Najlepsza samoobrona Żydów

каббалист Михаэль ЛайтманPytanie: W ostatnim czasie na świecie zewsząd słyszymy, że z jednej strony światowa społeczność zaczyna aktywnie wywierać presję na Izrael, a z drugiej strony najważniejszym zaleceniem dla narodu żydowskiego, by ocalić się od tej presji, i najlepszym sposobem samoobrony jest solidarność oraz zjednoczenie.

O tym, że to jest nasze zbawienie mówi się w Torze i Księdze Zohar. Ale też istnieją proroctwa, które mówią, że jeśli naród nie spełnia swoich funkcji, wówczas wszystkie narody buntują się przeciwko niemu, wypędzają go ze swojego kraju, a Stwórca jest na niego zły.

Niedawno list Einsteina poszedł pod młotek i został sprzedany za 24 tysiące dolarów. Autor napisał go w 1939 roku, gdy żył już w Ameryce, a nazistowski reżim, w tym samym czasie osiągnął już szczyt w Niemczech.

Napisał wtedy tak: „Wytrwałość, która pozwoliła Żydom przetrwać przez tysiąclecia, w dużej mierze opiera się na tradycji wzajemnej pomocy”. W XX wieku przed wojną wielu mędrców i uczonych opowiadało o tej misji narodu. Dlaczego o tym nie słychać?

Odpowiedź: O tym nie słyszało się nigdy. W całej historii narodu żydowskiego nigdy nie słyszano, że należy się zjednoczyć. We wszystkich pokoleniach mędrcy, a nawet całe grupy mędrców, wzywały naród żydowski do zjednoczenia, ale naród tego nie słyszał.

Ale mędrcy nie poddawali się, nadal przywoływali i próbowali na wszelkie możliwe sposoby doprowadzić naród do jakiejś jedności, przynajmniej w celu złagodzenia w jakiś sposób ciosów, które otrzymuje.

Ale teraz jest to naszą misją. Właśnie dzięki presji ze strony narodów świata, ale też dzięki własnym wysiłkom zjednoczenia, gdy zarówno narody świata jak i sam naród Izraela, z jednej strony poganiany przez narody świata, i z drugiej strony przez mędrców, ostatecznie musi dojść do takiej jedności,

To jest ostateczny cel naszego rozwoju – dojść do takiej jedności, aby być przykładem dla wszystkich narodów świata. Wtedy wszyscy zaczną się jednoczyć. W takim stopniu, w jakim naród Izraela będzie dążył do jedności, to w takim stopniu nieświadomie będzie służył, jako przykład a wtedy mimowolnie zmusi narody świata również do dążenia do jedności.

Komentarz: Ponad 100 lat temu tak napisał Theodor Herzl: „Minie dziesiątki lat zanim nauczymy się ważnej lekcji o potrzebie jedności. I znowu zostanie zapomniana, i znów będziemy zaniedbywać jedność i wzajemne poręczenie, i będziemy bardzo mocno karani”.

Odpowiedź: Tak właśnie nazywany jest „uparty naród“, tj. naród, który nie pamięta tego, co przeżył. Małe dzieci zapominają co zrobiły i powtarzają to samo nadeptując cały czas dokładnie na te same grabie.

Pytanie: Jak ten naród może powstać i tak jak Herkules rozerwać krępujące go łańcuchy?

Odpowiedź: Jeśli naród posłuchałby mędrców, jak to zrobić, i uczyniłby tak, i zjednoczyłby się, wtedy wszystkie narody świata zjednoczyłyby się za nim, prawie jednocześnie, w tym samym czasie. Czy wy rozumiecie, co oznacza powszechne zjednoczenie? To zbawienie od wszystkich problemów.

Pytanie: A co będzie tą „ostatnią kroplą”? Kiedy ludzie nie słyszą, nie słyszą, a potem nagle usłyszą?

Odpowiedź: To może być tylko ogromne, straszne zagrożenie. Gorsze nawet niż mieli ludzie zabrani do obozów koncentracyjnych. Dlatego, że ci, których zabrali do obozów koncentracyjnych, nie wiedzieli, nie rozumieli, i nie chcieli rozumieć, ani też nie dążyli do tego, aby zrozumieć.

Chcemy, żeby ludzie przynajmniej dzisiaj wiedzieli wcześniej, że jeśli się nie zjednoczą, to naprawdę znowu wywołają takie same problemy, nieszczęścia i cierpienia. Przynajmniej, żeby zrozumieli skąd przychodzą te cierpienia, jaka jest ich przyczyna.

Dzisiaj naszym zadaniem jest z wyprzedzeniem wyjaśnić ludziom przyczynę cierpień i zagrożeń, jeśli nie będą się jednoczyć. A potem już nic nie będzie potrzebne. Gdy tylko Żydzi zaczną się jednoczyć, pozostałe narody świata bezwarunkowo będą łączyć się w ślad za nimi automatycznie i świat dojdzie do ogólnego porozumienia.

Ten naród jest tak uparty i misja zjednoczenia dla niego jest tak ciężka, że nawet nie mogę sobie wyobrazić, jak to będzie możliwe. Dlatego, że ten naród jest zbieraniną 70 narodów świata, które kiedyś istniały w Starożytnym Babilonie. Abraham zgromadził przedstawicieli wszystkich 70-ciu narodów świata i zjednoczył ich pod takim „dachem” – „miłuj bliźniego swego jak siebie samego”. Wtedy ludzie zgodzili się na to.

Częściowo powtórzyło się to w czasach Pierwszej Świątyni i w znacznie mniejszym stopniu w czasach Drugiej Świątyni. Ale dzisiaj po wszystkich rozbiciach, upadkach z tego poziomu wzajemnej miłości, wzajemnego uczestnictwa, połączenia, kiedy przeszliśmy przez całe to wygnanie, przez te wszystkie cierpienia, to w człowieku rozwinął się jeden odruch – zamknąć się, ukryć, uchronić się za pomocą wiedzy, za pomocą pieniędzy, i to jest wszystko czego mu potrzeba. I w taki sposób żyć sobie samemu lub ze swoimi dziećmi, bardzo „krótkowzrocznie” patrzeć na świat i na życie.

Nawt trudno jest to opisać, jak poważna jest to przeszkoda, by dostać się do serca Żydów i zachęcić ich do wzajemnego połączonia.

Wszyscy mamy różne korzenie. Są to korzenie 70-ciu narodów w jednym małym narodzie. Zebrano tutaj kilka milionów ludzi ze wszystkich narodów świata, ale wszyscy oni są różni i nie mogą się zjednoczyć.

Komentarz: Przypomina to sytuację, kiedy wszystko już się dymi i pali i nagle nieoczekiwanie spada z nieba zbawienny deszcz, który gasi wszystko…

Odpowiedź: Ten deszcz w końcu spadnie, jeśli w egoistycznej egzystencji pojawi się rozczarowanie, a z nim dążenie do zjednoczenia. Wtedy z góry przyjdzie to zjednoczenie. Ale do tego czasu należy próbować osiagnąć je własnymi siłami.

Z programu TV „Nowości z Michaelem Laitmanem”, 03.02.2018