Stwórca usłyszy wszystko bez słów

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Jak odnosić się do stanów, kiedy nie rozumiem, w jakim celu Stwórca mi je daje? Jak je poprawnie przechodzić?

Odpowiedź: Zapytaj Stwórcę. Co więcej, jeśli uważasz, że wszystko, przez co przechodzisz, otrzymujesz od Niego, to znaczy, że masz prawo zwracać się do Niego i zadawać dowolne pytania.

Pytanie: Kiedy jestem w stanie „burzy”, tak jakby dosłownie mnie obnażała. W takiej chwili nie ma czasu, na zadawanie pytań Stwórcy. Czy byłoby prawidłowe, zwyczajnie zacisnąć zęby, milczeć, powstrzymać się?

Odpowiedź: Spokojnie zachowaj to dla siebie. Powoli uwolnij ze swojego serca to, co chcesz powiedzieć. Niech Stwórca stopniowo wszystko to usłyszy bez słów.

Z lekcji według artykułu z księgi „Szamati”, 14.01.2024


W nieustannym dialogu ze Stwórcą

каббалист Михаэль Лайтман Komentarz: Wielokrotnie mówił Pan, że postrzeganie rzeczywistości, czyli wszystkiego, co jest wokół Pana, jest dialogiem ze Stwórcą.

Odpowiedź: Nie tylko moim, ale wszystkich! Wszyscy jesteśmy w bezpośrednim, nieustannym dialogu z Nim, dlatego że Stwórca to natura, a to, co odczuwamy w sobie lub wokół nas jest naturą lub Stwórcą.

Jeśli dokładnie rozumiemy, że jest to przesłanie Stwórcy do nas i chcemy się do Niego dostroić, to odnosimy się do natury inaczej, czyli próbujemy znaleźć wzajemne zrozumienie, dwustronne połączenie ze Stwórcą.

To oznacza, że już postrzegamy to, co nas otacza i samych siebie, jako Jego manifestację. Czyli, że ja sam również jestem manifestacją Jego zamysłu.

Pytanie: Jak Pan wykonuje to działanie?

Odpowiedź: Zaczynam słuchać tego punktu we mnie, który czuje wszystko. A co czuje ten punkt? – czuje Stwórcę.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Stwórca jest wszędzie”


Pytania dotyczące pracy duchowej – 68

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Czy to, jak człowiek przechodzi przez upadek wpływa na końcowy efekt?

Odpowiedź: Prawie nie. Najważniejsze żeby szybko przechodzić upadki i dążyć do nowych wzlotów.

Pytanie: Kiedy nie ma odczucia upadku, czy oznacza to, że nie ma wzniesienia i nie wykonuje się wystarczającej pracy?

Odpowiedź: Jeśli człowiek nie odczuwa upadków, jest to znak, że nie inwestuje wystarczająco w studia i połączenie z przyjaciółmi.

Pytanie: Kiedyś powiedział Pan, że gdy jesteśmy w silnym połączeniu, możemy prosić Stwórcę o coś wielkiego. A czy możemy żądać od Stwórcy właśnie takiego połączenia?

Odpowiedź: Możecie. Od Stwórcy można żądać wszystkiego.

Pytanie: Jak przekształcamy upadek we wzniesienie, aby ciemność mogła świecić jak światło?

Odpowiedź: Jeśli odniesiemy upadek do obecnego stanu, zwiększy to światło.

Pytanie: Kiedy człowiek jest w stanie wzniesienia, zapomina, że istnieje upadek i że należy chronić to kli. Jak zachować dokładnie to, w stanie wzniesienia?

Odpowiedź: Znajdując się w stanie wzniesienia, człowiek może zachować swój stan, tylko wtedy, gdy sprawdzi siebie i zobaczy, że istnieje stan jeszcze wyższy od tego.

