę.

Odpowiedź: Gdybyśmy natychmiast otrzymali karę za nasze złe uczynki, to nie byłaby to wolna wola, nasza świadomość, wybór, ale po prostu przymus. Bylibyśmy zmuszeni do postępowania tak, a nie inaczej, i nie byłoby w tym nic wolnego. Człowiek nie miałby żadnej możliwości, aby działać w taki czy inny sposób.

Pytanie: Rozumiem, że pozbawiłoby nas to wolności wyboru. A jednak, jeśli teraz wyjdziemy na ulicę w jakimkolwiek kraju na świecie i zapytamy tysiąc osób: „Czy możecie powiedzieć, że wszystkie cierpienia ludzkości wynikają z tego, że nie jesteśmy zjednoczeni, nie kochamy siebie nawzajem, źle zachowujemy się?” – jestem pewien, że ludzie nie potwierdzą: tak, to prawda, to jest właśnie przyczyna klęsk żywiołowych i kataklizmów.

Oznacza to, że nie połączą tych zjawisk ze sobą. I to po tysiącach lat rozwoju ludzkości. Dlaczego?

Odpowiedź: Dlatego że nie chcą zrozumieć natury, w której istniejemy. Łatwiej jest im usprawiedliwiać siebie i postępować tak, jak uważają za słuszne.

Z programu telewizyjnego „Stany duchowe”, 14.03.2024


Przejawy oszczerstw w życiu codziennym

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Przede wszystkim zawsze mówi Pan, że myśli są znacznie silniejsze od słów. Ale w przypadku oszczerstw widzimy, że jeśli człowiek wyrazi to głośno, to kara za to jest znacznie większa niż wtedy, gdy oszczerstwo przechodzi w myślach. Dlaczego?

Odpowiedź: Dlatego że w taki sposób człowiek szerzy swój punkt widzenia, którego nie ma prawa rozpowszechniać, niezależnie od tego, czy ma rację, czy nie. Za to powinien zostać ukarany.

Pytanie: Czy poprzez myśli to nie rozprzestrzenia się?

Odpowiedź: Nie, zwykli ludzie nie rozprzestrzeniają tego poprzez myśli. Oszczerstwo przejawia się poprzez ich działania, codzienne interakcje, ale przede wszystkim poprzez mowę.

Z programu telewizyjnego „Stany duchowe”, 07.03.2024