Ogólnie przyjęty przesąd

каббалист Михаэль Лайтман Pytanie: Mędrcy nauczali, że Kabały nie powinno nauczać się tych, którzy nie porzucili „bałwochwalstwa, przesądu”. Co to znaczy?

Odpowiedź: „Przesąd” oznacza wiarę w to, że nasze życie zależy od przypadków, a nie od jedynej wyższej siły – dobrej i czyniącej dobro, oprócz której nie ma nic.

Wszystko pozostałe, poza wiarą w wyższą siłę,  nazywa się przesądem: wiara w rząd, we własne siły, w siły przyrody, w powodzenie, w demony i duchy – w cokolwiek z wyjątkiem jedynego Stwórcy, który niesie nam samo dobro.

Czyli przesąd to jest każdy stan, w którym człowiek nie widzi siebie we wzajemnie zależnym, zamkniętym świecie, w jednolitym integralnym systemie, w którym panuje tylko jedna siła – siła emanacji i miłości. Jeśli nie ma on takiego wyraźnego poczucia, to nie ma wiary. Każde inne postrzeganie świata i niechęć, aby dojść do prawdziwej percepcji, nazywa się przesądem, to znaczy wiarą w różnego rodzaju obce siły.

Ale oczywiście, że od każdego wymaga się w miarę jego rozwoju, tak samo jak od dziecka wymaga się z każdym rokiem coraz więcej, odpowiednio do jego wieku.

W związku z tym, nie wolno winić kogokolwiek za to, że nie znajduje się w świecie nieskończoności, w poczuciu jedynego Stwórcy. Ale każdy powinien w jakiś sposób wyobrażać to sobie na swoim poziomie.

Z lekcji do artykułu „Służąca, która dziedziczy po swojej pani”13.12.2010