Z lekcji według artykułu z księgi „Szamati”, 20.01.2024


Połączyć duchowe pragnienia

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Na kongresie odczuwalny był nowy stopień i dzisiaj pojawiło się uczucie, że wszyscy przyjaciele są w moim sercu. Bardzo boję się, że stracę to uczucie. Co robić, jak oddać to Stwórcy?

Odpowiedź: Wystarczy pomyśleć o tym, że chcesz otrzymać od każdego ogólne pragnienie do Stwórcy, które jest w grupie. Połączcie razem wszystkie te pragnienia i oddajcie je Stwórcy.

Z lekcji według artykułu z księgi „Szamati”, 31.01.2024


Pytania dotyczące pracy duchowej – 67

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Czy pamięć o przeszłym doskonałym stanie może być sposobem na powrót ze stanu niedoskonałego do następnego doskonałego stanu? A może nie trzeba tej wiedzy pamiętać.

Odpowiedź: Zwykle staramy się być w nowych stanach. Dlatego lepiej nie pamiętać starych. Nawet jeśli pamiętasz, w danym momencie nic ci to nie da. Za każdym razem wszystko dzieje się od nowa.

Pytanie: Jeśli postrzegam swoją dziesiątkę jako doskonałą i wielką i przypisuję tę doskonałość również sobie, ponieważ jestem częścią tej dziesiątki, czy jest to duma?

Odpowiedź: Nie. Jeśli otrzymujesz takie odczucie od dziesiątki i chcesz do niej przylgnąć, to nie jest to duma.

Pytanie: Jak duma w pracy może pomóc rozwinąć skromność?

Odpowiedź: Aby zabić swoją dumę, człowiek musi być dumny z faktu, że ją zabija.

Pytanie: Odczucie, że jestem już doskonały, jest jak błona na sercu, która wcale nie chce otworzyć się na miłość do siebie. Jak usunąć tę błonę z serca?

Odpowiedź: Najlepszym sposobem oczyszczenia serca z otaczającej go błony jest pocieranie serca o serce.

Z lekcji według artykułu z księgi „Szamati”, 18.01.2024


Pokazuj tylko dobre aspiracje w dążeniu do celu

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Czy warto rozmawiać z dziesiątką o działaniach z pomocą siły, czy też jest to indywidualna wewnętrzna praca, poprzez którą szukamy połączenia ze Stwórcą i prosimy o siłę do przezwyciężania oporu?

Odpowiedź: Możemy trochę o tym porozmawiać ze sobą, ale pożądane jest jak najmniej. W każdym razie powinniśmy się wzajemnie zachęcać.

Zwykle w dziesiątce pokazujemy tylko dobre aspiracje w dążeniu do celu, a nie takie, które nas od siebie oddalają. Najważniejsze to być razem, jakby wspólnie obejmując się i tak zmierzać do przodu. Pod tym względem nie ma żadnych granic.

Z lekcji według artykułu z księgi „Szamati”, 01.02.2024


Uderzać w jeden punkt

каббалист Михаэль Лайтман Komentarz: Podczas seminariów, spotkań zjednoczeniowych, kongresów przechodzimy przez różne stany, znajdujemy między sobą jakiś punkt jedności i staramy się nieustannie w niego uderzać. Ale jednak, okazuje się, że te działania nie będą już miały tej samej siły, jak za pierwszym razem.

Odpowiedź: Nie, nic podobnego. Powinno być jeszcze większe wrażenie z tych działań! Nie mamy tu do czynienia z chwilowymi egoistycznymi odkryciami, gdy korzystamy z efektu zaskoczenia lub czegoś nowego.

Nie potrzebujemy nowości! Wręcz przeciwnie! Kiedy rozwijamy się, nasz egoizm jest jakby pompowany raz za razem i wspinając się ponad niego, odczuwamy znacznie większe wewnętrzne działania przy tych samych zewnętrznych działaniach.

Z rozmowy „Zadzwonił mój telefon. Głową o ścianę”


Dlaczego cywilizacja ludzka wraz ze swoim postępem wciąż nie rozwiązała problemu wojen i terroru

Istnieje skłaniająca do myślenia anegdota o rozwoju ludzkiej cywilizacji. Ocalały z katastrofy lotniczej, ląduje na wyspie zamieszkałej przez kanibali. Kanibale, dowodzeni przez inteligentnego wodza o europejskim wyglądzie, planują przygotować ucztę z ocalałego. Ocalały, oszołomiony pozorną kulturą wodza, pyta: „Czy nie jesteś pod wpływem cywilizacji?” Odpowiedź wodza, „Jasne, zostałem poddany jej wpływom. Kiedy cię zjem, zrobię to z klasą – używając talerza, widelca i przypraw. To będzie dość wyrafinowane”.

Ta historia skłania nas do zastanowienia się nad tym, dlaczego cywilizacji tak naprawdę nie udało się powstrzymać wojen i okrucieństwa.

Cywilizacja potrzebuje pracy wewnętrznej. Oznacza to, że zmiana ludzkiej cywilizacji na lepszą zaczyna się od zmiany wewnątrz człowieka. W rzeczywistości nie ma żadnych okrucieństw. Tak zwane horrory, których jesteśmy świadkami, to po prostu ludzie pokazujący swoją wrodzoną egoistyczną naturę, która polega na czerpaniu przyjemności kosztem innych. Ta natura wymaga naprawy. Bez względu na to, gdzie spojrzymy, w skali osobistej, społecznej, międzynarodowej i globalnej, ludzki egoizm jest niezrównoważony.

Gdyby ludzie mieli swobodę wyrządzania sobie nawzajem krzywdy, nie podlegając karze i nie ponosząc żadnych konsekwencji swoich działań, wówczas mielibyśmy do czynienia z ogromnym barbarzyństwem. Ponadto, wraz z tym barbarzyństwem, widzielibyśmy również ludzi używających talerzy, widelców, noży i łyżek podczas jedzenia, po prostu z przyzwyczajenia.

Oprócz wojen i barbarzyństwa, widzimy, że nasza egoistyczna ludzka natura przejawia się w wielu rzeczach, które uważamy za normalne i cenione w naszym życiu. Weźmy na przykład stadion sportowy wypełniony dziesiątkami tysięcy ludzi, z których niektórzy kibicują jednej drużynie, a inni drugiej. Pokazuje to, jak fundamentalnie stoimy przeciwko sobie.

Nasza łatwość do kibicowania jednej ze stron, przy jednoczesnym niszczeniu drugiej, jest tym punktem w nas, który wymaga zmiany. Osobiście położyłbym kres takim wydarzeniom, tj. wszelkim rodzajom rywalizacji, która sprzyja nienawiści i wyższości.

Nie jestem przeciwny rywalizacji generalnie, ale jedynie tej, która rodzi nienawiść. Powinniśmy połączyć siły, aby stworzyć konkurencyjne wydarzenia, które nie będą podkreślać, kto jest większy, lepszy, szybszy i silniejszy, ale które pozwalają nam szukać sukcesu w jedności ponad naszą egoistyczną i dzielącą naturą.

Gdybyśmy obrali taki kurs, aby rywalizować z naszą egoistyczną naturą, aby wznieść jedność ponad nią, to w końcu odkrylibyśmy, że nie potrzebujemy granic między krajami ani żadnych innych form, które segregują ludzi. Najpierw jednak, w obrębie tych granic, musimy poddać się tej naprawie: musimy współzawodniczyć, aby wznieść się ponad naszą egoistyczną naturę, naszą nienawiść do innych i stworzyć atmosferę miłości, wzajemnego szacunku i pozytywnego połączenia ponad egoizmem.

Finalnie odkryjemy, że jesteśmy jednym narodem rozsianym po całym świecie. Różnica między sposobem, w jaki ta koncepcja odgrywa tutaj rolę w porównaniu z innymi, którzy próbowali wdrożyć taką wizję, polega na tym, że ich błędem była próba zbudowania zbiorowej transformacji bez zmiany egoistycznej ludzkiej natury mieszkającej w każdym człowieku. Zignorowali tkwiące w nas zło. Przed jakąkolwiek zbiorową transformacją potrzebujemy raczej zmiany w nas samych.

Dzisiaj doszliśmy do etapu, w którym możemy uczyć się na błędach z przeszłości, że używanie siły do budowania społeczeństw nie prowadzi do niczego pozytywnego. Jednak nie zbudowaliśmy jeszcze prawdziwej ludzkiej cywilizacji.

Cywilizacja oznacza uświadomienie sobie znaczenia silnych pozytywnych powiązań ponad naszą wrodzoną egoistyczną naturą. To jest sedno sprawy. Kiedy nadajemy priorytet takim połączeniom, dostosowujemy się do praw natury dotyczących wzajemnych powiązań i współzależności, a następnie zaczynamy odczuwać, że otwiera się przed nami nowy, harmonijny i pokojowy świat.

Źródło: https://michaellaitman.medium.com/why-human-civilization-with-its-progress-still-hasnt-resolved-wars-and-horrors-4dd6f7c336b6


Pytania dotyczące pracy duchowej – 66

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Musimy przyciągać światło Chochma w wiedzy. Jak sprawdzić w dziesiątce, czy przyciągamy je w prawdziwej wiedzy?

Odpowiedź: Tylko przy pomocy światła Chasadim, jeśli chcecie tym światłem ożywić wszystko.

Pytanie: Jaka jest różnica między zrozumieniem a wiedzą?

Odpowiedź: Jeśli mówisz o całkowitym zrozumieniu lub pełnej wiedzy, to praktycznie nie ma różnicy. Ale kiedy kroczymy po stopniach duchowego zrozumienia, wynika wówczas różnica między zrozumieniem i wiedzą.

Pytanie: Źródła podają, że w Torze jest wiele dróg. Czy to oznacza, że ​​każda dusza ma swoją własną drogę? A może istnieje wiele różnych dróżek do celu w Kabale?

Odpowiedź: Nie. W końcu wszyscy musimy się zjednoczyć i podążać tą samą drogą, aby osiągnąć Całkowitą Naprawę.

Pytanie: Czy można powiedzieć, że dziesiątka sama w sobie jest, jak sprawiedliwy?

Odpowiedź: Nie. Dziesiątka powinna osiągnąć stan, kiedy będzie zjednoczona tak, aby można było ją nazwać sprawiedliwym. Na każdym stopniu będzie to jakby inna dziesiątka. Dlatego jej wspólny sprawiedliwy zawsze będzie wyglądać inaczej.

Z lekcji według artykułu z księgi „Szamati”, 16.01.2024


Bez wątpliwości

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Czasami przychodzi do głowy myśl, że chcemy „posiąść” Stwórcę. Ale tak naprawdę jesteśmy własnością Stwórcy a On może zrobić dla nas to, co jest właściwe. Wtedy okazuje się, że miejsce dla wysiłków jest anulowane, i Stwórca jakby wszystko robi za nas. Jak to można pogodzić?

Odpowiedź: Wszystko jest znacznie prostsze. Zwracając się do Stwórcy, wiem, że tylko On może zmienić mój stan, wybawić mnie z każdego złego stanu i podnieść do dobrego.

Nie powinienem mieć wątpliwości, że Stwórca zapewni mi to wszystko. Jestem w takim środowisku, w takiej grupie, dziesiątce, która jest pewna, że ze strony Stwórcy istnieją wszelkie możliwości, aby zmienić nasze stany z absolutnie negatywnych na pozytywne. W zasadzie wszystko zależy od Stwórcy, ale ja muszę robić wszystko, co zależy ode mnie.

Z lekcji według artykułu z księgi „Szamati”, 23.01.2024